[serial] The Office [wersja US]
Moderatorzy: gogi, con shonery
Re: [serial] The Office [wersja US]
Wojna na śnieżki, koszykówka, pierwsza pomoc, jak grali w kto był mordercą i końcówka jak każdy celował z "broni", Michael jak chciał skoczyć z dachu na dmuchany zamek, najlepsza scena jak Dwight podpalił kosz i zamknął wszystkie drzwi wiadomo generalnie można by wymieniać w nieskończoność. I The Office w Polsce można oglądać na Prime 20 złotych za miesiąc i chyba można dzielić
Re: [serial] The Office [wersja US]
ja należę do tych dziwnych ludzi, którym podobają się 2 ostatnie sezony. może to kwestia tego, że tyle się nasłuchałem o tym jaki to spadek straszny serial zalicza jak majkel odchodzi, że spodziewałem się serio czegoś mocno słabego, a jak już dotarłem do tych odcinków to pozytywnie się zaskoczyłem. finalnie wyszło imo na prawdę spoko, jak na utratę najlepszej postaci z serialu to poradzili sobie świetnie z pociągnięciem tego dalej.
a threat level midnight to klasyk jest.
"that was not in the script"
a threat level midnight to klasyk jest.
"that was not in the script"
Re: [serial] The Office [wersja US]
Jak ktoś tego nie robił dotąd, to oczywiście obowiązkowo na youtubkó bloopersy do obejrzenia
Re: [serial] The Office [wersja US]
O, nie zauważyłem wcześniej tego tematu - jakoś od stycznia-lutego oglądam na Amazon Prime, jestem na szóstym sezonie i to idealny serial, gdy nie mam totalnie na nic ochoty i chcę się po prostu wyluzować, albo położę dzieciaki późno spać i na nic nie mam czasu. Pierwszy sezon kiepski, bo zbyt starali się powtórzyć niepowtarzalny klimat brytyjskiego oryginału, ale od drugiego forma leci wysoko i cały czas się utrzymuje.
Boję się trochę okresu bez Michaela i jeszcze bardziej mnie boli fakt, że Steve Carrell chciał kontynuować swój udział w The Office, ale stacja nie chciała mu przedłużyć kontraktu. A kiedy przy 9 sezonie chcieli go przywrócić do stałej obsady, postanowił odmówić.
Moje ulubione momenty:
Boli mnie za to:
A, uwielbiam w ogóle te momenty jak między wierszami odkrywasz, że Michael, sympatyczny przygłup, ma tak naprawdę złote serce i ten jego kubek jednak nie kłamie.
Boję się trochę okresu bez Michaela i jeszcze bardziej mnie boli fakt, że Steve Carrell chciał kontynuować swój udział w The Office, ale stacja nie chciała mu przedłużyć kontraktu. A kiedy przy 9 sezonie chcieli go przywrócić do stałej obsady, postanowił odmówić.
Moje ulubione momenty:
Spoiler
oj, te, które zapowiadały koniec związku Michaela z Jan były grube - mówię tu zarówno o tym, jak miał zeznawać przeciw Dunder Mifflin, jak i o tym, kiedy zaprosili ludzi z pracy do mieszkania Michaela. Plus ta zniszczona plazma
A ten cold open z Dwightem, który wkurwił się, że nikt nie słuchał jego wykładów na temat tego, jak zachowywać się w przypadku sytuacji pożarowej oglądałem ze łzami w oczach plus potem pierwsza pomoc
A ten cold open z Dwightem, który wkurwił się, że nikt nie słuchał jego wykładów na temat tego, jak zachowywać się w przypadku sytuacji pożarowej oglądałem ze łzami w oczach plus potem pierwsza pomoc
Spoiler
jakie ciepłe kluchy zrobiły się z czasem z Jima i Pam, których relacja w sezonach 1-3 była przekurwawspaniała
Spoiler
I jak Stanley mówił Michaelowi, że nie ma dla niego szacunku, a Michael w końcu go wziął na rozmowę 1 na 1 i powiedział "you don't respect me, I understand but you can't talk to me that way, I'm your boss, I can't allow it", mimo tego, że nie ma nic z beki, jest jednym z moich ulubionych w serialu.
...
Re: [serial] The Office [wersja US]
Odnośnie osobowości Michaela to według mnie przełomowy był moment, gdy Toby (swoją drogą ich relacja i to jak Michael go nienawidził też jest wspaniałe:D) wzial go na rozmowę i Michael w końcu się otworzył i zaczął opowiadać o swoim dzieciństwie i samotności.
Re: [serial] The Office [wersja US]
ja też lubię 2 ostatnie sezony ale jestem totalny sajko tego serialu
Re: [serial] The Office [wersja US]
kurwa w końcu, dopasowywanie jebanych napisów albo oglądanie na cda odbierało mi sporo radości z obcowania z tych arcydziełem
Re: [serial] The Office [wersja US]
o w końcu obejrzę, nigdy nie oglądałem nawet odcinka
Największa pizda na forum:
Mider
Mider
Re: [serial] The Office [wersja US]
Mega dobrze, bo ostatnio zacząłem oglądać, no i przestałem równie szybko z braku dostępu.
- MalkoNTENT
- Posty: 1666
- Rejestracja: 18 kwie 2019, 13:53
Re: [serial] The Office [wersja US]
Dam szansę.
Malkontent to moje drugie imię odkąd dorosłem
Ja to nowy Sub Zero
a to że jestem chuj
Za to mogę podziękować ździrom
Ja to nowy Sub Zero
a to że jestem chuj
Za to mogę podziękować ździrom
Re: [serial] The Office [wersja US]
Na prime jest jak coś
Re: [serial] The Office [wersja US]
ZazdroFLoo pisze:o w końcu obejrzę, nigdy nie oglądałem nawet odcinka
Przyjechała babka rowerem, odleciała helikopterem
-
- Posty: 3297
- Rejestracja: 27 gru 2019, 18:27
Re: [serial] The Office [wersja US]
dobra, odpaliłem pierwsze 5 odcinków, bez szału
Największa pizda na forum:
Mider
Mider
Re: [serial] The Office [wersja US]
Rozkręca się od drugiego sezonu wytrzymaj dzielny chłopaku
[size=10 pisze:jebanaplujdupa[/size] post_id=564758 time=1632312420 user_id=236]
mocno przeceniony post ruperta