Dodano po 18 godzinach 30 minutach 5 sekundach:
Na zachete dodam, ze w serialu pojawiaja sie: Justin Biebier, YG, Young Thug, Marshmello, Macklemore, Trippie Redd, Benny Blanco i Kourtney Kardashian.
baqlashan pisze:
przyszedł belmondo i każdy wybraniec od razu skminił że on obiektywnie jest najlepszy, nie widzisz to znaczy że nie doznałeś wizji, nie jesteś po prostu wrażliwy na tak subtelnie tętniące zajebistością i ogładą piękno
Odpaliłem pierwsze dwa odcinki i całkiem spoko tak jak mówisz, z beki nie leżałem na ziemi, ale drugi odcinek już naprawdę props. A że krótkie to sprawdzę całość.
Nie znałem tego rapera, słabo się orientuje w nowych raperach z USA, sprawdzam YT a gość ma po 300 mln i jedną nutę nawet kojarzę
Skończyłem, nierówny ten pierwszy sezon, są odcinki mocarne jak wyżej wspomniał jayy, a jest ten gdzie kupują ciuchy z drewna.. Szybko zleciało, chętnie sprawdzę co wymyślili dalej, bo ostatni odcinek też mega props.
16 czerwca wiezdza drugi sezon, nie wiem kiedy na hbo, goscinnie pojawia sie: rae sremmurd, laska biebera, kendall jenner, dojocat, j balvin, chaelin, lil nas oraz lil yachty
baqlashan pisze:
przyszedł belmondo i każdy wybraniec od razu skminił że on obiektywnie jest najlepszy, nie widzisz to znaczy że nie doznałeś wizji, nie jesteś po prostu wrażliwy na tak subtelnie tętniące zajebistością i ogładą piękno
Mimo, że jestem zakochany w "Atlancie" i liczyłem, że Dave jej dorówna to niestety ten pierwszy sezon nie zachwycał zaś drugi jest świetny (sceny związane z położeniem tyłka na czoło pod prysznicem rewela, rozbawiły mnie) dużo topowych postaci rap sceny i nie tylko oraz mnóstwo groteskowych sytuacji.
szkoda że tak długo się rozkręcał ten sezon, ale końcówka dla mnie mocarna
Chojny pisze: ↑13 sie 2021, 18:48
jest sens brać się za to, jeśli już samą muzyczną działalność dicky'ego uznaje się za najgorszy bezbek?
nigdy nie byłem fanem jego twórczości, ale serial mnie wciągnał i troche przekonał do jego osoby, aczkolwiek dalej uważam, że większość żartów w tym serialu jest troszkę na siłe, imo najlepsze odcinki to były te, które były poważne
jayy pisze: ↑14 sie 2021, 17:06
szkoda że tak długo się rozkręcał ten sezon, ale końcówka dla mnie mocarna
Chojny pisze: ↑13 sie 2021, 18:48
jest sens brać się za to, jeśli już samą muzyczną działalność dicky'ego uznaje się za najgorszy bezbek?
nigdy nie byłem fanem jego twórczości, ale serial mnie wciągnał i troche przekonał do jego osoby, aczkolwiek dalej uważam, że większość żartów w tym serialu jest troszkę na siłe, imo najlepsze odcinki to były te, które były poważne
taa, ogólnie dużo tu bezbectwa, ale imo mniej niż na płytach. inna sprawa, że to co do tej pory wydawał to syf. wczoraj skończyłem serial - dobrze się to ogląda, forma niezła, 2 ostatnie odc 2 sezonu to wgl kozak