Spoiler
Produced by Fredwreck
2. Twist Yo Body
Produced by Hi-Tek
Background vocals by Dion
3. Absolutely
Produced by Quaze
4. Keep It Gangsta
Produced by B Sharp
5. Run On Up
Produced by Tha Chill
6. Groupie Luv
Produced by DJ Pooh
7. Lonely Girl
Produced by Nottz
8. "Another Summer (feat. Latoiya Williams)
Produced by Kanye West
9. 213 tha Gangsta Clicc
Produced by Josef
10. Gotta Find a Way
Produced by Lil' Half Dead & Niggaracci
11. Ups & Downs (feat. Boki)
Produced by B Sharp and Tha Chill
12. Joysticc
Produced by Terrace Martin & Marlon Williams
13. Rick James Interlude
Performed by Dave Chappelle
Produced by Fred Wreck
14. Mary Jane
Produced by Quaze
15. MLK
Produced by B Sharp
16. Lil Girl
Produced by Michael Angelo
17. My Dirty Ho
Produced by J-Hen
18. Appreciation
Produced by J-Hen
19. So Fly
Produced by Missy Elliott
Bonus track (wersja europejska):
20. Whistle While You Hustle (feat. Daz Dillinger and Soopafly)
Producer – Jelly Roll
Odsłuch:
Spoiler
Jest to naprawdę solidna produkcja, pełna luzu. Między tą trójką czuć chemię, w końcu znali się jak łyse konie i nagrywali ze sobą od początku lat 90-tych. Bity m.in. od Battlecata (tutaj jako B Sharp - 213 użyli jego bitów przed ogarnięciem papierów, więc BC pozwał ich/chciał ich pozwać żeby hajs za produkcję się zgadzał, bodajże - potem oczywiście była zgoda i tak jest do dzisiaj), Fredwrecka, Hi-Teka, Kanye, Missy, czy Pooha.
Jest kilka mocniejszych numerów (Another Summer z niezawodną Latoyą Williams w refrenie, Mary Jane, Appreciation, So Fly, Keep It Gangsta), solidne Run On Up z dobrym refrenem Nathaniela i pewnie jeszcze kilka bym do tego grona zaliczył. Gotta Find A Way z Nate`m "przejmującym" numer również lubię oraz ten "kościelny" refren w My Dirty Ho.
Oceniając każdego pojedynczo, musze przyznać, że Nate był w formie, kilka bardzo klimatycznych refrenów, parę numerów pociągnął. Snoop i Warren tradycyjnie w swoim stylu, choć momentami odnoszę wrażenie, że nieco przynudzają (szczególnie "Regulator").
Album fajny nawet po latach, choć nie bez wad. Na lato, czy do chilloutu jak najbardziej.
Szkoda tylko, że dopiero w 2004 roku wypuścili wspólny materiał. Wtedy powinien to być ich minimum 2 longplay - 1 w czasach Doggystyle - G-Funk Classics Vol. 1.
Dodając na koniec, pamiętam jak już sporo czasu po premierze kupiłem tę płytę za 9,99 zł w jakimś sklepie z płytami