Vince Staples - FM! (2018)

Kategoria poświęcona albumom.

Moderatorzy: instinkt, luk0as

Awatar użytkownika
wtt
Posty: 760
Rejestracja: 11 maja 2019, 16:15

Vince Staples - FM! (2018)

Post autor: wtt »

OKŁADKA
Obrazek
1. Feels Like Summer (feat. Ty Dolla $ign)
2. Outside!
3. Don't Get Chipped (feat. Jay Rock)
4. Relay
5. New earlsweatshirt (Interlude)
6. Run the Bands
7. FUN! (feat. E-40)
8. No Bleedin (feat. Kamaiyah)
9. Brand New Tyga (Interlude)
10. (562) 453-9382 (Skit)
11. Tweakin' (feat. Buddy & Kehlani)


https://itunes.apple.com/us/album/fm/1440872582
SPOTIFY
Awatar użytkownika
vampmoney
Posty: 2976
Rejestracja: 18 kwie 2019, 3:10
Lokalizacja: Jarosław

Re: Vince Staples - FM! (2018)

Post autor: vampmoney »

Doceniam kierunek na teorii dużej ryby aczkolwiek słaby repeat value i nieprzystępność tego LP powoduje, iż częściej i przyjemniej wraca mi się do FM!
Jednak jestem pewny że za rok napiszę w tym temacie, że wreszcie dojrzałem fenomen Big Fish Theory i będę słał :bowdown:
Awatar użytkownika
Finn
Posty: 2723
Rejestracja: 22 lip 2019, 12:19

Re: Vince Staples - FM! (2018)

Post autor: Finn »

@vampmoney minęły dwa lata już prawie. i jak odczucia?
Awatar użytkownika
Jose
Brak Kultury
Posty: 6496
Rejestracja: 17 kwie 2019, 6:49

Re: Vince Staples - FM! (2018)

Post autor: Jose »

Wczoraj wieczorem słuchałem, wpadłem zobaczyć, co pisaliście i miałem zadać to samo pytanie, także proszę wyjść z mojej głowy. Imo najsłabszy projekt Vince'a. Ani ten wajb, ani te refreny, ani te rozwleczone interludia mnie nie ruszają (a co dopiero na dłuższą metę). Natomiast do "Big Fish Theory" regularnie wracam i takiego Vince'a bym.
Awatar użytkownika
chujkurwa
Posty: 303
Rejestracja: 19 cze 2019, 19:40

Re: Vince Staples - FM! (2018)

Post autor: chujkurwa »

Pozwolę sobie wtrącić, że nie najlepszy ale chyba mój ulubiony materiał zaraz po summertime. Nie przypominam sobie tutaj za bardzo dobrych linijek i płyta zasadniczo o niczym, ale dzięki temu i koncepcie radia, ma u mnie ogromny repeat value bo sprawia mi po prostu ogrom frajdy. Myślę, że najłatwiej określić to mianem showcase vinca, gdzie pokazuje bez napinki jak się rapuje i z jaką łatwością mu to przychodzi. No i dałbym dupy za pełna wersję Earl interlude
Awatar użytkownika
many-s
Posty: 1792
Rejestracja: 17 kwie 2019, 18:06

Re: Vince Staples - FM! (2018)

Post autor: many-s »

Fajny ten mini album, kiedyś sporo słuchałem, Vince ma zajebistą stylówkę i ogólnie lubię gościa. Otwierający "Feels like summer" dla mnie najlepszy i często wracam.
Mógłby coś wypuścić.
Awatar użytkownika
sebring
Posty: 4219
Rejestracja: 30 wrz 2020, 20:41

Re: Vince Staples - FM! (2018)

Post autor: sebring »

raczej nudy, bez większych wpadek ale jak wyszło to było poniżej moich oczekiwań. vince jest bardzo charakterystycznym raperem którego się przyjemnie słucha, więc w zasadzie on sam ratuje ten album, bo kenny beats niezależnie od tego jak lubię sobie odpalić jego podcast(? i guess) the cave, to jest (szczególnie tutaj) raczej nieciekawym producentem poza przebłyskami na unlocked, choć nie będę kłamał, bicik z fun buja elegancko
kiedy czasy są dobre, to wódka jest zdrowa
Awatar użytkownika
vampmoney
Posty: 2976
Rejestracja: 18 kwie 2019, 3:10
Lokalizacja: Jarosław

Re: Vince Staples - FM! (2018)

Post autor: vampmoney »

Finn pisze: 09 maja 2021, 23:56 @vampmoney minęły dwa lata już prawie. i jak odczucia?
nie wracam do nagrań vinsa jakoś i chyba jak pisałem tamten post to był mój ostatni kontakt z jego twórczością. Ale gdybym już miał się kontakować to bym wrócił do FM!. Jak wyżej pisane, pamiętam to jako luźny, dobrze napisany materiał z wakacyjnym wajbem. Gdy Big Fish jawi mi się w pamięci jako toporny lp dla fanów death grips
Awatar użytkownika
instinkt
Moderator
Posty: 6838
Rejestracja: 17 kwie 2019, 12:29

Re: Vince Staples - FM! (2018)

Post autor: instinkt »

dwa ostatnie albumy Vince'a to takie jebane nudy że aż zacząłem doceniać ten materiał
daleko do Summertime i Big Fish, ale należy docenić chociażby za koncept
śmieszą też zawsze oceny poszczególnych traczków - oczywiście Earl na górze, a Tyga na dnie :lol:
ODPOWIEDZ