Spoiler1. Intro
2. If I Die 2Nite
3. Me Against The World (feat. Dramacydal)
4. So Many Tears
5. Temptations
6. Young Niggaz
7. Heavy In The Game (feat. Richie Rich)
8. Lord Knows
9. Dear Mama
10. It Ain't Easy
11. Can U Get Away
12. Old School
13. Fuck The World
14. Death Around The Corner
15. Outlaw (feat. Dramacydal)
Kiedyś też uważałem ten album za najlepszy od Pac'a, a dziś zdecydowanie wole "All Eyez on Me" czy "The Don Killuminati: The 7 Day Theory". Mimo wszystko dalej uważam tą płytę za ultraklasyk i jest to mój trzeci ulubiony materiał od 2pac'a. Świetny materiał.
Trochę zapomniałem, jaki to kozacki album. Kojarzy mi się w gimnazjalnymi czasami i to takimi wczesnymi, jak było ultrasem Magika, całego PFKa, a z USA słuchałem tylko Eminema i 2Paca, tego drugiego było o tyle łatwo słuchać, że istniały jakieś stronki, na których ludzie tłumaczyli jego teksty i łatwo było się zajarać, tym, co nawija. Cały ten ruch ubóstwiający 2Paca, który powoli przygasa, ale wciąż znam ludzi, którzy daliby się za niego pokroić też mnie zniechęcał przez lata, przez co jak ktoś mi mówił, że go słucha, to raczej się krzywo uśmiechałem i jak wyskoczył mi ten album w polecanych to tak włączyłem dla samego włączenia i okazało się, że dalej niektóre kawałki znam na pamięć ("Can U Get Away", jaki to był mój gimboromantyczny klasyk <33), ale przede wszystkim uderzyło mnie to, jakie tu były przekozackie bity i jak to było poskładane. Teksty tekstami, ale jak wjeżdża z tymi aliteracjami w pierwszym kawałku to dalej to robi wrażenie.
Aż nabrałem chęci na odświeżenie dyskografii, szczególnie że piszecie, że All Eyez On Me i The Don Killuminati lepsze, ja na pewno najwięcej słuchałem tego krążka, ale ciekawe jak teraz podejdę do tych albumów.
Jose pisze: ↑29 lip 2020, 20:34
Kojarzy mi się w gimnazjalnymi czasami i to takimi wczesnymi, jak było ultrasem Magika, całego PFKa, a z USA słuchałem tylko Eminema i 2Paca, tego drugiego było o tyle łatwo słuchać, że istniały jakieś stronki, na których ludzie tłumaczyli jego teksty i łatwo było się zajarać, tym, co nawija.
Nic dodać nic ująć.
Odwieczna walka dobra ze złem, ze swoim losem wciąż igraszSpoiler
lygrys pisze: ↑09 kwie 2024, 12:47
Dla mnie jedzenie nie ma za bardzo wartości, bo jak zjesz to zaraz to wysrasz.