ŚLIZGAWKA

OKŁADKA

1. Striving For Perfection (Intro)
2. Knuckleheadz (feat. Ghostface Killah & U-God)
3. Knowledge God
4. Criminology (feat. Ghostface Killah)
5. Incarcerated Scarfaces
6. Rainy Dayz (feat. Ghostface Killah & Blue Raspberry)
7. Guillotine (feat. Inspectah Deck, GZA & Ghostface Killah)
8. Can It Be All So Simple (feat. Ghostface Killah) [Remix]
9. Shark Niggas (Biters) (Skit)
10. Ice Water (feat. Ghostface Killah, Cappadonna & Big Un)
11. Glaciers Of Ice (feat. Wu-Tang Clan, 60 Second & Blue Raspberry)
12. Verbal Intercourse (feat. Ghostface Killah & Nas)
13. Wisdom Body (feat. Ghostface Killah)
14. Spot Rusherz
15. Ice Cream (feat. Method Man, Ghostface Killah & Cappadonna)
16. Wu-Gambinos (feat. Wu-Tang Clan)
17. Heaven & Hell (feat. Ghostface Killah & Blue Raspberry)
18. North Star (Jewelz) [feat. Popa Wu]

https://itunes.apple.com/us/album/only- ... /258634938

SPOTIFY

To co ghost daje na tej płycie do dzisiaj topi mi mozg do tego ta zwrotka nasa

Pierwszy światowy mafiozo rap. Raekwon na pełnej kurwie, głośno i wyraźnie. "Ice cream" top 5 najlepszy bitów RZA.

Fake niggas throw shit in they drinks
Club nights we snatch linx politic, Africans and chinks
While World of Sport niggas snort coke by the seconds
Niggas projects filled with fiends injectin'

Pierwsze lepsze wersy z brzegu a wrażenie murowane.

Ice Cream wiadomo, że banger, ale Wu-Gambinos rozpierdala po całości, to chyba najlepszy numer Rae

Świetny album, jeden z najlepszych jeśli chodzi o Wu. Jak na solo Raekwona to Ghostface mnóstwo razy ukradł całe show, ogólnie mam wrażenie, że goście, a jest ich sporo przyćmili gospodarza (może poza Cappadonną i RZA). Genialna jest też Blue Raspberry, kozak refreny. RZA na produkcji jak to on w 90tych - mistrzostwo.

Absolutne top z całego uniwersum Wu. (enter the wu jest poza konkurencją)

super płyta, podobnie jak Yayo mam do dziś dylemat czy to tony starks tutaj bardziej świeci czy jednak raekwon chef

najlepsza płyta z uniwersum WU, dzisiaj od rana jak słoneczko wyszło to gra do śniadania

mimo wszystko najlepszą zwrotkę położył chyba Nas w swoim prime time na Verbal Intercourse

eddy_wata pisze: ↑27 sty 2021, 13:41 najlepsza płyta z uniwersum WU

zgodzilbym sie gdyby nie supreme clientele

@aes u mnie supreme clientele nie jest nawet na podium ;/

aes pisze: ↑27 sty 2021, 13:43

eddy_wata pisze: ↑27 sty 2021, 13:41 najlepsza płyta z uniwersum WU

zgodzilbym sie gdyby nie supreme clientele

zgodzilbym sie gdyby nie liquid swords

ja pójdę jeszcze krok dalej i od tego lepsze są nie tulko supreme clientele, fishscale i liquid swords, ale i ironman i return to 36 chambers

only built 4 cuban linx > enter the wu the 36 chambers > liquid swords > supreme clientele > chuj z reszta nie da sie sluchac

ironman to trochę za mocno imo, a w sprawie 36 chambers przypominam świeżkom:

Najlepszy mafioso rap, chyba zgoda co? Obaj gospodarze w przepięknej formie, i co tu za wersy lecą to ja pierdole, i jedno z najlepszych outr w historii rapu imo

sory reasonable doubt jednak dla mnie top

dla mnie zdecydowanie doe or die chociaz nie wiem czy mozna naprawde nazwac to mafioso rap

Co wy dajecie panowie, Jay Z na debiucie to się jeszcze modlił żeby chociaż raz w życiu natchnęła go taka boska cząstka jak Ghosta na OB4CL.
AZ nie zaliczałbym do tego nurtu w sumie

RD ma dla mnie z tymi podkładami bardziej mafijny klimat niż te w kurwe surowe bity ob4cl. no jak sobie odpalę np. politics as usual to nie znam chyba tracka z bardziej oldskulowym, hustlerskim vibem
a co do ghosta to pełna zgoda i na każdym etapie kariery lepszy raper niz hov, z tym że ja dla niego odpalam sobie jeszcze lepsze albumy solowe jego autorstwa