Big Boi - Sir Lucious Left Foot... The Son of Chico Dusty (2010)

Kategoria poświęcona albumom.

Moderatorzy: instinkt, luk0as

Awatar użytkownika
Yayo
Posty: 1558
Rejestracja: 17 wrz 2019, 17:21

Big Boi - Sir Lucious Left Foot... The Son of Chico Dusty (2010)

Post autor: Yayo »

Spoiler
Obrazek
1. Feel Me (Intro)
2. Daddy Fat Sax
3. Turns Me On (feat. Sleepy Brown & Joi)
4. Follow Us (feat. Vonnegutt)
5. Shutterbugg (feat. Cutty)
6. General Patton
7. Tangerine (feat. Khujo Goodie &T.I.)
8. You Ain’t No DJ (feat. Yelawolf)
9. Hustle Blood (feat. Jamie Foxx)
10. Be Still (feat. Janelle Monáe)
11. For Yo Sorrows (feat. George Clinton, Too $hort, Sam Chris)
12. Night Night (feat. B.o.B & Joi)
13. Shine Blocks (feat. Gucci Mane)
14. The Train, Part II (Sir Luscious Left Foot Saves The Day) (feat. Sam Chris)
15. Back Up Plan
Spoiler
Solowy debiut członka legendarnego duetu jakim jest Outkast. Podoba mi się o wiele bardziej niż "Speakerboxxx", jest to bardzo przebojowa płyta, generalnie większość kawałków mogłaby lecieć w radiu i nie miałbym nic przeciwko. Część kawałków mocno popowa, ale przyjemna. Jest to na pewno jego najbardziej udane solo, jakby tak brzmiała nowa płyta Outkast, to fani raczej nie byliby zawiedzeni. Rapowe featy na plus, zwłaszcza nieoczywisty featuring Too Shorta ale... Szkoda, że nie ma Andre 3K na żadnej goścince, poza tym faktem może trochę za duża ilość śpiewanych refrenów, oprócz tego nie mam płycie nic do zarzucenia i się jaram.
Awatar użytkownika
many-s
Posty: 1792
Rejestracja: 17 kwie 2019, 18:06

Re: Big Boi - Sir Lucious Left Foot: The Son of Chico Dusty (2010)

Post autor: many-s »

Bardzo fajna płyta, najbardziej lubię Daddy fat sax i Shutterbug. Zajebiste bangery. W dzisiejszych czasach definicja bangera się nieco zmieniła ale tak bywa.
Faktycznie szkoda, że nie ma Andre 3000.
Awatar użytkownika
Kubinsky
Posty: 847
Rejestracja: 02 maja 2019, 21:48

Re: Big Boi - Sir Lucious Left Foot: The Son of Chico Dusty (2010)

Post autor: Kubinsky »

3 stacks co prawda dał tu jeden fajny bicik, ale rzeczywiscie fajnie by bylo chociaz jakąs zwrotkę goscinną tu usłyszeć.
Dla mnie jest to jedna z najlepszych rapowych płyt dekady(jeśli dekadę liczymy od 2010). Wracałem sobie do niej jakoś pół roku temu i słucha sie tego równie fajnie, a niektóre numery nawet wchodzą jeszcze lepiej(pamiętam że jak słuchałem w okolicach premiery to nie moglem sie totalnie przekonac do "general patton". Dzis juz wszystko ładnie bangla).
W ogóle mam wrażenie że to jedna z tych płyt które większosc sluchaczy słyszała, zdobyła ogólne uznanie ale jednak jak sie wspomina co wyszło na przestrzeni ostatnich 10-15 lat to mało kto o tym albumie pamięta
Awatar użytkownika
Parlae
Posty: 4606
Rejestracja: 29 lip 2019, 16:29

Re: Big Boi - Sir Lucious Left Foot: The Son of Chico Dusty (2010)

Post autor: Parlae »

Ale nie róbmy narracji, że popowo brzmiące refreny to coś złego.. Myślałem, że czasy takich zarzutów już minęły (gdzieś w okolicach 2012 roku) ale uż. Yayo już w kolejnym poście to wytyka. Można brzmieć popowo i stylowo zarazem, patrz kawałek z Janelle Monae z tej płyty. Ten numer i Shine Blockas najlepsze IMO. Lubię wracać do tej płyty.
MaCabrus
Posty: 27
Rejestracja: 13 lip 2019, 18:37

Re: Big Boi - Sir Lucious Left Foot: The Son of Chico Dusty (2010)

Post autor: MaCabrus »

Przekatowałem ten album wzdłuż i wszerz, jedna z najlepszych i najbardziej (niesłusznie) zapomnianych płyt poprzedniej dekady.
TheD
Posty: 6333
Rejestracja: 10 lip 2019, 21:40

Re: Big Boi - Sir Lucious Left Foot... The Son of Chico Dusty (2010)

Post autor: TheD »

Usunięto
Ostatnio zmieniony 26 lut 2023, 13:16 przez TheD, łącznie zmieniany 1 raz.
RIP Earl "DMX" Simmons - 1970-2021 [*]

#freeardrian

https://youtu.be/eFTlFPRCytU
Awatar użytkownika
Yayo
Posty: 1558
Rejestracja: 17 wrz 2019, 17:21

Re: Big Boi - Sir Lucious Left Foot: The Son of Chico Dusty (2010)

Post autor: Yayo »

Parlae pisze: 28 lut 2021, 13:43 Ale nie róbmy narracji, że popowo brzmiące refreny to coś złego.. Myślałem, że czasy takich zarzutów już minęły (gdzieś w okolicach 2012 roku) ale uż. Yayo już w kolejnym poście to wytyka. Można brzmieć popowo i stylowo zarazem, patrz kawałek z Janelle Monae z tej płyty.
Jasne, ta płyta to przykład jak powinno się łączyć te 2 gatunki, ale z drugiej strony jest tu taki potworek jak "Hustle Blood" z Jamie Foxx, jeden z najgorszych utworów na albumie. W sumie to masz mnie, nie przepadam za pop rapem.
Awatar użytkownika
jogi
Posty: 2926
Rejestracja: 18 kwie 2019, 15:46

Re: Big Boi - Sir Lucious Left Foot: The Son of Chico Dusty (2010)

Post autor: jogi »

Piękna rzecz. 10 seniorów swagu.
Yakuza not mafia, Yakuza wa kazoku.
Awatar użytkownika
sebring
Posty: 4219
Rejestracja: 30 wrz 2020, 20:41

Re: Big Boi - Sir Lucious Left Foot: The Son of Chico Dusty (2010)

Post autor: sebring »

shine blockas to zaraz po legendarnym kurwa international players anthem najlepszy numer do wygrywania żyćka
kiedy czasy są dobre, to wódka jest zdrowa
ODPOWIEDZ