OKŁADKA1. Radioactive (Intro)
2. Get Away (Feat. Shawty Fatt & Mystikal)
3. Let’s Roll (Feat. Kid Rock)
4. Hard White (Up In The Club) (Feat. Lil Jon)
5. Growin’ Up In The Gutter (Feat. Rittz)
6. Throw It Up (Feat. Gangsta Boo & Eminem)
7. Good Girl
8. Made In The U.S.A.
9. Animal (Feat. Fefe Dobson)
10. The Hardest Love Song In The World
11. Write Your Name
12. Everything I Love The Most
13. Radio
14. Slumerican Shitizen (Feat. Killer Mike)
15. The Last Song
+ DELUXE 16. Whip It
17. I See You
18. In This World
YOUTUBE
SPOTIFY
@MyEvenement a do tego jak Ci się wraca? podobne odczucia jak przy "Love Story" czy jednak bez porównania?
słaby materiał, bardzo dawno nie słuchałem w przeciwieństwie do Arena Rap, EPki z Sheeranem, TM czy Love Story do których wracam dość często
ale lubiłem kilka numerów z tego projektu typu Growin’ Up in the Gutter, czy mimo wszystko Let's Roll
Jak na wiadro pomyj jakie się na ten album wylało imo nie jest tak zle. Widac ze przesłodzony album, duzo cukierkowych numerów, ale uwielbiam last song, let's roll czy hardest love song. Ale ja jestem nieobiektywny, bo jaram się prawie wszystkim od Yeli.
Popowa chujnia, ale jest kilka fajnych numerów - szczególnie początek albumu, tak do szóstego kawałka jest sztos, a potem zaczyna się katorga. Jako całość nie lubię i nie wracam. Jeden z jego najgorszych projektów.
Poznałem Yele tak naprawde po premierze tego albumu. Kompletnie mnie nie porwał ale dałem szanse (w tedy byłem sajko Ema) i sprawdziłem wszystkie Trunki i to był szok. Dobrze że chwile po "tym" mega słabym albumie wyszło TM Returnz i już byłem kupiony.
Tu jest za dużo śpiewanych refrenów, bezbekowych skitów i zbyt to przesłodzone. Lets Roll fajny refren i tyle z plusów.