ŚLIZGAWKA

The Climb Back

Lion King On Ice

Ale te numery są świetne, szczególnie Król Lew

Bardzo dobre, jest w formie. Mnie Climb Back bardziej się podoba.

pisałem już w temacie o nim ale powtórzę to i tu, The Climb Back jest absolutnym sztosem

Gość jest niesamowity. Genialne 2 kawałki. The Climb Back.

Ale ma łapę do bitów cały czas.

Ale w sumie pięknie wyjaśnił Lil Pumpa na Lion King on Ice.

jogi pisze: ↑23 lip 2020, 18:23 Ale ma łapę do bitów cały czas.

podbijam, bity kozackie, j. też, pięknie to leci

Dla mnie raczej meh

Dla mnie też meh. Sprawdze całość bo ten typ ma skille nie z tej ziemi mimo wszystko.

The Climb Back to track roku

chyba w którymś tam kręgu piekła

wczoraj pisali w internetach, że pod koniec 2020 premiera całości, więc nic tylko odliczać

14 maj.

Spoiler

taktyk

Czekanko na tego dziada

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

Ostatnio wróciłem do Cole world, Born Sinner i 2014 i bardzo miło się tego słuchałem. Czekam

Ostatnie płyty to dla mnie nuda którą ciężko przesłuchać za jednym razem także nie nastawiam się na coś co mnie rozjebie. Cole już po 2014 FHD przestał być dla mnie interesujący.

Dodano po 7 minutach 1 sekundzie:
Acha i nie wiem dlaczego jest wymieniany jednym tchem z Kendrickiem Cole nie ma ani jednej płyty wybitnej.