Pharoahe Monch - Internal Affairs (1999)

Kategoria poświęcona albumom.

Moderatorzy: instinkt, luk0as

Awatar użytkownika
przedszkolanek
Posty: 17084
Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29

Pharoahe Monch - Internal Affairs (1999)

Post autor: przedszkolanek »

OKŁADKA
Obrazek
1. Intro
2. Behind Closed Doors
3. Queens
4. Rape
5. Simon Says
6. Official
7. Hell (feat. Canibus)
8. No Mercy (feat. M.O.P.)
9. Right Here
10. The Next Shit (feat. Busta Rhymes)
11. The Ass (feat. Apani)
12. The Light
13. God Send (feat. Prince Po)
14. The Truth (feat. Common & Talib Kweli)
15. Simon Says Remix (feat. Busta Rhymes, Lady Luck, Method Man, Redman & Shabaam Sahdeeq)


https://music.apple.com/us/album/intern ... 1480358751
SPOTIFY
Nie che mi się o tej godzinie pisać jakiś elaboratów, napiszę tylko, że trzy dni temu płytce stuknęło 20 latek. Wracał ktoś?
Awatar użytkownika
Prez
Posty: 3648
Rejestracja: 26 lip 2019, 8:29

Re: Pharoahe Monch - Internal Affairs (1999)

Post autor: Prez »

właśnie 3 dni temu wróciłem z okazji tej dwudziestki, nadal bardzo lubię, bity torpeda na tej płycie
lygrys pisze: 11 maja 2022, 21:05 świetny dzień, jeden z najlepszych w moim życiu.
Dziękuje ci zjebana Polsko.
kup sobie płytkę z rapem NOWA LISTA I CENY
całość już na OLX
Awatar użytkownika
Yayo
Posty: 1558
Rejestracja: 17 wrz 2019, 17:21

Re: Pharoahe Monch - Internal Affairs (1999)

Post autor: Yayo »

Wykurwiasta jest ta płyta, chyba najlepsza od Moncha, chociaż muszę sobie jeszcze przypomnieć Organized Konfusion (zwłaszcza ich drugi LP lubiłem). Goście tutaj też przejebana forma, szczególnie Canibus, co dał tu za ogień to głowa mała :bowdown: "Simon Says" w wersji remiksowej jeden z najlepszych posse cutów jak dla mnie. Ciekawi mnie też kwestia sampla z Godżilli - dogadali się z twórcami, że album wrócił na streamingi czy jak?
Awatar użytkownika
quasimoto
Posty: 497
Rejestracja: 20 maja 2020, 13:01

Re: Pharoahe Monch - Internal Affairs (1999)

Post autor: quasimoto »

Świetny album, jak już włączysz to leci, chociaż wracam już do pojedynczych numerów, to czasy w jakich to poznałem czyli 2001, to najlepsze czasy poznawania rapu :bowdown: na równi z Reflection Eternal czy Black on Both Sides czy Black Starr od Rawkusa (wszystko zresztą tam uwielbiam)
Yayo pisze: 30 lip 2021, 23:25 [...]szczególnie Canibus, co dał tu za ogień to głowa mała
Obudź mnie w nocy, to Ci całą zwrotkę walnę :rotfl:
ODPOWIEDZ