Run the Jewels - RTJ4 (2020)

Kategoria poświęcona albumom.

Moderatorzy: instinkt, luk0as

Awatar użytkownika
Ablazir
Posty: 3264
Rejestracja: 19 kwie 2019, 20:01

Re: Run the Jewels - Run the Jewels 4 (03/06/2020)

Post autor: Ablazir »

numer z pharellem :bowdown: :bowdown:
pięknie się wpasował, chociaż w sumie po ostatniej płycie nerd to bez zaskoczenia
aż kurwa po słuchawki poszedłem zamiast głośników z laptopa, by poczuć ten bas
uhh
i super, że hajs na protesty, podobną akcję zrobił też np. yung lean, osobne :bowdown: :bowdown: za to
Obrazek
Awatar użytkownika
enjoy1g
Posty: 410
Rejestracja: 18 kwie 2019, 18:37

Re: Run the Jewels - Run the Jewels 4 (03/06/2020)

Post autor: enjoy1g »

back at it like a crack addict :joint:
Awatar użytkownika
Finn
Posty: 2727
Rejestracja: 22 lip 2019, 12:19

Re: Run the Jewels - Run the Jewels 4 (03/06/2020)

Post autor: Finn »

album, jak i okładka, bardzo na wysokim poziomie.
rtj, jakby to powiedział daveyo, to bardzo utalentowani artyści i sztukę robią, a ten album to dzieło
Awatar użytkownika
Ablazir
Posty: 3264
Rejestracja: 19 kwie 2019, 20:01

Re: Run the Jewels - Run the Jewels 4 (03/06/2020)

Post autor: Ablazir »

potwierdzasz @daveyo??
Obrazek
Awatar użytkownika
jogi
Posty: 2966
Rejestracja: 18 kwie 2019, 15:46

Re: Run the Jewels - Run the Jewels 4 (03/06/2020)

Post autor: jogi »

O rety. Jestem sajko więc... o rety.
Yakuza not mafia, Yakuza wa kazoku.
Awatar użytkownika
badi
BIZNESMENEL
Posty: 4805
Rejestracja: 27 maja 2019, 11:13

Re: Run the Jewels - Run the Jewels 4 (03/06/2020)

Post autor: badi »

:bowdown: :bowdown: :bowdown: :bowdown: tylko tyle
Awatar użytkownika
niuhniuh
Posty: 1436
Rejestracja: 12 wrz 2019, 9:02

Re: Run the Jewels - Run the Jewels 4 (2020)

Post autor: niuhniuh »

jak na poprzednich RTJ bez żalu mogłem skipować 2-3 numery, tak tutaj raczej nie będę musiał tego robić.

najlepsze bity ze wszystkich RTJ. ooh la la :bowdown: out of sight :bowdown: goonies vs ET :bowdown: JU$T (bowdown) the ground below (bowdown)

z nawijką jeszcze muszę się osłuchać, chociaż kilka wersów już siedzi w bani, głównie tych typowo bragowo-komediowo-randedżulsowych, ale słychać też poważniejsze podejście do tematu. Szczególnie w walking in the snow, które ponoć pisane było w listopadzie (info z HHH także kto wie), a ładnie podsumowuje to co odkurwia się w USA i twitterową 'solidarność'.

goście bardzo fajnie, miła gościnka Gangsta Boo, Zack trochę jakby pluł w mikrofon, ale szczerze to nawet fajnie to brzmi :lol: amplifikuje wkurwienie

no i co, no i fajnie, wracamy słuchać
Awatar użytkownika
Artazz
Posty: 650
Rejestracja: 17 kwie 2019, 15:19

Re: Run the Jewels - Run the Jewels 4 (2020)

Post autor: Artazz »

niuhniuh pisze: 04 cze 2020, 10:57 Szczególnie w walking in the snow, które ponoć pisane było w listopadzie (info z HHH także kto wie)
Spoiler
Johnny

Re: Run the Jewels - Run the Jewels 4 (2020)

Post autor: Johnny »

Fajna płyta, podejrzewam że pochodzi chwilę w odtwarzaczu i jak poprzednie, zejdzie z playlisty, niemniej to jest absolutne złoto że taki jakościowy materiał rozdają za free
Awatar użytkownika
kuldziuki
Posty: 456
Rejestracja: 04 sty 2020, 21:13

Re: Run the Jewels - Run the Jewels 4 (2020)

Post autor: kuldziuki »

z każdym odsłuchem podoba mi się coraz bardziej :bowdown:
bity kurwa majstersztyk w chuj kurwa :bowdown:
zajebiście się tego słucha :bowdown:
to nie pierdolony zbieg okoliczności
Awatar użytkownika
jogi
Posty: 2966
Rejestracja: 18 kwie 2019, 15:46

Re: Run the Jewels - Run the Jewels 4 (2020)

Post autor: jogi »

Kupiłem fizola.
Yakuza not mafia, Yakuza wa kazoku.
Awatar użytkownika
Iceman
Posty: 157
Rejestracja: 13 maja 2019, 16:25

Re: Run the Jewels - Run the Jewels 4 (2020)

Post autor: Iceman »

Po pierwszym odsłuchu jestem wstanie powiedzieć że jest to na tą chwile ich najlepszy projekt :bowdown:
Awatar użytkownika
Parlae
Posty: 4680
Rejestracja: 29 lip 2019, 16:29

Re: Run the Jewels - Run the Jewels 4 (2020)

Post autor: Parlae »

2 Chainz jak się wpasował. :bowdown: Killer Mike w Walking in The snow. :bowdown: Mój ulubiony numer.
Piękny album, piękny. Zdecydowanie lepszy od takiej sobie poprzedniej płyty.
TheD
Posty: 6333
Rejestracja: 10 lip 2019, 21:40

Re: Run the Jewels - RTJ4 (2020)

Post autor: TheD »

Usunięto
Ostatnio zmieniony 23 lut 2023, 23:43 przez TheD, łącznie zmieniany 1 raz.
RIP Earl "DMX" Simmons - 1970-2021 [*]

#freeardrian

https://youtu.be/eFTlFPRCytU
Awatar użytkownika
Spenser
Posty: 1387
Rejestracja: 26 kwie 2019, 23:04

Re: Run the Jewels - Run the Jewels 4 (2020)

Post autor: Spenser »

O kurwa :shock:
Awatar użytkownika
Ablazir
Posty: 3264
Rejestracja: 19 kwie 2019, 20:01

Re: Run the Jewels - Run the Jewels 4 (2020)

Post autor: Ablazir »

nie spodziewałem się, że będzie się po premierze dyskutować, czy to przypadkiem nie jest najlepsza część, każdy się chyba trochę obawiał wyczerpania formuły itp., a tu proszę
Obrazek
Awatar użytkownika
KillerCroc
Posty: 2204
Rejestracja: 02 maja 2019, 18:45

Re: Run the Jewels - Run the Jewels 4 (2020)

Post autor: KillerCroc »

No ja nie wiem właśnie czy nie jest to najlepsza część, może za wcześnie żeby wyciągać takie wnioski ale to jest dla mnie wszystko co najlepsze w tym duecie podane w takim świetnym opakowaniu że głowa mała. Dużo lepszy materiał niż dwójka, lepszy niż trójka ale muszę się osłuchać jeszcze.
Gdybym urodził się gdzieś indziej miałbym szansę...
Awatar użytkownika
clockers
Posty: 5415
Rejestracja: 20 kwie 2019, 11:32

Re: Run the Jewels - Run the Jewels 4 (2020)

Post autor: clockers »

bity :bowdown: :bowdown:
Awatar użytkownika
Raph
Posty: 318
Rejestracja: 10 maja 2019, 12:15
Lokalizacja: Śląsk

Re: Run the Jewels - Run the Jewels 4 (2020)

Post autor: Raph »

Lubiłem trójkę, ale po tym jak katowałem RTJ1 i RTJ2 przy 3 miałem wrażenie, że to formuła, której nie da się pociągnąć dalej, bo chłopaki się zapętlą. A tu jeb :bowdown: :bowdown: :bowdown:
...
Awatar użytkownika
Kubinsky
Posty: 847
Rejestracja: 02 maja 2019, 21:48

Re: Run the Jewels - Run the Jewels 4 (2020)

Post autor: Kubinsky »

radiation to imo najlepsze zakończenie albumu z serii rtj. niesamowity klimat, ciaaaaarryyyyyy

oprócz tego "out of sight" :bowdown: , ładny opener, przejście w "holy calamafuck", dobra dalej nie wymieniam bo nie ma sensu, zara większośc tracklisty poleci.
killer mike w życiowej formie(która trwa w sumie od r.a.p. music).
właściwie wszystko tu gra, poziom poprzednich dwóch części utrzymany(jedynka do dzisiaj jakoś mi nie do końca pasuje).
ten duet po raz kolejny nie zawiódł

e: jedyne co mi tu lekko wadzi to refren w "ohh la la" który po dziś dzień lekko mnie irytuje. ale tylko lekko.
ODPOWIEDZ