Lil Wayne - Funeral (2020)
- Hytry Wałek
- Posty: 517
- Rejestracja: 18 kwie 2019, 16:09
Re: Lil Wayne - Funeral (2020)
Właśnie. Mama Miia, Mahogany i Piano Trap koty i do nich będę wracał. Resztę jakbym już słyszał na Free Weezy Album, Dedication 6 i Tha Carter 5. Raczej nie wrócę, męczy mnie to w chuj niestety i wkurwił mnie ten album. Czekam na płytę: Lil Wayne x Manny Fresh (12-14 tracków) w tym 3 featy (Jay Z, Juvenile i Drake)... czyli będę czekał w nieskończoność i jest to marzenie ściętej głowy. Jeebaaać!
No cat can match me... I'm passing fastly. Who's half as nasty?
Re: Lil Wayne - Funeral (2020)
niestety, ale po mocnym początku potem coraz nudniej
no i o jakieś pół traczków za dużo
szkoda
no i o jakieś pół traczków za dużo
szkoda
Re: Lil Wayne - Funeral (2020)
numer z x'em jakie gowno levine tez dal po uszach
jeden z tych albumow o ktorych sie zapomina tydzien po premierze
jeden z tych albumow o ktorych sie zapomina tydzien po premierze
Re: Lil Wayne - Funeral (2020)
Usunięto
Ostatnio zmieniony 22 lut 2023, 14:59 przez TheD, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Lil Wayne - Funeral (2020)
I do it to jest piękny numer
cała płyta spoko, nie słuchałem nigdy weezyego specjalnie więc nie miałem żadnych oczekiwań, ale materiał przyjemny w odsłuchu
cała płyta spoko, nie słuchałem nigdy weezyego specjalnie więc nie miałem żadnych oczekiwań, ale materiał przyjemny w odsłuchu
możesz mi mówić daquan
Re: Lil Wayne - Funeral (2020)
"Poverty to penitentiary straight to paradise
Took a few L's without 'em, I couldn't spell 'Life'"
przyjemnie się słuchało. jak już zostało chyba wspomniane- pierwsza połowa płyty w dużej części mocarna, ale jak to weezy, musiał dojebać prawie półtorej godziny materiału no i wyszło jak wyszło, druga połowa słabsza jednak.
Took a few L's without 'em, I couldn't spell 'Life'"
przyjemnie się słuchało. jak już zostało chyba wspomniane- pierwsza połowa płyty w dużej części mocarna, ale jak to weezy, musiał dojebać prawie półtorej godziny materiału no i wyszło jak wyszło, druga połowa słabsza jednak.
Re: Lil Wayne - Funeral (2020)
Gościnni offseta i 2chainsa kozackie.
Yakuza not mafia, Yakuza wa kazoku.
Re: Lil Wayne - Funeral (2020)
Usunięto
Ostatnio zmieniony 22 lut 2023, 15:00 przez TheD, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Lil Wayne - Funeral (2020)
ja nadal uwielbiam rapsy Weezyego
głównym problemem jest to że on zawsze musi dojebać 70+ minut i finalnie to po prostu wychodzi ciężko strawnie bo pojawia się sporo zbędnych numerów które nie wnoszą nic ciekawego
gdyby ten album skrócić do 12 najlepszych numerów (i z CV ta sama sytuacja) to byśmy dostali co najmniej dobry materiał
jakby go wrzucić do studia np z Kanye albo Tylerem żeby zrobili taki projekt upakowany w forme do 30/40 minut to rozpierdol byłby gwarantowany
on po prostu potrzebuje jakiegoś ogarniętego execa nad sobą bo inaczej już nigdy nie wyda żadnego dobrego+ projektu, a stać go na to bez wątpienia bo nie jest Eminemem i nadal jest w stanie rzucać masę kozackich linijek
2h20 z Weezym w Drink Champs
głównym problemem jest to że on zawsze musi dojebać 70+ minut i finalnie to po prostu wychodzi ciężko strawnie bo pojawia się sporo zbędnych numerów które nie wnoszą nic ciekawego
gdyby ten album skrócić do 12 najlepszych numerów (i z CV ta sama sytuacja) to byśmy dostali co najmniej dobry materiał
jakby go wrzucić do studia np z Kanye albo Tylerem żeby zrobili taki projekt upakowany w forme do 30/40 minut to rozpierdol byłby gwarantowany
on po prostu potrzebuje jakiegoś ogarniętego execa nad sobą bo inaczej już nigdy nie wyda żadnego dobrego+ projektu, a stać go na to bez wątpienia bo nie jest Eminemem i nadal jest w stanie rzucać masę kozackich linijek
2h20 z Weezym w Drink Champs
Re: Lil Wayne - Funeral (2020)
Też się niestety zawiodłem, nie wiem po co on upycha tyle tych tracków. Dla mnie nawet gorsze niż "Rebirth". Liczę na jakiś mocny mixtape choćby jak "Dedication 6" i między nami będzie znowu spoko
Re: Lil Wayne - Funeral (2020)
No i słuszna ocena chyba. Nie jest to takie złe jak tu niektórzy przedstawiają (obok Rebirth czy IANAHB2 to nawet nie stało) ale nie jest też jakoś znakomicie. Według mnie jest nawet lepiej niż na C5. Weezy nadal to ma. Ten album jest po prostu za długi i to jego największa wada.
Tylko ja się jaram bitem w Harden? Bardzo Justblaze'owy, a to Streetrunner zrobił.
Tylko ja się jaram bitem w Harden? Bardzo Justblaze'owy, a to Streetrunner zrobił.
Re: Lil Wayne - Funeral (2020)
Usunięto
Ostatnio zmieniony 22 lut 2023, 15:02 przez TheD, łącznie zmieniany 1 raz.
- przedszkolanek
- Posty: 17084
- Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29
Re: Lil Wayne - Funeral (2020)
niech ktoś odstrzeli Mack Maine'a
bo to on wybiera traczki na albumy, nie wierze kurwa że z 74 numerów które powstały na sesjach to są 24 najlepsze
inna sprawa na chuj aż 24
dla mnie też finalnie to jest jakieś 3/10
3 dość mocne numery na początku, 3-4 kolejne gdzieś tam dalej i to tyle
Re: Lil Wayne - Funeral (2020)
Też czuje rozczarowanie. Brzmieniowo to zupełnie nie te czasy. Takie lata ala '07. Jeden z jego najgorszych albumów.
Re: Lil Wayne - Funeral (2020)
ma momenty ale im dalej w las tym bardziej miałko, czyli podobnie jak na Tha Carter V, wielka szkoda
[Verse 1: Tay-K]
School was very hard (gang)
https://open.spotify.com/artist/3v9qYvgnhbV0McEWEISOQ3
https://www.instagram.com/kidzej__/
School was very hard (gang)
https://open.spotify.com/artist/3v9qYvgnhbV0McEWEISOQ3
https://www.instagram.com/kidzej__/
Re: Lil Wayne - Funeral (2020)
A według mnie właśnie najlepszy był kawałek na samiuteńkim końcu C5. Let It All Work Out. Kapitalny numer.
- przedszkolanek
- Posty: 17084
- Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29
Re: Lil Wayne - Funeral (2020)
bez wyrazu ten album w ogóle, a im dłużej trwa tym gorzej, ledwo dałem radę zmęczyć to drugi raz, melon dobrze ocenił