ŚLIZGAWKA

Niezniszczalny jakbym wykradł recepty na Keto nal

Ketonal jest bez recepty

Belmondo - wanny
Belmondo - piekarenka w Gdyni
Belmondo - spot pokazujący poprawne korzystanie z gaśnicy

Sprawa z wanną nie zaszkodziłaby Belmondziakowi, gdyby nie homofobia, "kodeks ważniejszy niż życie" i robienie z absurdalnej afery końca świata. Choć z drugiej strony przećpanie 20 000 złotych to poważna sprawa, a wanna przynajmniej to przyćmiła.

Co do smarka wyobraźcie sobie ze po najebawszy podpisuje kontrakt na legal w koka czy gdzieś i wypuszcza radio smarki :bag: tak samo z magikiem pewnie zdążył by wypuścić pełno chujowych płyt I Elo patrz ostr i inne kasztany co się dobrze zaczęły no ale nie da rady cały czas puszczać dobrych plyt Pr...

po latach to tim dog przechodzi jako legenda rapu a nie jakieś brand nubian. i tutaj jest podobnie. nie słyszycie tego bo jesteście nieosłuchani, tj - dla was rap ma być w formie grzeczny, statyczny, poukładany i przewidywany - nie rozumiecie tego co dzikie, nieokrzesane i dekonstruujące utarte sch...

Bo był popierdolony, wręcz oniryczny.

Dodano po 2 minutach 52 sekundach:
Chciałem napisać, że to najbardziej popierdolony film, jaki widziałem, ale przypomniał mi Serbski film

Ostatnio zaskoczyło mnie, jak mało ludzi zna ten film, bo przecież follow upy do niego ma Black Star, Nullo, Pro8bl3m i Jimson. Jest nawet zespół rockowy Mallory Knox. Innymi słowy muzycy znają, a zwykłym ludziom jakoś on umyka. A szkoda, bo to zajebisty film.

Halaparty i księżniczki z Kasety demonstracyjnej Dinala

Dyskutujcie, kto był lepszy, czy Biggie przegrał beef i czy w ogóle odpowiedział

Quebo obrażajo? Nie na mojej zmianie! oddajmy mu co jego. kiedy rap miał być przede wszystkim panczlajnerski, a nawijka miała być "skillsowa" tj obfitująca w przyspieszenia - to wyprzedzał tych wszystkich solarów, eripów i reszte o kilka długości co najmniej. i na tym wypłynął, że deklasow...

RIP nie chciał dołączyć do żadnej wytwórni, choć chcieli go w Step Records i Prosto, bo "dobrze mu się działa bez zobowiązań"

rap to po prostu biznes

Nie zgodziłbym się, że cały. Czy np. Eripe zarobił jakieś znaczne pieniądze? Nie sądzę.

Dawno, dawno temu, powiedzmy od 200x do 2012 istniał bardzo wyraźny podział na "świadomych" i "nieświadomych/gimnazjalnych" słuchaczy rapu. Bardziej szczegółowo opowiedział o tym Proks https://proks.blogspot.com/2008/09/kult-mainstreamu.html?m=0 Z moich obserwacji wynika, że: -pl...

Dziwne, że nikt nie wymienił małpy. On mi przychodzi do głowy drugi po jwp.

Gówna obesrane można podzielić na najgorsze i najlepsze. Najlepsze są tak gówniane, że aż zajebiste, jak Kaen rapujący "wcinaj słodką kupkę" albo Żurom rapujący "masz włosy jak rzodkiewki pływające w miodzie". Powww bez teledysku można zaliczyć do najgorszych gówien, ale z teledy...

Poważna.
Nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek wcześniej istniała płyta na takich bitach.

Ja za scib nie przepadam, najchętniej wywaliłbym zwrotki Kaza.

O co chodzi, kiedy raper mówi "wiesz o co chodzi"? Co mam sprawdzić, kiedy raper mówi "sprawdź to"?

Jeśli @Wolny mi coś odpowiedział 2 godziny temu i tego nie widzę, to może być kwestia opóźnień jak na Demotywatorach, czy po prostu usunął posta?