Siłownia

Wszystkie ulubione dyscypliny sportowe w jednym miejscu. Nieważne, którą piłkę wolisz.

Moderatorzy: Sidd, Cz4rny1337

Jeśli trening to:

FBW
101
57%
Split
50
28%
Inny
25
14%
 
Liczba głosów: 176

Bakan
Posty: 1355
Rejestracja: 19 kwie 2019, 7:32

Re: Siłownia

Post autor: Bakan »

No normalnie na SORze RTG zrobione. Ale też zero opuchlizny mam. Wczoraj lodem obłożyłem + zamrażacz na noc, sanitariusz mówił, że to mogło przesadzić, ale kurwa wątpię.

I zaniepokoiło mnie jedno, słyszałem rozmowę sanitariusza i gościa co interpretował wynik i padło „no też to widziałem, ale to chyba tak niefortunnie 3 kości się na siebie nałożyły” więc :lol:

Pobujam się o kulach 2-3 dni i jak będzie chujnia, to zacznę ogarniać temat.
Awatar użytkownika
yytr
Posty: 1967
Rejestracja: 04 sty 2020, 16:11

Re: Siłownia

Post autor: yytr »

No niestety lekarze na SORze mają trochę w dupie :D Zrobią wymagane minimum byś chodził a nie biegał ;) Przynajmniej ja mam takie doświadczenie póki co. Jeżeli jest to twoja pierwsza tego typu kontuzja to warto się przejść do fizjo. Pokaże ci jakie możesz robić ćwiczenia i duża szansa, że przyjdziesz o kulach a wyjdziesz w miarę normalnie. Przynajmniej ja tak miałem przy jednym z poważniejszych "skręceń" kostki.
Awatar użytkownika
checollada
Posty: 707
Rejestracja: 27 kwie 2019, 12:34

Re: Siłownia

Post autor: checollada »

No i git, rekonwalescencja idzie dobrze. Gdy pisałem ostatnio tutaj post, to nie umiałem wykonać żadnego ruchu push na siłowni z powodu bólu w rękach. Postanowiłem sprawdzić dzisiaj ponownie i zaczynającą od pustej sztangi na płaskiej i doszedłem do 50kg x12, już nie dokładając dalej, żeby przypadkiem nie przedobrzyć. Zrobiłem 3 serie i w sumie to jestem zadowolony. Potem skos i hantle 18kg, niby lekkie się wydawało ale przy 10 powtórzeniu zaczynały mi się tak trząść łapy że nie mogłem dalej wyciskać, jednocześnie nie było to blisko upadku mięśniowego. Czuć, że jeszcze ręce potrzebują czasu.

Jako że nie mogę cisnąć z treningiem siłowy jak szalony, a za pasem już wiosna i za oknem cały czas kilkanaście stopni na plusie, to zacząłem też na zmianę z siłownią robić kardio w postaci biegania. W tamtym tygodniu zrobiłem dwa dłuższe biegi po 12-13km i jeden krótszy. Nie jestem hejterem biegania, lubię tę aktywność.

Oddałem też mój stary szosowy rower do serwisu żeby mi go naprawiali, jak tylko do mnie wróci, to zacznę też robić rowerowe wycieczki w dni wolne.

Wszystko po to żeby zwiększać przyjemną aktywność i zredukować parę kilo w miłych warunkach. Jeszcze przed powrotem na siłownię ważyłem 93kg. Od 3 tygodni znowu jem kreatynę, więc podciągnęło mnie trochę wodą i obecnie 97kg/193cm. Myślę że spokojnie mógłbym póki co do 90kg zejść, czułbym się i wyglądał lepiej. Taki jest cel na ten czas. Potem zobaczymy.

Zacząłem znowu liczyć kalorie od dwóch tygodni, głównie z ciekawości żeby zobaczyć ile w ogóle jem. Na razie na spokojnie zaczynam od mniej więcej 3200-3300 kalorii, zobaczymy za tydzień czy waga się cos się ruszyła. To znaczy bardzo się staram, ale było kilka dni z 4k kalorii, tyle dobrze ze z dobrej szamy, a nie czipsów. Z makrosów pilnuję głownie białka, na razie wychodzi mi średnio ok 230g dziennie, 90-100g tłuszczów, reszta węgle. Nie ustalałem bardzo dawna zera kalorycznego, więc trochę strzelam. Robię 4-5 treningów/aktywności fizycznych tygodniowo, do tego praca fizyczna dość intensywna, jest trochę podnoszenia, naturalnych skłonów, kucnięć, więc w dni treningowe wychodzi mi średnio 30k kroków na dzień.
Awatar użytkownika
Moltisanti
Posty: 3640
Rejestracja: 05 maja 2019, 21:11

Re: Siłownia

Post autor: Moltisanti »

Propsiki i szybkiego powrotu do zdrowia, ja wróciłem na siłkę i dmucham na siebie żeby tylko coś nie jeblo.

Najgorzej idzie wbijanie kalorii, o ile z białkiem nie mam problemu, zjem te kurę wypije skyra i jest to 1.5g na kg o tyle przeżreć tyle żeby trzymać nadwyżkę jest kurwa ciężko. Kupiłem blender i liczę ze jakies szejki mnie uratują.

W sumie tu pytanie do was, czy chcąc robić masę i jednocześnie się nie zalać, istotne jest to zeby trzymać większość w węglach a nie tłuszczach, czy to jeden kij byle była nadwyżka? Tłuszczami dużo łatwiej mi idzie, jednocześnie widzę w fitatu ze niby przekraczam te normy tłuszczu i nie wiem. Na logikę wydaje mi się że jak ma zalać to od za dużej nadwyżki, a to czy to węgle czy tłuszcze to już tam jebać :dunno:
Łąsą pisze: 31 gru 2020, 19:13 prędzej nastąpi zmiana systemu monetarnego niż stopy wrócą do poziomu 3-4%
Awatar użytkownika
demon
Posty: 1299
Rejestracja: 30 gru 2019, 15:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Siłownia

Post autor: demon »

Zależy też jaką masz nadwyżkę, ale optymalnie byłoby wysoko węgle, dość nisko tłuszcz - głównie tłuszcze nienasycone. No i białko jednak lepiej trochę więcej niż 1.5 na kg.
Awatar użytkownika
kociao
Posty: 518
Rejestracja: 25 paź 2019, 19:09

Re: Siłownia

Post autor: kociao »

Jaki masz % rozkład makro @Moltisanti ??
Co powiedziałabyś na nockę u mnie?
Mógłbym Ci kupić bardzo ładną suknię
Za kolejnym razem już jakoś pójdzie
Bo lubisz pieniądze, a ja pieniędzmi się zajmuję głównie
Awatar użytkownika
Moltisanti
Posty: 3640
Rejestracja: 05 maja 2019, 21:11

Re: Siłownia

Post autor: Moltisanti »

85-102 tłuszcz
344 - 563 wegle
95-153 bialko

Tak mi pokazuje fitatu ale no poki co tak jak mówię, skupiam się na tym żeby była nadwyżka kalorii (minimum 2.7k) I żeby bialko trzymać

Po prostu nie wiem co jest powodem ze trzeba trzymać wegle wysoko, bo nie ukrywam ze jest to dla minie ciezkie i wolałbym dobijać fatem

@demon No właśnie co do tych wegli - niby to wiem ale kminie jaki jest powód tego? Bo z mojej turbo małej wiedzy wynika jednak ze kluczowe jest trzymanie bialka i nadwyżka kalorii i chciałbym się upewnić ze te wegle faktycznie musze tez trzymać

Co do ilości bialka to czytałem parę badań i wszystkie mówiły ze niby 1.5g jest wystarczające. Staram się jeść więcej no ale to uznaje za minimum poki co.
Łąsą pisze: 31 gru 2020, 19:13 prędzej nastąpi zmiana systemu monetarnego niż stopy wrócą do poziomu 3-4%
Awatar użytkownika
demon
Posty: 1299
Rejestracja: 30 gru 2019, 15:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Siłownia

Post autor: demon »

No tak, kluczowe jest trzymanie białka i nadwyżka, bez tego masy nie zbudujesz. Wysokie węgle i nisko tłuszcz to najlepszy wybór z punktu widzenia naukowego, tak robią kulturyści i ludzie którzy chcą mieć wszystko dopięte na 90-100%. No ale nie można tego robić za wszelką cenę, jeśli ciężko ci przejadać tyle węgli to możesz lekko podbić tłuszcz (ale podkreślam- głównie korzystaj z tluszczy nienasyconych: oliwa, awokado, migdały, orzechy wloskie, olej lniany, jajka, może być masło orzechowe, jakaś mozzarella). Białko daj wyżej skoro masz problem z jedzeniem węgli. Co i możesz też dostosować źródła węglowodanów pod swoje preferencje, tzn. tak żeby Ci łatwiej wchodzily. Nie musisz jeść ryżu i płatków owsianych jeśli nie lubisz/masz wyjebany brzuch poposilku .
Awatar użytkownika
emcess
Posty: 3993
Rejestracja: 18 kwie 2019, 20:21

Re: Siłownia

Post autor: emcess »

mówisz mu żeby jadl NNKT i podajesz mozarelle i jajka, wtf

Moltisanti zamiast zakresow ustaw w fitatu kaloryczność docelową i 30% białka, 25% tłuszczu i 45% węgli i tak jedz, białko możesz trzymać na jakieś 2g/kg
Obrazek jebac kiboli
Awatar użytkownika
demon
Posty: 1299
Rejestracja: 30 gru 2019, 15:01
Lokalizacja: Warszawa

Re: Siłownia

Post autor: demon »

Nnkt + inne źródła jak jajka i mozzarella, to miałem na myśli.
Deyker
Posty: 1063
Rejestracja: 17 maja 2019, 9:24

Re: Siłownia

Post autor: Deyker »

Ziomki staram się robić redukcję i powiedzmy, że mam ustalone, żeby jeść te 2600kalorii codziennie. No, ale zdarzają mi się dni, że powiedzmy zjem 2000-2300 i już mógłbym tego dnia nie jeść, ale mam białko niedobite. I pytanie czy dobijać to białko wykorzystując kalorie czy lepiej większy deficyt? Ogólnie nie jestem jakimś siłownianym świrem, jest to jedna z moich aktywności, ale nie chciałbym być po schudnięciu totalnym plackiem.
Awatar użytkownika
ART
Mistrz Fantasy NBA
Posty: 10231
Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:50
Lokalizacja: nigdy za kratami

Re: Siłownia

Post autor: ART »

bialko dobijaj
lygrys pisze: 18 lis 2022, 19:01 w chuju mam przecenę, mogę pełną cenę zapłacić.
camzatizbak pisze: 18 mar 2024, 20:26 Palec w dupie, to jest to
Awatar użytkownika
fromage
Zbanowany
Posty: 3914
Rejestracja: 07 gru 2020, 20:01

Re: Siłownia

Post autor: fromage »

Efedryne też oraz amfetamine
Chief Keef pisze: I'm so fly, I'm so fly, in Hawaii eating Thai
You gotta pay me for a comment, and that comment might be why
Asian ho, say she think I'm nice, why 'cause I eat rice?
Bitch, I'm mean, go and get your things, you can spend the night
Awatar użytkownika
strobe
Posty: 670
Rejestracja: 19 kwie 2019, 13:38

Re: Siłownia

Post autor: strobe »

@Moltisanti
Dbaj o białko, a reszta jak lubisz, nadwyżka to nadwyżka. Węgle możesz trzymać na takim poziomie jak ci wygodnie, póki nie brakuje ci mocy na trening i życie to jest git. Z tym białkiem to też bez przesady, 1,3 - 1,5g/kgmc to ilość wystraczająca kowalskiemu niebędącemu na soku (możesz zastosować taką taktykę, że teraz zaczynasz z białkiem wyżej w stylu 1,8-2, a później wraz ze wzrostem ilości spożywanych kalorii ujmujesz białka, na rzecz innych źródeł kcal - węgle/tłuszcze łatwiej wbić niż jeść np kilo miesa dziennie). Póki nie jesteś sportowcem, nie masz ambicji na zawody - nie ma co się zarzynać, jak sobie za duży reżim wprowadzisz to szybko odpuścisz te siłkę, a tu się głównie czas i konsekwencja liczy.

@Deyker
Białko dobijaj, potrzebujesz go i bodźca(treningu) do utrzymania mięśnia na redukcji (piszesz że nie chcesz być chudym szczurem, więc wiesz co robić). Ewentualnie jak zdarzają ci się takie dni typu 2000kcal, to zjedz więcej w dzień treningowy (nie wiem, jakieś płatki/naleśniki z owocami jako posiłek potreningowy żeby węgli dużo było) i patrz żeby w bilansie tygodniowym wychodziło ok. 2600.
A, na redukcji trzymałbym białko wyżej niż na masie (te 2g mają w tym przypadku sens). Wytrwałości w drodze do celu, 5!
Awatar użytkownika
Pvsio
Posty: 322
Rejestracja: 16 mar 2020, 19:14
Lokalizacja: 048/071

Re: Siłownia

Post autor: Pvsio »

może debilny post ale xd wole spytac kolegow z forumka niz tych na zywo
byłem na silce dzisiaj pierwszy raz spoko darmowe wejscie ale robilem tylko sobie rowerek bieznie rowerek po pol godziny kazde i tak nie wiem
kolega co z nim bylem na wolne ciezary polecial a mi tam nie zalezy jakos na budowaniu miesni na razie tylko zeby pare kg zrzucic i tu moj problem sie zaczyna, kupno karnetu tylko zeby robic kardio treningi mam poczucie ze mija sie z celem a na razie jakos nie czuje zebym co innego chcial tam robic
konczac posta w sumie nie wiem czy kupowac karnet jak mialbym tylko to robic i wtedy bym sie oswoil psychicznie z miejscem jakim jest silownia i potem sie przezycil na inne cwiczenia czy skoro mam buty do biegnia i rower to biegac i jezdzic na zewnatrz
lygrys pisze: 27 lis 2023, 12:52 Mogę się bić z każdym, teraz i w każdej innej chwili.
Mam wyjebane na konsekwencje, niech świat zapłonie.
Awatar użytkownika
ART
Mistrz Fantasy NBA
Posty: 10231
Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:50
Lokalizacja: nigdy za kratami

Re: Siłownia

Post autor: ART »

idz ciezary podnosic
lygrys pisze: 18 lis 2022, 19:01 w chuju mam przecenę, mogę pełną cenę zapłacić.
camzatizbak pisze: 18 mar 2024, 20:26 Palec w dupie, to jest to
Awatar użytkownika
1909
Posty: 473
Rejestracja: 17 maja 2020, 15:14

Re: Siłownia

Post autor: 1909 »

Nie znam się, to się wypowiem

Ja kupiłem jakiś gównorowerek do domu używany z olxa za 2 stówki i nie jestem ograniczany żadnym karnetem. Wiadomo, rower fajna rzecz, ale jak pogoda jest taka, że szkoda ryja strzępić, to fajnie podtrzymywać ten narzucony sobie cel iluś km czy tam minut dziennie. I też łatwiej robić parę podejść w razie nagłych wypadków.
to kurwa forum rap, nie wizaż
Awatar użytkownika
2do5
Posty: 2367
Rejestracja: 18 kwie 2019, 14:08
Lokalizacja: gta ulicy

Re: Siłownia

Post autor: 2do5 »

Pvsio pisze: 02 mar 2024, 17:04 może debilny post ale xd wole spytac kolegow z forumka niz tych na zywo
byłem na silce dzisiaj pierwszy raz spoko darmowe wejscie ale robilem tylko sobie rowerek bieznie rowerek po pol godziny kazde i tak nie wiem
kolega co z nim bylem na wolne ciezary polecial a mi tam nie zalezy jakos na budowaniu miesni na razie tylko zeby pare kg zrzucic i tu moj problem sie zaczyna, kupno karnetu tylko zeby robic kardio treningi mam poczucie ze mija sie z celem a na razie jakos nie czuje zebym co innego chcial tam robic
konczac posta w sumie nie wiem czy kupowac karnet jak mialbym tylko to robic i wtedy bym sie oswoil psychicznie z miejscem jakim jest silownia i potem sie przezycil na inne cwiczenia czy skoro mam buty do biegnia i rower to biegac i jezdzic na zewnatrz
Twoje pytanie sprowadza się w sumie do tego, czy wolisz jeździć na rowerze na zewnątrz czy na siłce :lol: ja tego nie wiem, ale polecam zostawić karnet i tak jak napisał @ART, trening siłowy jest jak najbardziej optymalny przy zrzucaniu kilogramów, nie tylko cardio. Ale paradoksalnie to głównie dieta proszę pana
lygrys pisze: Zapraszam do merytorycznej dyskusji.
Awatar użytkownika
checollada
Posty: 707
Rejestracja: 27 kwie 2019, 12:34

Re: Siłownia

Post autor: checollada »

IMO zapisywać się na wiosnę na siłownie żeby jeździć na rowerze i biegać, kiedy ma się buty do biegania i rower, to głupota :D Okej, pójście na siłownie i uprawianie ogólnie jakiegokolwiek wysiłku nie jest głupotą, przepraszam. Ale z punktu widzenia twojego portfela, to lepiej te 150zł czy ile tam musiałbyś płacić miesięcznie zostawić sobie w portfelu, a biegać i jeździć na zewnątrz, będzie tylko cieplej.

Inna sprawa, że jak chcesz nie tylko schudnąć, ale też wyglądać jak elegancki chłopak, to siłownia>kardio. Do tego włączając trening siłowy do swojego życia poprawisz na pewno wyniki na rowerze i w bieganiu. Jezu, masz pod ręką kolegę, który dźwiga wolne ciężary, więc naturalnie mógłby wprowadzić cię w świat białka i kreatyny. Masz pakiet kolegi, mini trenera, motywatora. Pomyśl, że niektórzy ludzie nie mają takich możliwości i np. muszą na początku jeszcze płacić jakiemuś trenerowi żeby im pokazał, że to sztanga, to hantle, a na tej maszynie robi się to i to.


wlasnie sie pakuje, wrzucam na sluchawki bonus rpk endorfiny oraz sportowa warszawa i ide kurwa na silownie zrobic sobotni trening, bo widzialem na instagramie taki filmik, ze jak chcesz poznac wartościowa dziewczyne to na silowni w sobote o godzinie 20, a nie na miescie w barze
chociaz mysle, ze to moze byc chuja prawda, zreszta kto ci kurwa dal prawo oceniac kto jest wartosciowy kto nie
pozdro dla wszsytkich dzikusow co zapierdalaja na silownie
Awatar użytkownika
Jose
Brak Kultury
Posty: 6562
Rejestracja: 17 kwie 2019, 6:49

Re: Siłownia

Post autor: Jose »

Bonus rpk endorfiny to najlepszy kawałek do uprawiania sportu, bez kitu
ODPOWIEDZ