Kanye West - JESUS IS KING (2019)
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
Tyle czekania, tyle przesuwania premiery, żeby Ye rzucił nam słabo zmiksowany materiał jakość Tidal Master brzmi jak YouTube 240 p. Nie mniej jednak album super, to nie jest jego poziom z okresu 2007-2016, ale jestem w miarę zadowolony.
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
Album jak na EARLY ACCESS całkiem spoko, ale czekam na poprawki Ye
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
mam nadzieję tylko, że mu ta mocno religijna wkręta po prostu przejdzie jak inne fazy bo jest kurwa najgorsza (nie mówię o albumie jbc)
chociaż też teraz mam jakieś przeczucie że mu na dłużej tak może zostać
chociaż też teraz mam jakieś przeczucie że mu na dłużej tak może zostać
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
Ja to bym zamknął Kanyego jeszcze raz na Hawajach
Jestem po kilku odsłuchach i no nie jest to top Kanyego
Jestem po kilku odsłuchach i no nie jest to top Kanyego
- nihil Novi
- Posty: 1533
- Rejestracja: 18 kwie 2019, 19:16
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
Gość już tylko może, nic nie musi.
Props za obranie takiej ścieżki, zwłaszcza w czasach porno, dragow i wiecznej balangi
Props za obranie takiej ścieżki, zwłaszcza w czasach porno, dragow i wiecznej balangi
Sensei życia
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
Jakiej kurwa drogi xD Kanye dostał nagle fazę na Jezusa, bo pewnie jest off drugs od jakiegoś czasu. Przecież chyba jeszcze w tamtym roku rozdawał nagrody ja gali pornhuba.
- zemsta1kadluba
- Posty: 7707
- Rejestracja: 22 paź 2019, 12:50
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
+1nihil Novi pisze: ↑25 paź 2019, 22:24 Gość już tylko może, nic nie musi.
Props za obranie takiej ścieżki, zwłaszcza w czasach porno, dragow i wiecznej balangi
Kanye pisał że był uzależniony od porno, coś z czym duża część forum może się utożsamiać
mołpy są kozackie
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
YANDHIleaks v3
i dla ciekawych dodatkowy bonus track w jakości livestreamowej (ale i tak a jakby tu wleciał jeszcze Malice to track tysiąclecia)
Glory (feat. Victory Boyd)
w LA oprócz tego powyżej był grany jeszcze jeden track który nie wszedł finalnie, ale nie był jakiś zajebisty
tracklista
CD1: leaks
Alien (early demo)
Alien (Extraterrestrial) - Kid Cudi
Alien (Godzilla) - Young Thug
Alien
Bye Bye Baby (Spread Your Wings)
Cash to Burn - Ant Clemons
Cash to Burn
City in the Sky (feat. 070 Shake, Ty Dolla $ign, Desiigner, Kid Cudi & Jeremih)
DREAMS v1
DREAMS v2
Hurricane
Hurricane v2 [Mitus version]
Last Name
Law of Attraction (Chakras)
New Body (feat. Nicki Minaj & Ty Dolla $ign)
New Body v3 (feat. Nicki Minaj & Ty Dolla $ign)
Selah OG
The Storm (feat. XXXTENTACION & Ty Dolla $ign)
We Got Love (feat. Teyana Taylor) [SNL edit]
CD2: edits
Alien [without intro]
AlienGodzilla (feat. Young Thug) [Zonark000 edit]
Cash to Burn (feat. Ant Clemons) [W_1 selah mix]
Hurricane (80 Degrees) [album promo]
Hurricane [keepback edit]
Law of Attraction [Lunar Mix]
On God (instrumental) [remake]
Selah OG (+JIK Choir) [j_auditore99 edit]
The Storm (feat. XXXTENTACION & Ty Dolla $ign) [T-Bib Mix]
Alien (early demo)
Alien (Extraterrestrial) - Kid Cudi
Alien (Godzilla) - Young Thug
Alien
Bye Bye Baby (Spread Your Wings)
Cash to Burn - Ant Clemons
Cash to Burn
City in the Sky (feat. 070 Shake, Ty Dolla $ign, Desiigner, Kid Cudi & Jeremih)
DREAMS v1
DREAMS v2
Hurricane
Hurricane v2 [Mitus version]
Last Name
Law of Attraction (Chakras)
New Body (feat. Nicki Minaj & Ty Dolla $ign)
New Body v3 (feat. Nicki Minaj & Ty Dolla $ign)
Selah OG
The Storm (feat. XXXTENTACION & Ty Dolla $ign)
We Got Love (feat. Teyana Taylor) [SNL edit]
CD2: edits
Alien [without intro]
AlienGodzilla (feat. Young Thug) [Zonark000 edit]
Cash to Burn (feat. Ant Clemons) [W_1 selah mix]
Hurricane (80 Degrees) [album promo]
Hurricane [keepback edit]
Law of Attraction [Lunar Mix]
On God (instrumental) [remake]
Selah OG (+JIK Choir) [j_auditore99 edit]
The Storm (feat. XXXTENTACION & Ty Dolla $ign) [T-Bib Mix]
Glory (feat. Victory Boyd)
w LA oprócz tego powyżej był grany jeszcze jeden track który nie wszedł finalnie, ale nie był jakiś zajebisty
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
Kanye west miał swoj peak na yeezusie i już nigdy się do tego poziomu nie zbliżył choćby w 50%
I już prawdopodobnie nigdy się nie zbliży
I już prawdopodobnie nigdy się nie zbliży
+48 997
To nie pitca na dowuz
To nie pitca na dowuz
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
oczywiscie, ze nie bylo inaczej, 5 razy pod rzad zanim puscilem reszte
ta jakosc moze miec jakis zwiazek z upodobaniem westa do uzywania efektow i mixu w celu ukazania emocji, bylo tak na fantasy w walku z reakwonem, na 808 mielismy duzo auto i podspiewywania, tutaj kanye mogl chciec uchwycic wszystko z perspektywy przemawiania na sunday service/zza ambony (na on god lekkie echo slychac, to samo walek z ty dolla), bardziej jako osoba, ktora wyszla do ludzi vide kendrick z "i" na wersji albumowej, nie podkrecona i wyczyszczona ze wszystkich niedociagniec, wokalnych czy zyciowych gwiazda pop po kilkudziesieciu mixach w wersji clean
albo mike dean jebany len i mialo byc extra, zobaczymy za pol roku
albo kanye jednak rozkmini ze chce co innego i zobaczymy jeszcze kilka razy w ciagu tygodnia
kanye juz se bedzie robil, co bedzie chcial, bo "you can't tell him nothing"
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
Usunięto
Ostatnio zmieniony 20 lut 2023, 20:48 przez TheD, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
[mention]TheD[/mention]
istnieje wersja New Body z 6ix9inem, latał gdzieś tam snippet na necie
tyle że jest to early demo i dodatkowo ktoś tą wersje kupił prywatnie więc póki co raczej nie wycieknie
ta pierwotna wersja pochodzi z tych samych sesji co MAMA i KANGA które poszły na album 69
istnieje wersja New Body z 6ix9inem, latał gdzieś tam snippet na necie
tyle że jest to early demo i dodatkowo ktoś tą wersje kupił prywatnie więc póki co raczej nie wycieknie
ta pierwotna wersja pochodzi z tych samych sesji co MAMA i KANGA które poszły na album 69
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
Ale jak to działa że ktoś sobie kupuje niegotowy kawałek? Akurat bez żartów teraz. I teraz jakby Kanye zmienił zdanie to nie może wypuścić tej wersji?
Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
utwory pochodzą z hacków chmur, "insiderów" wewnątrz wytwórni którzy mają dostęp do plików i chcą na tym dorobić i tym podobne
i potem kolekcjonerzy w netku handlują tym między sobą
sam proceder leaków do obiegu publicznego zaczął kwitnąć dopiero ostatnimi czasy - jest forumek na którym ludzie się zbijają, kupują numery i udostępniają za free wcześniej większość takich rzeczy obracana była przez wąskie grono i rzadko kiedy wypływała na światło dzienne
większość rzeczy dotyczących Yandhi leciała z 2-3 źródeł bodajże
ceny są zależne od tego ile osób może mieć numer/jak bardzo jest nahypowany i przez to że coraz więcej osób bierze w tym udział wjechała też mocna inflacja
swego czasu (chyba 3 lata temu) Can u Be było do kupienia na MusicMafii za 1k$, albo nawet mniej i nie udało się tego wtedy ogarnąć, teraz trzeba by było rzucić na stół chyba ze 20k$, a z tego co słyszałem to gość który to ma nawet nie chce sprzedać
za pełne Living so Italian, ale w chujowej wersji nagranej telefonem z zamkniętego listening party WTT ktoś krzyczy bodajże 15k$ ale ludzi jeszcze do tego stopnia nie pojebało, gdyby to było cdq to pewnie by zebrali
łącznie za wszystko co jest w tej paczce którą wrzuciłem poszło około 10-15k$ (ciężko mi dokładnie określić, pamiętam że było kilka zrzutek po pare koła - kilka traczków też wyszło bez płacenia bo np kilka osób miało plik i się wkurwiali na wzajem wrzucając rzekome "exclusivy" za które druga osoba krzyczała sobie w chuj kwitu)
no i ogólnie to jest kropla w morzu, bo przecież oprócz tych rzeczy związanych z Yandhi było troche innych leaków Kanye, było w chuj leaków Travisa w tym roku za które też latały nie mniejsze kwoty i innych Cartich tego świata
większość artystów rzeczy które wyciekają usuwa z projektów, nawet jeżeli nie są to odrzuty, nie wiem w sumie czemu
jak widać Kanye się tym nie przejął, bo przecież Use This Gospel (Law of Attraction) czy Selah latało wcześniej, co prawda w nieco innych wersjach no ale jednak
DRTWRK (główny producent Use This Gospel) był mega wkurwiony jak się dowiedział że LoA wyciekło, a jednak się okazało że numer normalnie wszedł na album
i potem kolekcjonerzy w netku handlują tym między sobą
sam proceder leaków do obiegu publicznego zaczął kwitnąć dopiero ostatnimi czasy - jest forumek na którym ludzie się zbijają, kupują numery i udostępniają za free wcześniej większość takich rzeczy obracana była przez wąskie grono i rzadko kiedy wypływała na światło dzienne
większość rzeczy dotyczących Yandhi leciała z 2-3 źródeł bodajże
ceny są zależne od tego ile osób może mieć numer/jak bardzo jest nahypowany i przez to że coraz więcej osób bierze w tym udział wjechała też mocna inflacja
swego czasu (chyba 3 lata temu) Can u Be było do kupienia na MusicMafii za 1k$, albo nawet mniej i nie udało się tego wtedy ogarnąć, teraz trzeba by było rzucić na stół chyba ze 20k$, a z tego co słyszałem to gość który to ma nawet nie chce sprzedać
za pełne Living so Italian, ale w chujowej wersji nagranej telefonem z zamkniętego listening party WTT ktoś krzyczy bodajże 15k$ ale ludzi jeszcze do tego stopnia nie pojebało, gdyby to było cdq to pewnie by zebrali
łącznie za wszystko co jest w tej paczce którą wrzuciłem poszło około 10-15k$ (ciężko mi dokładnie określić, pamiętam że było kilka zrzutek po pare koła - kilka traczków też wyszło bez płacenia bo np kilka osób miało plik i się wkurwiali na wzajem wrzucając rzekome "exclusivy" za które druga osoba krzyczała sobie w chuj kwitu)
no i ogólnie to jest kropla w morzu, bo przecież oprócz tych rzeczy związanych z Yandhi było troche innych leaków Kanye, było w chuj leaków Travisa w tym roku za które też latały nie mniejsze kwoty i innych Cartich tego świata
większość artystów rzeczy które wyciekają usuwa z projektów, nawet jeżeli nie są to odrzuty, nie wiem w sumie czemu
jak widać Kanye się tym nie przejął, bo przecież Use This Gospel (Law of Attraction) czy Selah latało wcześniej, co prawda w nieco innych wersjach no ale jednak
DRTWRK (główny producent Use This Gospel) był mega wkurwiony jak się dowiedział że LoA wyciekło, a jednak się okazało że numer normalnie wszedł na album
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
Ostatni raz sprawdzam wycieki przed premierą.
Jednak w tych czasach zbyt dużo rzeczy faktycznie znajduje się ostatecznie na albumie, a nie jest tylko jakimiś odrzutami.
Jednak w tych czasach zbyt dużo rzeczy faktycznie znajduje się ostatecznie na albumie, a nie jest tylko jakimiś odrzutami.
- hustler342
- Posty: 461
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 6:35
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
Ale pięknie weszło przy porannym spacerze, chyba jednak album roku
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
wszyscy powinni się spodziewać jednego wielkiego "meh" po tym jak zapowiedział album o Jezusie bez przeklinania. ktoś na ktt napisał, że woli jednak, kiedy sam jest Bogiem, a nie nawija o tym, którym nie jest. a ja uważam, że jest super. wczoraj dwa razy zmieniłem zdanie o tej płycie i dzisiaj rano przekonuję się, że ostatnie zdanie jest w mocy. podobnie miałem z ye, a obok kids see ghots to moja osobista czołówka jego dokonań. bez fajerwerków na początku, ale łatwo można się przekonać do tego co zrobił, wystarczy trochę chęci xD
everything we need i wszystko co jest dalej na płycie to super rzeczy, już niedługo klasyk
everything we need i wszystko co jest dalej na płycie to super rzeczy, już niedługo klasyk
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
Na trzeźwo dalej utrzymuje że to świetna płyta, zdecydowanie lepsza niż Ye i Kids see ghost razem wzięte, tylko cholera tyle czasu się czeka żeby dostać materiał o długości 27 minut? wszystkie pierwsze 5 utworów to dzieła sztuki. Dalej jest różne ale w większości bardzo bardzo dobrze. Jakby nie długość byłaby to czołowa dla mnie pozycja w dyskografii Westa. Tak to gdzieś po MBDTF, 808, college i TLOP chyba jednak.