Pezet/Noon - Muzyka Poważna (2004)

Kategoria poświęcona albumom.

Moderatorzy: Jose, oldschool

Awatar użytkownika
Sidd
Moderator
Posty: 2632
Rejestracja: 17 kwie 2019, 16:48
Lokalizacja: BDG

Pezet/Noon - Muzyka Poważna (2004)

Post autor: Sidd »

Spoiler
Obrazek

Kod: Zaznacz cały

    "(To) Tylko raz 01" (prod. Noon) - 1:44
    "Intro" (prod. Noon) - 0:30
    "(To) Tylko raz 02" (prod. Noon) - 2:44
    "To-samo" (prod. Noon, scratche DJ Panda) - 3:46
    "Retro 01" (prod. Noon) - 2:47
    "Nie jestem dawno" (prod. Noon, scratche DJ Panda) - 3:47
    "Wibracja 04" (prod. Noon) - 0:21
    "Szósty zmysł" (prod. Noon, scratche DJ Panda) - 3:48
    "Retro 02" (prod. Noon) - 2:34
    "Cepelia" (prod. Noon) - 0:40
    "A mieliśmy być poważni..." (prod. Noon, scratche DJ Panda) - 3:16
    "W branży" (prod. Noon) - 4:41[A]
    "Gubisz ostrość" (prod. Noon, scratche DJ Panda) - 4:04
    "Dziś" (prod. Noon) - 2:52
    "Retro 03" (prod. Noon) - 2:31
    "Nie jestem dawno" (Ajron Remix) - 3:54
    "Szósty zmysł" (Webber Remix) - 3:53
Dziś mija 15 lat od premiery tego albumu. Dla mnie absolutny top polskiego rapu wszech czasów (pozdro Jose). Jak Wy z perspektywy lat zapatrujecie się na ten krążek? Zestarzał się, stracił na znaczeniu? Czy może przeciwnie, po latach zyskał na aktualności?
Spoiler
YKCUL pisze: 17 kwie 2019, 18:41 To forum zmierzam ku świetności
Awatar użytkownika
clockers
Posty: 5418
Rejestracja: 20 kwie 2019, 11:32

Re: Pezet/Noon - Muzyka Poważna (2004)

Post autor: clockers »

nic się to nie zestarzało. nic a nic. wspaniała płyta. niesamowite, że gość mający 23 lata napisał takie teksty.

Spójrz na zegarek, zobacz jak szybko czas mija
Nielegale już gdzieś w regale trzymam, wciąż nawijam
"Sprzedałeś talent chyba" - mówią Ci którzy
Mówili że go nie miałem, kiedy ich znałem, intruzi
Teraz pewnie niektórzy z nich śpią na peronach
Lub zabrać chcą na kielona mnie
Bo chcą wiedzieć jak renoma żre
Jedna znajoma, wiesz jej siostra
Już w welonach prawie, inny znów z wieloma gdzieś
W pubie, krążą po Warszawie, błądzą wciąż
Ja ich nie trawię, jara je w mojej szafie Sean John yooo
Każdy mój szlagier jest na ich ustach
Głęboko w rapie, lecz dla niektórych jednak nadal frustrat
Awatar użytkownika
#23
Posty: 1590
Rejestracja: 17 kwie 2019, 12:25
Lokalizacja: tinychat

Re: Pezet/Noon - Muzyka Poważna (2004)

Post autor: #23 »

ta płyta mogłaby wyjść nawet wczoraj, byłaby tak samo dobra
It's got a hold on me the streets won't let me go I'm in love
Ezio_Wroclaw pisze: 05 wrz 2019, 10:10 Jeszcze mi kot o 4.40 wskoczył na mordę, jedyne pussy co tam ostatnio siada.
Awatar użytkownika
szpilman
♓︎
Posty: 4647
Rejestracja: 17 kwie 2019, 15:26

Re: Pezet/Noon - Muzyka Poważna (2004)

Post autor: szpilman »

Ciężko mi zawsze wybrać
clockers pisze: 22 kwie 2019, 14:07 że gość mający 23 lata napisał takie teksty.
23 lata to dużo, także bez wow wg mnie, jeśli takim kryterium oceniać album

Dla mnie ten album to przedewszystkim popis Noona, ale chyba wolę debiut, więcej tam klasyków.
"...jest eśmy małymi cząstkami wielkich rzeczy..."
pieseczek dla ślizgawkera
Obrazek
Awatar użytkownika
r.u.s
Posty: 93
Rejestracja: 17 kwie 2019, 16:53

Re: Pezet/Noon - Muzyka Poważna (2004)

Post autor: r.u.s »

Najlepsza plyta jaka wyrzygal z siebie polski rap.
Awatar użytkownika
Drmz
Posty: 1090
Rejestracja: 23 kwie 2019, 8:12

Re: Pezet/Noon - Muzyka Poważna (2004)

Post autor: Drmz »

Oczywiście zaraz obok Muzyki Klasycznej i Gdzie Jest Eis? najlepsze co wyrzygał z siebie polski rap
kosciey pisze: 03 mar 2020, 13:07 wszyscy jesteście chujowo wypluci przez generator gówna.
lygrys pisze: 15 sty 2021, 17:13 Tak czy inaczej nie żałuje, bo wreszcie kupiłem durszlak
Awatar użytkownika
r.u.s
Posty: 93
Rejestracja: 17 kwie 2019, 16:53

Re: Pezet/Noon - Muzyka Poważna (2004)

Post autor: r.u.s »

Klasy, jakosci i wartosci tym plytom absolutnie odbierac nie chce, niemniej jednak to MP jest moim numerem 1.
QUD
Posty: 21
Rejestracja: 22 kwie 2019, 21:48

Re: Pezet/Noon - Muzyka Poważna (2004)

Post autor: QUD »

Bezapelacyjny nr 1 w polskim rapie, od zawsze na zawsze. Wracam regularnie, po to by wróciły wspomnienia z dzieciństwa, ale też dlatego że to zwyczajnie dalej pięknie brzmi na słuchawkach w letnie wieczory. Noon na tym albumie to wiadomo. :oops:
Awatar użytkownika
instinkt
Moderator
Posty: 6900
Rejestracja: 17 kwie 2019, 12:29

Re: Pezet/Noon - Muzyka Poważna (2004)

Post autor: instinkt »

w przeciwieństwie do Klasycznej nie zestarzała się ani troche

najlepszy album w historii polskiej muzyki
"W branży" najlepszy numer w historii polskiej muzyki
bez kurwa apelacyjnie
Awatar użytkownika
k4ve
Posty: 587
Rejestracja: 19 kwie 2019, 14:28

Re: Pezet/Noon - Muzyka Poważna (2004)

Post autor: k4ve »

jakos ostatnio stwierdzilem ze w sumie to zawsze uwazalem ze Pezet dobry raper i w ogole ale nie sprawdzilem zadnego jego albumu, szczegolnie tych starszych. no i odpalilem sobie Muzyke Powazna, i wsiaklem w ten materiał w chuj, bez kitu. jest to cos co bez watpienia moge nazwac jednym z najlepszych polskich albumow ktore slyszalem, bity Noona to jest poezja a Pezet praktycznie same celne obserwacje, z ktorymi chyba bede sie w miare uplywu lat (bo dopiero 21 here) coraz bardziej utozsamial. juz rozumiem skad ten legendarny status, zazdroszcze wam ze znaliscie to wczesniej. tylko czemu tego nie ma na Tidalu? :(
TO SYBERIA
ZIMNO NA TYCH PERYFERIACH
Awatar użytkownika
oldschool
Moderator
Posty: 13205
Rejestracja: 17 kwie 2019, 22:50

Re: Pezet/Noon - Muzyka Poważna (2004)

Post autor: oldschool »

Awatar użytkownika
k4ve
Posty: 587
Rejestracja: 19 kwie 2019, 14:28

Re: Pezet/Noon - Muzyka Poważna (2004)

Post autor: k4ve »

faktycznie, szukałem na jego stronie a nie pod Pezet/Noon, dzięki wielkie
TO SYBERIA
ZIMNO NA TYCH PERYFERIACH
Awatar użytkownika
jogi
Posty: 2968
Rejestracja: 18 kwie 2019, 15:46

Re: Pezet/Noon - Muzyka Poważna (2004)

Post autor: jogi »

Jak gdzieś się wybieram za granicę to zawsze zabieram, żeby podarować nativom. Piękna jest.
Yakuza not mafia, Yakuza wa kazoku.
Awatar użytkownika
2rzyn
Posty: 8656
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:42

Re: Pezet/Noon - Muzyka Poważna (2004)

Post autor: 2rzyn »

najlepsza polska płyta rapowa ever!
Niepublikowane Zkibwoye, Reno, Smarki, Bisze, Laiki itd.

https://youtube.com/playlist?list=PLu7W ... 7ZTz-byFiY
Johnny

Re: Pezet/Noon - Muzyka Poważna (2004)

Post autor: Johnny »

Jeśli będę kiedyś miał żonę, to chciałbym żeby się starzała jak ta płyta.
Awatar użytkownika
Artazz
Posty: 651
Rejestracja: 17 kwie 2019, 15:19

Re: Pezet/Noon - Muzyka Poważna (2004)

Post autor: Artazz »

Odpaliłem sobie dzisiaj i to co napiszę to coś w stylu "trawa jest zielona", ale no kurwa, to co Noon tu zrobił to jest jakiś inny poziom. Tyle razy człowiek to słyszał, a ciągle zachwyca.
Awatar użytkownika
Burak
Kadłub pała
Posty: 640
Rejestracja: 17 kwie 2019, 16:09

Re: Pezet/Noon - Muzyka Poważna (2004)

Post autor: Burak »

OCR wywiadu ze Ślizgu nr 101 (maj 2004), ciekawsze fragmenty zaznaczyłem na czerwono:
Spoiler
Link do skanu

W jaki sposób przedstawilibyście się osobie, która nie wie czym sie zajmujecie?
Noon: Ja to mówię sąsiadom, że pracuję w studiu muzycznym...
Pezet: A ja nie wiem... A nie! Wiem! Ostatnio bytem u lekarza i pani doktor nie wiedziała co to jest rap, w końcu jej wytłumaczyłem to tak: "Proszę pani, ja zajmuje się muzyką, jestem wokalistą..."
..."Słyszała panie Senoritę?" Hahaha...
Pezet: Haha. nie ona nie słyszała... Mówię jej tak "To jest tak forma melorecytacji", od razu skumała: "To znaczy takie wierszyki, półśpiewane. Aha." Hehehehe...

A czym możecie się pochwalić w swoim dorobku?
Pezet: Płomień 81 "Na zawsze będzie płonął", Płomień 81 "Nasze dni", Pezet-Noon "Muzyka Klasyczna" i "Muzyka Poważna" Pezet-Noon. I najbardziej do tej pory jestem zawodolony z ostatniej pozycji. "Muzyka poważna".
Noon: Na pewno z EP "Gry studyjne" jestem zadowolony. "Muzyka poważna" zamyka pewien okres. Przy tej płycie się tyle nauczyłem, że po prostu teraz będę inaczej robił muzykę. Ogólnie dużo chcę zmienić głównie dlatego, że uświadomiłem sobie po jakim skrawku muzyki się poruszam.

Czy patrząc wstecz zmienilibyście coś w swoich nagraniach?
Pezet: Na pewno jest wiele rzeczy, które już mi się nie podobają, ale wszystkie te nagrania mają swoją naturalną historię. Nie wstydzę się niczego co zrobiłem. Po prostu jak tego słucham to z dystansem. Mam świadomość kiedy i jak to powstawało...
Noon: Patrząc na swoją dyskografię żałuję trochę, że EP Grammatika wyszło na legalu. Poza tym każda pozycja dobrze oddaje to, jaką muzykę robiłem podczas poszczególnych lat. Z obu hiphopowych longplayów usunąłbym po 2-3 kawałki i mógłbym być z nich w 100% zadowolony.

Pytanie klasyk: jak się zaczęła wasza współpraca?
Pezet: Zadzwoniłem do Noona. którego słabo wtedy znalem i zaproponowałem współpracę, obdzwonił następnego dnia...
Noon: Nie to TY do mnie zadzwoniłeś...
Pezet: To TY dzwoniłeś! Hahaha, nieważne...
Noon: Minął prawie rok od kiedy skończyłem swoją współpracę z Grammatikiem, nie miałem za bardzo co robić i pomyślałem: czemu nie... Zupełnie nie zajmowałem się wtedy muzyką a propozycja Pawła była motywująca. Tak zaczęła się nasza historia.

Noon, jesteś znanym producentem hiphopowym, ale twoja zajawka nie jest w stu procentach hiphopowa?
Noon: Bo ja interesuję się hip-hopem muzycznie. W żadnym stopniu nie jestem hiphopowcem, żadna filozofia tego typu nie przemawia do mnie...
Pezet:... ale muzykę do „Muzyki Klasycznej” zrobiłeś w stu procentach hip-hopową. Prawdziwy truskul.
Noon: No tak, jeśli tworzyć hip-hop to w źródłowej formie. Podoba mi się pomysł, który stoi za taką muzyką. Interesuje mnie to, co hip-hop wniósł do historii muzyki, a nie do showbiznesu. Nie mam encyklopedycznej wiedzy o hip-hopie i często ludzie puszczają mi kawałki, a ja się pytam: kto to jest? a to? i tak dalej.

Czy robiąc hip-hop czujesz się ograniczony?
Noon: Po pierwsze uważam, że istotą sztuki jest ograniczanie się. Im kreatywniejsze i bardziej świadome jest to ograniczanie tym lepiej. Jak robisz zdjęcie to przecież nie możesz pokazać wszystkiego, tylko musisz wybrać jakiś fragment, kadr. Tak samo jest z hip-hopem, tworzenie na wycinku muzyki, dźwięku, praca na samplach i budowaniu z tego czegoś nowego jest tak zajebistym pomysłem i tak mnie zajarało swojego czasu, że długo nie odczuwałem żadnych ograniczeń twórczych. Natomiast jeżeli chodzi o współpracę z Pezetem to tworzymy w końcu coś razem i jestem gotów w jakiś sposób szukać kompromisu, bo jeśli on nie będzie zadowolony z muzyki to nic nie będzie ze współpracy...
Pezet:... i wzajemnie.
Noon: Zaczynając pracę nad „Muzyką poważną” zrobiliśmy faktycznie trochę „za dalekie odloty” muzyczne...
Pezet:... Noon poleciał ostro w swoją zajawkę i muszę powiedzieć, że niektóre rzeczy nawet mi się podobały, ale faktycznie było za daleko. Na hip-hop będący muzycznie "do przodu" chętnie się jednak zgadzam.
Noon: Mając ze cztery już nagrane kawałki stwierdziliśmy, że na siłę musimy się do nich przekonywać. Tak więc wyrzuciliśmy z nich bity, zrobiłem nowe i od tej pory wszystko poszło dobrze.

Pezet, a jak ci sie podobały nie hiphopowe produkcje Noona?
Pezet: "Bleak Output" bardzo mi się podoba. Do "Gier Studyjnych" musiałem się mocno przekonywać, bo jest to tak inne od tego, co robił wcześniej. Teraz jednak słucham tego dosyć często.
I pracując z takim artystą nie kusiło cię, żeby pójść w jakąś wyjebkę, założyć czapkę tirówkę, zapuścić włosy i zacząć śpiewać przez megafon?
Pezet: Hehe... Ja mam swoje odjazdy, nie muszę nawijać o „seledynowych rowerach’’...

Noon, jak słuchasz rymów Pezeta nagranych pod bity innych producentów to myślisz, że zrobiłbyś to lepiej, albo inaczej?
Noon: Właśnie taka sytuacja była moją główną motywacją do kontynuowania współpracy i robienia z Pezetem "Muzyki poważnej", bo na początku był plan, że on robi tym razem solo. Paweł nagrał trzy kawałki z bitami innych ludzi, ja nagrywałem do tego wokale i nie o to chodzi, że one były złe, tylko po prostu zrobiło mi się żal, że nie robię do nich muzyki. Tak się zbudowała moja motywacja do pracy i dobrze...


Jak wygląda wasza współpraca?
Pezet: Nie zaglądam Noonowi do garnka. Słucham beatów i wybieram te, które mi się podobają. Oczywiście jeśli jemu też się podobają. Kompromis jest niezbędny.
Noon: Podczas pracy nad tą płytą nie musiałem się zupełnie martwić o teksty. Paweł ma dobrą autocenzurę. Dużo gadamy o poszczególnych kawałkach, ale tworzymy autonomicznie.
Pezet: Nie ma co się rozmieniać na drobne, każdy robi swoje i na dobrze nam to wychodzi.

Noon, pracujesz tylko z Pezetem czy z innymi raperami też byś coś zrobił? Nagrasz płytę producencką?
Noon: Nie. Problem z taką płytą jest głównie organizacyjny. Większość nagrywających ma swoje plany i inne zajęcia, i w rezultacie wychodzi, że musisz się o wszystko martwić. Musisz prosić się o współpracę, a drugiej stronie aż tak na tym nie zależy. Sam nagrywałem wokale ludzi na składanki innych producentów i widzę jak to jest.

Pomówmy teraz o nowej płycie. Po "Klasycznej" "Poważna". Czyli jest to kontynuacja?
Pezet: Tytuł faktycznie jest nawiązaniem, ale reszta jest całkiem inna.
Noon: Myślę, że kontynuacja stylistyczna jest na pewno...
Pezet:... stylistyczna tak, ale nie tematyczna...
Noon:... ale jest sporo świadomych nawiązań i produkcyjnych, i tekstowych, w końcu to my ją robimy.
Pezet: Jeśli o mnie chodzi to zrezygnowałem z porównań, z używania nazw własnych. Świadomie nie chcę uprawiać grafomanii, bardziej przykładam się do treści. Zdarzają się rymy w których powtarzają się słowa. Płyta jest poważna i dużo bardziej osobista. Otworzyłem się, w dużym stopniu traktuje o moim życiu, ale myślę, że jednak sporo osób będzie mogło się identyfikować z tym, o czym nawijam.

Czyli nie będzie singlów w rodzaju wspomnianej "Senority"?
Pezet: Jest jeden tak naprawdę wyluzowany kawałek na płycie. A płyta opowiada o wchodzeniu w dorosłe życie, o tym, że trzeba myśleć o sobie i o tym co się robi, więc tamten kawałek na pewno nie będzie singlem.

Jacyś goście na płycie?
Pezet: Na płycie jesteśmy tylko my dwaj i oczywiście Panda...
Noon: Panda jest integralną częścią tego projektu. Kiedy nagrywaliśmy "Muzykę klasyczną" był wtedy "rookie" a już miał topowe umiejętności. Skoro tak dużo wniósł na płytę trochę głupio byłoby go dopisać gdzieś małymi literkami. A na "Muzyce poważnej" oprócz Pandy jest jeszcze remiks Ajrona.
Pezet: Były pomysły na zaproszenie Małolata, Eisa. W rezultacie jednak okazało się, że nagrania są tak bardzo "nasze" osobiste, że udział kogokolwiek jeszcze mógł nie do końca pasować do całości. Małolat napisał nawet i nagrał jedną zwrotkę, bardzo dobrą zwrotkę...
Noon:... to prawda, ale już brzmiało to inaczej i w rezultacie zdecydowaliśmy się jej nie zamieszczać.


Podobno macie plan na reedycję "Muzyki klasycznej"?
Noon: Tak, tylko to nie będzie polegać na dograniu dwóch remiksów i innych bonusów, tylko po prostu znów wstawimy płytę na półki w sklepach.
Czy tamta płyta była sukcesem?
Noon: Lubię tę płytę po tych 2 latach, więc odbieram ją jako sukces. Płyta dobrze się sprzedała, miała dwa niezłe klipy, zrobiliśmy winyl. "Seniorita", która ma hardkorowy tak naprawdę bit, prawdziwie truskulowy kawałek, stała się hitem. Fajnie, że ta płyta osiągnęła, co osiągnęła, bo dzięki temu możemy pracować dalej i się rozwijać.

Przy Waszej popularności na pewno dostajecie po tyłku przez piratów?
Noon: Przy okazji nowej płyty bardzo mocno nam zależy, żeby ludzie kupowali oryginalne wydawnictwa.
Pezet: Bo jeśli nie zaczną tego robić, to cały ten biznes może w końcu przestać mieć jakąkolwiek rację bytu. W momencie w którym nie będzie można z tego żyć, nie będzie się to kalkulować, wszyscy zajmą się czym innym i to będzie koniec. Noon: Zależy nam na tym, żeby ludzie chcieli mieć oryginalne płyty. Wtedy może inaczej będą podchodzić do tego co robimy, wtedy po prostu lepiej się słucha muzyki. Mając 10 GB mp3 na dysku nie da się słuchać muzyki, moża sobie poprzerzucać utwory co 15 sekund.

A co wam osobiście najbardziej się podoba na "Muzyce poważnej"?
Pezet: Generalnie jestem bardzo zadowolony z całej tej produkcji. Bardzo dużo zrobiłem. Otworzyłem się. Jeśli chodzi o jeden strzał to będzie to kawałek singlowy "Nie jestem dawno" do którego niedługo będzie teledysk. Tytuł trochę niegramatyczny, ale piosenka naprawdę dobra.
Noon: Ja to jestem strasznie już zmęczony tą płytą, tak więc jak najdalej odsuwam od siebie myśli o niej i o jej słuchaniu, ale cały czas lubię sobie włączyć "W branży". Dużo muzyki, wokale zaaranżowane trochę inaczej, bardzo lubię ten numer.
Pezet: Jeszcze koniecznie muszę powiedzieć o, najbardziej chyba emocjonalnym i głębokim kawałku na płycie "Dziś". Jedna zwrotka. Polecam.

Nie boicie się, że przy obecnym zalewie rynku różnego rodzaju hitami, suczkami i innym "anielami" to, co Wy robicie po prostu zginie?
Pezet: Chciałbym zarabiać na chleb uczciwą drogą, tak więc mam nadzieję, że nasza popularność wśród słuchaczy nie jest zbudowana tylko na hicie "Senorita" i ludzie nie zapomnieli o nas.
Noon: Niektórzy faktycznie mówią, że jest "boom na hip-hop", dla mnie to nie jest hip-hop. W Polsce hip-hop skomercjalizował się na najniższym poziomie, to jest po prostu "cepelia". Poświęciliśmy temu skit na płycie i niech to będzie wystarczającym komentarzem. Poza tym dobra muzyka zawsze broni się sama. Miejmy nadzieję.

Po płycie co dalej?
Noon: Reorganizuję swoje studio, minimalizuję zestaw na którym chcę robić muzykę. Chcę się nauczyć nowych rzeczy, trochę na nutach porobić, powalczyć z instrumentami. Bez żadnych konkretnych planów wydawniczych.
Pezet: Mamy zaklepane jakieś koncerty oczywiście, najbliższy i co śmieszne w pewnym sensie premierowy jest w Berlinie.
Kilka słów na zakończenie?
Noon: Przede wszystkim zachęcam do kupowania oryginalnych płyt. Do odczuwania całej tej frajdy z posiadania dobrej płyty, którą się lubi. Sprzedaż muzyki w gazetach czy przez sieć to są akty rozpaczy biznesu fonograficznego. To tyle.
Pezet: Może się wydawać, że o takie rzeczy nie trzeba prosić, bo dobra muzyka sprzedaje się sama, ale nawet nasza poprzednia płyta która była sporym sukcesem i znalazła sporą liczbę nabywców, ma o wiele większą liczbę słuchaczy. Po prostu większość z nich nie ma oryginału! A słuchają z przyjemnością. Przemyślcie to!
Pezet Noon: I oczywiście pozdrowienia dla wszystkich czytelników i słuchaczy:)
.:rozmawiał: Wojtek Antonów / Wzrr:.
Ciekawe jak wyglądał ten feat Małolata i do którego numeru się dograł.
Ostatnio zmieniony 07 maja 2023, 12:02 przez Burak, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
#1
Posty: 1390
Rejestracja: 18 maja 2019, 20:20

Re: Pezet/Noon - Muzyka Poważna (2004)

Post autor: #1 »

Pewnie jakiś o narkotykach a nawet jeśli nie to zwrotka już na pewno
^ kogo to chuj obchodzi?
Awatar użytkownika
2do5
Posty: 2344
Rejestracja: 18 kwie 2019, 14:08
Lokalizacja: gta ulicy

Re: Pezet/Noon - Muzyka Poważna (2004)

Post autor: 2do5 »

zdecydowanie największy klasyk od Pezeta, ta płyta się pięknie zestarzała, Klasyczna nie ma nawet podjazdu do Poważnej i uwielbiam do niej wracać

e: po 4 latach od napisania posta myślę trochę inaczej, w sensie to dalej spoko album, ale już bym się chyba aż tak nie podniecał
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2024, 13:34 przez 2do5, łącznie zmieniany 1 raz.
lygrys pisze: Zapraszam do merytorycznej dyskusji.
sylphaen
Posty: 11
Rejestracja: 22 maja 2020, 16:53

Re: Pezet/Noon - Muzyka Poważna (2004)

Post autor: sylphaen »

Muzyka Poważna przesłuchana przeze mnie setki razy, najlepsza płyta Pezeta, wracam do niej każdego roku. Bity Noona poezja. Świetny album, mimo tego, jak dobrze pamiętam, podczas premiery wcale nie odniósł jakiegoś wielkiego sukcesu.
ODPOWIEDZ