Tede & Sir Mich - Karmagedon (2019)
- sugarhill_notausgang
- Posty: 5492
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 8:35
Re: Tede & Sir Mich - Karmagedon (2019)
Tede pochwalił się na fejsie grafiką ze wszystkimi byłymi kolegami z Wielkiego Joł i skwitował to wesołymi emotikonkami
spoko, można i tak, dziwi mnie tylko, że nawet Jakuza po tylu latach okazał się byłym ziomkiem, są na niego jakieś disy na Karmageddonie, bo jeszcze nie słuchałem ( i nie wiem, czy najdzie mnie kiedyś ochota)
Re: Tede & Sir Mich - Karmagedon (2019)
Kurwa te wszystkie bezbeki typu Grzechu, Brewa itp. też już odpalone? Followałem go dłuższy czas na Insta i tam ekipa psiapsi 100%, a tu widzę kolejna rotacja. Toksyczny to on musi być niemniej niż Książę Jeżyc.
Re: Tede & Sir Mich - Karmagedon (2019)
Jakuza swoje odejście z Wielkie Joł, z którym był związany 15 lat, ogłosił jakoś na początku lipca. Nie wiem, w jakich stosunkach rozstał się z Tede, bo o tym w swoim wpisie na FB nie wspomniał, ale zaznaczył, że z branży kultury nie chce znikać, chociaż obecnie poświęca się malarstwusugarhill_notausgang pisze: ↑08 sie 2019, 21:35 spoko, można i tak, dziwi mnie tylko, że nawet Jakuza po tylu latach okazał się byłym ziomkiem, są na niego jakieś disy na Karmageddonie, bo jeszcze nie słuchałem ( i nie wiem, czy najdzie mnie kiedyś ochota)
Re: Tede & Sir Mich - Karmagedon (2019)
Hahahah brewa juz wyjebany? A taki byl ziomek ziomeczek kolezka kolunio
Fuck mes rêves j'revends mes ailes
Re: Tede & Sir Mich - Karmagedon (2019)
Cały smród wokół ekipy Wielkiego Joł zdaje się bardzo dobrze pokazywać jakim człowiekiem może być na co dzień Tedzik. Mnóstwo zakończonych niemiło współprac, cała masa spalonych mostów i dogryzania na trackach ludziom, którzy wydają się do końca nie wiedzieć o chuj mu właściwie chodzi i strach przed dołączeniem tam (w zasadzie od dobrych kilku lat po chuj zresztą - Tede wydawał tam tylko siebie, a praktycznie każdy z twórców odchodząc miał jakieś pretensje o zerową promocję). Z typem na bank jest coś nie tak i musi być strasznie toksycznym gburem, bo to za duży przypadek, że tak ugodowe mordy jak Wujek czy Numer hurtowo odchodzą w niejasnych okolicznościach z miejsca, które same latami budowali.
B to G strikes again, thick hay on the bread... For me it's a lifestyle, you say that's about swag
- sugarhill_notausgang
- Posty: 5492
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 8:35
Re: Tede & Sir Mich - Karmagedon (2019)
Dzięki za info [mention]Połas[/mention], ogarnąłem.
Moje czyste domysły niejako pokrywają się z postem SWN. Jakuza był filarem WJ przez 15 lat. Nic nie mówi wprost, ale czuć, że dobrze mu tam się pracowało, nie siedział tam na siłę (przynajmniej do pewnego momentu, musiało się coś zbierać od pewnego czasu) i wolałby się nie rozglądać za nową pracą, ale taką podjął decyzję, bo...? Patrz wyżej. Ja byłem bardzo długo fanem Tedego, ale już nie jestem, OK Skrrrt było jeszcze fajne przez ten spowolniony klimat całości, ale z tym wyjątkiem, to od Keptn robi rzeczy, których nie mogę kurwa słuchać, bo mi wstyd za ludzkość a moje uszy chcą się oderwać od głowy i iść do piwnicy, jakby powiedział Sokół, kiedyś "to był rap, nie jebana maskarada", ale poza wszystkim, to jest po prostu płaskie i słabe, jak np. napisać cały numer o tym, że ludzie "pytają kiedy keptn". No i kiedyś jeszcze mnie bawiły te pozy, te Bezele, te Chore Pastory, ale jakoś po 40-tce to mu się coś przestawiło na serio w baniaku i smutno się na to patrzy.
Moje czyste domysły niejako pokrywają się z postem SWN. Jakuza był filarem WJ przez 15 lat. Nic nie mówi wprost, ale czuć, że dobrze mu tam się pracowało, nie siedział tam na siłę (przynajmniej do pewnego momentu, musiało się coś zbierać od pewnego czasu) i wolałby się nie rozglądać za nową pracą, ale taką podjął decyzję, bo...? Patrz wyżej. Ja byłem bardzo długo fanem Tedego, ale już nie jestem, OK Skrrrt było jeszcze fajne przez ten spowolniony klimat całości, ale z tym wyjątkiem, to od Keptn robi rzeczy, których nie mogę kurwa słuchać, bo mi wstyd za ludzkość a moje uszy chcą się oderwać od głowy i iść do piwnicy, jakby powiedział Sokół, kiedyś "to był rap, nie jebana maskarada", ale poza wszystkim, to jest po prostu płaskie i słabe, jak np. napisać cały numer o tym, że ludzie "pytają kiedy keptn". No i kiedyś jeszcze mnie bawiły te pozy, te Bezele, te Chore Pastory, ale jakoś po 40-tce to mu się coś przestawiło na serio w baniaku i smutno się na to patrzy.
Re: Tede & Sir Mich - Karmagedon (2019)
Byłem sajko Tedego do jego ostatniej dobrej płyty czyli Kurt_rolson. Im jednak człowiek starszy to widzi jaki z wieprza jest niedojrzały gimbus, któremu proszki poryły beret. Onar miał racje
- Cz4rny1337
- Moderator
- Posty: 7832
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 7:52
Re: Tede & Sir Mich - Karmagedon (2019)
a to nie chodzi o to, ze promocje plyt i dystyrbucje ogarnia teraz Asfalt i ziomek z asfaltu? Koncerty ktos inny + ciuchy to juz od dawna Kruger, wiec w sumie na chuj ten Jakuza?
Re: Tede & Sir Mich - Karmagedon (2019)
Ja tam czekam na DJ Buhha jedynie, patrząc na jego posty z insta chyba coś szykuje
A ta jego gburowatość jest widoczna w jego wywiadach tak, bo ja wiem, od 3-4 lat chyba, jego rozmowy z Rawiczem kiedyś przyjemnie się oglądało
A ta jego gburowatość jest widoczna w jego wywiadach tak, bo ja wiem, od 3-4 lat chyba, jego rozmowy z Rawiczem kiedyś przyjemnie się oglądało
- sugarhill_notausgang
- Posty: 5492
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 8:35
Re: Tede & Sir Mich - Karmagedon (2019)
Jakuza odpowiadał za Public i Media Relations, nadzór działań medialnych, później był też dyrektorem wykonawczym całej wytwórni.Cz4rny1337 pisze: ↑09 sie 2019, 10:57 a to nie chodzi o to, ze promocje plyt i dystyrbucje ogarnia teraz Asfalt i ziomek z asfaltu? Koncerty ktos inny + ciuchy to juz od dawna Kruger, wiec w sumie na chuj ten Jakuza?
Edit down: No tak, generalnie tak, skoro wszyscy artyści wytwórni to: Tede
(i Abel raz na 5 lat?) no a cały marketing wytwórni to intagram Tedego a całe działania medialne to wywiady w CGM, dystrubucje wziął na siebie Asfalt to w tym sensie masz rację, że co on miał tam robić w takiej firmie.
Ostatnio zmieniony 09 sie 2019, 11:35 przez sugarhill_notausgang, łącznie zmieniany 1 raz.
- Cz4rny1337
- Moderator
- Posty: 7832
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 7:52
Re: Tede & Sir Mich - Karmagedon (2019)
no ale wiesz, sami zwracamy tu uwage, ze niby kogo on mial tam wykonawczo dyrektorwoac i jakie Public kurwa Relations, jak to teraz glownie posty tedego na instagramie i wrzucanie kawalka na YT xD
- Bryx Fenrir
- Posty: 3742
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:22
Re: Tede & Sir Mich - Karmagedon (2019)
Złota płyta za ten album
Re: Tede & Sir Mich - Karmagedon (2019)
To chyba fajnio, bardzo dobry krążek, często wracałem.
Re: Tede & Sir Mich - Karmagedon (2019)
Na tej zwykłej wersji jest dodatkowy ukryty utwór Biełyje Nosy (ft. Książę Kapota).
Re: Tede & Sir Mich - Karmagedon (2019)
Witam forumowiczów, mam małe pytanie do osób posiadających wersję fizyczną karmagedona XL jak dokłądnie wygląda tracklista tego albumu? Spotkałem się w sieci z trzema dodatkowymi utworami 19. Mamrotrap 20.Inbox 21.Bielyje Nosy (Ft. Książę Kapota) ktoś może potwierdzić czy te ukryte tracki są dostępne w tej wersji?
Re: Tede & Sir Mich - Karmagedon (2019)
Na XL jest kawałków 19. INBOX był exclusive na TIDAL a BIEŁYJE NOSY był ukrytym kawałkiem w wersji podstawowej po JACK STRONG. Na wersji XL w piosence JACK STRONG nie ma ukrytego kawałka.
Re: Tede & Sir Mich - Karmagedon (2019)
Dzięki za konkretne info! W sieci natrafiłem na wersję XL LTD do kupienia http://hiphopheadz.pl/pl/620-tede-sir-m ... gedon.html i jest podana tracklista z 21 wałkami czyli wychodzi na to, iż wprowadzają kupującego w błąd.
Re: Tede & Sir Mich - Karmagedon (2019)
A to nie było tak, że wersja preorderowa XL miała te kawałki a wersja XL powiedzmy z regularnej sprzedaży już nie?
Przyjechała babka rowerem, odleciała helikopterem
Re: Tede & Sir Mich - Karmagedon (2019)
Też się nad tym zastanawiałem, lecz nie znam nikogo kto by posiadał fizyczny preorder wersji Xl aby to potwierdził. Chyba zaryzykuję i zakupię LTD ze stronki.
Re: Tede & Sir Mich - Karmagedon (2019)
Znalazłem takie info, ale w sumie chuj wi. Na glamrapie tez jest tracklista 21 kawałków (Mamrotrap, Inbox i Biełyje jako 3 ostatnie tracki)
KARMAGEDON to efekt współpracy NWJ i Asfalt Distro, a płyta dostępna jest na rynku aż w czterech wersjach: Pierwsza z nich to KARMAGEDON XL zawierający największą ilość utworów i dostępny tylko na stronach WWW.TEDE.SHOP, WWW.ASFALTSHOP.PL oraz w sieci empik. Druga wersja to standardowa edycja, którą będzie można kupić w pozostałych sklepach, trzecią wersją jest edycja cyfrowa w serwisie Tidal zawierająca utwory nie dostępne na wydaniu fizycznym, a ostatnią jest najbardziej podstawowa wersja albumu dostępna w pozostałych serwisach cyfrowych.
Przyjechała babka rowerem, odleciała helikopterem