Po pierwsze akurat przypadkiem tym razem nie pisałem ironicznie.checix69 pisze: ↑17 paź 2019, 23:09 piszesz (ironicznie) tak jakby nie bylo na tej epce jednego dobrego wersu i rzucasz mi wyzwanie zebym ci udowodnil ze tak nie jest, czego nie mam zamiaru robic bo to mija sie z celem. jakiego wersu bym tutaj nie wyciagnal to i tak znajdzie sie ktos kto napisze 'beka, chujowe'. jesli po przesluchaniu uwazasz ze nie ma tutaj chocby kilku dobrych wersow to ja twojego zdania zapewne nie zmienie. nie mowie tutaj o niewiadomo jakich tresciach ale beka z typow ktorzy twierdza ze najgorsze co sie tej epce przytrafilo to ostry. czasem mam wrazenie ze modnym jest powtarzanie w kolko jaki to nie jest chujowy teksciarz z Adama. chyba niektorzy naprawde srednio znaja jego dyskografie i tylko powtarzaja slogany.
Po drugie uważam, że na płycie nie ma ani jednego dobrego wersu, a nie "choćby kilku" i taką tezę postawiłem w moim poście o tym albumie, dlatego chciałem ją skonfrontować z Twoją tezą, że jest ich kilka
Po trzecie może i jest jakiś dobry wers, bo przesłuchałem tę płytę raz i na drugi raz na razie nie mam siły (prawdopodobnie opchnę ją na allegro, jakby była płyta z instrumentalami, to może bym sobie zostawił), ale kilka? ustalmy, że kilka to muszą być przynajmniej trzy i chętnie się dowiem jakie
Po czwarte pewnie są i tacy, co "powtarzają slogany", ale ja mam na półce w chuj płyt Ostrego, kilka z nich uważam za klasyki i znam na pamięć, ale to nie znaczy, że będę łykał każde gówno jakie wygeneruje jego program na laptopie do generowania wersów z dupy i o niczym (teraz ironizuję jbc), który odpalił jakoś w 2017 roku i którego ciągle używa. kurwa minimum szacunku dla słuchacza by się przydało, pomimo to (a może raczej zwłaszcza dlatego!), że ludzie kupią każde gówno, jakie jest podpisane jego ksywką (w tej chwili epka z Magierą jest już na allegro wystawiona za 699 zł, a kupowana na innych aukcjach za 350). Nie twierdze, że OSTR jest chujowym tekściarzem, twierdzę, że coś mu się popaliło w stykach i się po prostu albo wyprztykał z pomysłów, albo nie chce mu się przysiąść porządnie do zwrotki, albo ma w dupie co zarapuje, bo i tak to kupią.