PRO8L3M - Art Brut 2 (2020)

[svnchez]

Ja po c30 c39 byłem zajarany, super materiał i takie tiramisu to jeden z najlepszych kawałków dekady, potem art brut już był taki sobie i moje zainteresowanie zaczęło spadać tak szybko jak się pojawiło, kolejny album już mi zupełnie nie podszedł i czasami tylko sprawdzałem jakieś single, przy których nie miałem ochoty zostawać na dłużej

[daveyo]

PRO8L3M - Skrable

Spoiler

[mbunt]

i super numer i wszystko sie zgadza

[daveyo]

No piękny jest ten kawałek, ładnie poskładane, refrenik elegancki. Nie boję się o poziom tego albumu, a to dopiero pierwszy kawałek.

[clockers]

„Łapcie pierwszy singiel promujący nasze nowe wydawnictwo "Art Brut 2“. Całość materiału oparta została o sample z polskiej muzyki z lat 70, 80 i 90, a nowy numer "Skrable" wykorzystuje fragment utworu Mikołaja Hertla pt. “Promień Ciemności”.”

a numer kozak w chuj, Oskar coraz lepiej panuję nad głosem i bawi się wybornie formą. jedynie ten wokal laski w języku angielskim mi nie siedzi jakoś i nie pasuje do klimatu, ale to detal.

[moody]

steez wybral sampel, ktorego nikt nie zna, to i nie czuc klimatu lat 80

ten track po pierwszych odsluchach tylko przyzwoity, a klip chyba najslabszy od nich, ale pro8l3m nie jest w stanie nagrac zlej plyty, wiec nie mam obaw. zwlaszcza, ze ich kawalki maja bardzo duzy repeat value i z czasem tylko zyskuja

[cloud]

steez wybral sampel, ktorego nikt nie zna, to i nie czuc klimatu lat 80

ten track po pierwszych odsluchach tylko przyzwoity, a klip chyba najslabszy od nich, ale pro8l3m nie jest w stanie nagrac zlej plyty, wiec nie mam obaw. zwlaszcza, ze ich kawalki maja bardzo duzy repeat value i z czasem tylko zyskuja

ground zero mixtape chociażby?

[the]

Numer mi się podoba, za to teledysk w ogóle. Bandyty jebane

Wysłane z mojego VIE-L09 przy użyciu Tapatalka

[oldschool]

Bez kitu, PRO8L3M niebezpiecznie zbliża się do worka "kiedyś mniej znane bożki, dzisiaj wyhajpowane nudy", pod których trackami czytasz komentarze "ale rozjebane" "rok zjedzony" i tym podobne, a ty zastanawiasz się o co tym ludziom chodzi, bo przecież dwie płyty temu nawet by to nie weszło na trackliste. Podobnie mam od długiego już czasu z Bałaganem - im bardziej doceniany był przez ludzi i ciągnięty w stronę mainstreamowego fanbase'u, tym bardziej nudziły mnie jego tracki, a wcale nie mam charakteru typu ZBYT ZNANE NIE SŁUCHAM i potrafię się świetnie bawić przy Żabsonie czy Bedoesie. Na P8M (chociaż w sumie bardziej na samego Oskara) narzekałem już po Hack3d, gdzie z niezrozumiałych mi powodów odbili od krojonych fur, telefonów z klapką i osiedlowych dupeczek w stronę hakowania emacsem przez sendmail na karaibach i jakichś dziwnych (dobrze napisanych, ale dziwnych) storytellingów.

Absolutnie nie wieszczę tu jakiegoś głośnego końca i skreślenia z listy lubianych wykonawców, ale serio to już kolejne osoby, których ceny biletów windowane są proporcjonalnie z moim zmniejszaniem się zainteresowania.

Zgadzam się w 100%. A czemu tak jest? Mam wrażenie, że w pewnym momencie dochodzi masa przypadkowych ludzi do fanbase, co chuja wiedzą o tej muzyce i skoro wszystko było wcześniej od kogoś propsowane to oni dalej propsują. Ważne jest, że oni słuchają teraz PRO8L3Mu, nie jest ważne jaki poziom to ma.

A kawałek niestety bardzo przeciętny, klimatu Art Brut w ogóle nie czuję. Jakby to był numer z którejś z poprzednich płyt to wątpię, żeby w ogóle był rozpatrywany jako jeden z lepszym.

[mlodyperkez]

fajny teledysk, ten sam motyw co w Hazardzie. szanuje takie akcje.

[ART]

mialem wrazenie wlasnie ze zrobili ten teledysk drugi raz

[zemsta1kadluba]

gzm to świetna płyta
generalnie klip znowu pokazuje niegal bombing ekipy Hated Crew i jest to zrobione dużo lepiej niż było w Hazardzie, lepiej też się zgrywa melodyjność utworu z akcją na teledysku, no ale trochę sobie człowiek myśli że "ale to już było".
Ja pisałem już że numer mi się podoba, ale myślałem że nie ma tutaj sampla z polskiej muzyki, a jednak. Może dlatego że cały album jest zrobiony trochę bardziej nowocześnie?

[Ablazir]

klimatu Art Brut w ogóle nie czuję.

może właśnie taki koncept będzie, że wykorzystując te same środki zrobią to nowocześniej jak to użytnik nade mną pisał
numer i teledysk spoko, może nie kosa 10/10, ale no całkiem przyjemne

[FLoo]

Pzdr HC

[loco]

równie dobrze można by ten kawałek wrzucić w trakclistę poprzedniego albumu

[nihil Novi]

Dla mnie to jest zajebiste. Props. Oczami wyobraźni już jestem na koncercie i skacze z ekipa wydzierając się NA N NARKOTYYYKI, NA L LAMBORGHINIII

[Rozpierdalator]

No właśnie, na koncertach to będzie mega bujać

[KillerCroc]

Dobra, byłem strasznie negatywnie nastawiony po opiniach kilku użytkowników z którymi się często zgadzam co do muzyki ale odpaliłem mówiąc co ma być to będzie i zostawiam

Kapitalnie to brzmi, faktycznie nie przypomina to klimatem Art Brut jako takiego i chyba jednak im się odbije to że nazywają tę płytę Art Brut 2 ale oceniając numer sam w sobie jest naprawdę dobry kawałkiem. Bardzo mi się podoba refren, Oskar rzucił fajne wersy które zostają w głowie. Może faktycznie gdzieś się chłopaki zapętlają ale ja tego nie odczuwam ani trochę, mega przyjemnie się tego słucha i sądzę że jak z reguły to robotę robił Steez tak tutaj Oskar bardzo ładnie się skomponował z beatem, kapitalna sprawa, świetnie operuje wokalem, te wszystkie podśpiewki są genialne.

Ten kawałek nie pasuje ani trochę pod klimat Widma więc nie rozumiem też tego zarzutu no ale domyślam się czemu niektórzy mogą być rozczarowani.

I mimo wszystko tak jak już na spokojnie sobie to pisze to faktycznie trochę szkoda że jak na razie to ten projekt idzie w inną stronę niż Art Brut, sampla nie znam kompletnie może przez to ale na Art Brutcie też nie znałem większości sampli i inne wrażenie to na mnie mimo wszystko wyparło z drugiej strony Art Brut leci od deski do deski i inne wrażenie na mnie wywiera cały album a inne wrażenie pojedyncze utwory.

Czekam z niecierpliwością na krążek bo obawiałem się czy udźwigną ale jak na razie jestem dalej pozytywnie nastawiony i nawet jeśli to nie będzie Art Brut 2 to zapowiada się po prostu dobra płyta na dobrych kurwa bitach.

I nie rozumiem nazywania Ground Zero słabą płytą, tam jest przekrój każdego stylu muzycznego jaki chłopaki do tej pory reprezentowali i każdy znajdzie coś dla siebie a sama forma jest luźniejsza co też było wałkowane przez nich milion razy. Dla mnie to top 3 ich krążków

[moody]

steez wybral sampel, ktorego nikt nie zna, to i nie czuc klimatu lat 80

ten track po pierwszych odsluchach tylko przyzwoity, a klip chyba najslabszy od nich, ale pro8l3m nie jest w stanie nagrac zlej plyty, wiec nie mam obaw. zwlaszcza, ze ich kawalki maja bardzo duzy repeat value i z czasem tylko zyskuja

ground zero mixtape chociażby?

to nie jest moja ulubiona plyta od nich, bo i stylistyka brzmieniowa sampli na tym albumie to nie moj klimat, i troche za duzo tam jest skitow, ale jakby przyjrzec sie samym pelnoprawnym numerom, to grubo ponad polowa z nich to zajebiste traki - przynajmniej dla mnie takowymi sa "lody wloskie", "flary", "magnolie", "golden", "vanitas", "polsny", "bylem tam", no i tytulowy bonus track - absolutny rozpierdalacz (nic dziwnego, ze mimo puszczenia go mimochodem i bez klipu to ich drugi najpopularniejszy wrzut na youtube po 'molly'), a to wyklucza nazwanie plyty slaba

[Bolo]

Jak wyjdzie to spróbuje kupić, najwyżej później opierdole
Za milion, jak nie kupię to płakał nie będę