Czy sztuczny? To tak jakbyś z jednej strony miał Malika, Sentino, a z drugiej Dixonów - zupełnie inny klimat, inne zasady. GM2L raczej nie będzie nawijać łzawo o braterstwie i życiu na klatówie, a Dixony itp. nie będą rzucać panczlajnów o dymaniu cudzych żon i matek.przedszkolanek pisze: ↑24 lip 2019, 23:39 imo to jest sztuczne rozróżnienie, niech będzie choćby jak to 187, a poza tym myślę, że ci głębiej siedzący w niemieckim rapie (ja poza 187 mam ogląd singlowy raczej) wymienili by jeszcze sporo niemieckich gangsta/ulicznych raperów na dobrym poziomie
Na pewno pojawienie (a raczej ich hype, bo nagrywali chyba już od 2009) się 187 wywróciło trochę rap-gre w Niemczech, co nawet zauważył chyba Farid Bang, że "kanaki" chcą być jak Bonez i Raf, czyli robić afrotrapowe hity, zamiast mocnych gangsta tracków. I dziś takiego Capitala czy KMN Gang możesz włożyć w kategorie "uliczny rap" aniżeli "gangsta rap". I Kizo właśnie robi taki uliczny niemiecki rap na modę Boneza, Azeta czy Miami Yacine.