Belmondo
Belmondo
Dobra bo ja widzę, że tu już jakieś wymyślone przed chwilą ksywki mają swoje tematy, a nie ma najważniejszego, więc zakładam.
Dzień dobry.
Pierwszy w Polsce raper
Pierwsze w Polsce zwrotki
Pierwsze w Polsce wersy
Każdy tekst to klasyk, a byle free nagrane przy kruszeniu temaciku zjada wszystko nagrane w pl rapie po 2k10
No a jakże.
Dzień dobry.
Pierwszy w Polsce raper
Pierwsze w Polsce zwrotki
Pierwsze w Polsce wersy
Każdy tekst to klasyk, a byle free nagrane przy kruszeniu temaciku zjada wszystko nagrane w pl rapie po 2k10
No a jakże.
+48 997
To nie pitca na dowuz
To nie pitca na dowuz
Re: Belmondo (C.V. - Gościnnie)
Dzień dobry
Re: Belmondo (C.V. - Gościnnie)
Nie szanuję za akcję ala Tomb.
Re: Belmondo (C.V. - Gościnnie)
Charyzmatycze floe + zajebiste klejenie wersów, plus ta cała otoczka "śmieszka" sprawiała, że za życia stał się kultowy w jakimś tam stopniu. imo się skończył, ale bardzo lubię, szkoda, że nie poszedł w nagrywanie solo
"...jest eśmy małymi cząstkami wielkich rzeczy..."
pieseczek dla ślizgawkera
Re: Belmondo (C.V. - Gościnnie)
"Ktoś kiedyś słusznie powiedział, że Mobbyn to zjawisko. I to zjawisko bardzo wyjątkowe ze względu na mistyczną aurę wokół wydarzeń jakie miały miejsce u początków ich "kariery". Nikt nie ogarniał kto kim jest, bo było w chuj różnych pseudonimów, było dociekanie odnośnie tego że Doniz to Doni JWP a Dron to Meat JWP i każdy się zastanawiał skąd są ci ludzie, co prezentują, wszyscy próbowali rozszyfrować Mobbynowską Gwarę (język, którym gadamy z kolegami) i ogarnąć o chuj właściwie chodzi. Gnocchi to najlepszy track jaki wtedy słyszałem od wielu lat, czuć było powiew świeżości i to nie przez bit (bo Future - Wicked znaliśmy wcześniej) ale przez to, że Belmondo składał wersy takim pierdolonym systemem hieroglifów i tajemnych masońskich układów, że NIKT KURWA tego wcześniej nie dokonał. Doniz to akurat od zawsze stary pryk któremu się udało kilka numerów, no i może szybka akcja pod klatówą też była ceniona przez szanowne grono internautów - słuchaczy. Kurwa, kochałem te debilne wersy z SCiB typu słynna obsrana zapiekanka od Oscara przy dworcu, proste nawiązania do molesty "Nie prowadź z nim gadki tylko go ssaj". Kurwa, przecież teksty z tej płyty są wypierdolone w kosmos i w kurwę dobre aż do dzisiaj, ale niestety trzeba je po prostu zrozumieć w ramach konwencji, a nie porównywać do scenicznych kurewek. Potem? Rozpad H&M na H&_ oraz _&M. Już coś zaczęło delikatnie jebać, ale wszyscy to olali po chwili i Mobbyn dalej leciało z materiałem, i to bardzo dobrym. Utwór "Ernst Stavro Blofeld" rozjebał mi głowę totalnie jeśli chodzi o Belmondziarską technikę i nie radzę zaprzeczać, bo was ROZKURWIĘ solidnymi argumentami. Gdzieś tam w środku tej historii mobbyn zaczęło być rozpoznawalne znacznie szerzej. Przez "Halko, dzwoni twoja dupa po jebanko" znał to każdy gówniarz i słuchał Telefonów na przerwie w licbazie. Jarałem się tym strasznie, to było coś świetnego. Z czasem Belmondo wyczuł trochę że grunt mu się sypie pod nogami (kto ma wiedzieć ten wie, uważaj bo kociej mordy dostaniesz kurwo ubecka i się zajmuj sobą) i powoli dziwne akcje dawały do zrozumienia, że wraz z gasnącą tajemniczością Mobbyn ten kolektyw zdechnie pod spierdolonym butem żądzy pieniądza, nędzy intelektualnej oraz prób reanimacji. Jak zobaczyłem, że chcą zrobić z Mobbyn brand odzieżowy, wydać kurwa płytę w empiku, mają teraz własne logo które wcale nie wygląda na nieoficjalne i prawdopodobnie będą sypać becel na tym przez OFICJALNĄ TRASĘ KONCERTOWĄ (XD). Ja pierdolę, ależ to jest smutne. Jak wszyscy jebali na Belmondziaka, ja osobiście do niego pisałem proponując mu nawet kurwa darmowe grafiki do płyty żeby nie musiał becelować za nic nikomu, że jakby czegokolwiek potrzebował to może pisać to postaram się pomóc. Propsowałem go strasznie, bo koleś zna kulturę co widać w jego tekstach, ale o tym się nie będę rozwodził bo wiem dobrze, że poziom intelektu czytelnika komentarzy na youtube jest niewiele wyższy od tych na glamrapie. Belmondo nie jest głupi, ale mam wrażenie, że spierdolił sobie coś strasznie w głowie, może świadomość sukcesu wcześniejszej ery Mobbyn uderzyła mu do bani. Na szczęście mam na dysku każdy wypuszczony track MBBN i wracam do nich namiętnie nawet po takim czasie. Szczerze? Liczę w sercu na powrót do korzeni. Tego gówna nie da się słuchać. Mobbyn nie wróci już nigdy do tego czym było kiedyś, co nie znaczy, że jest stracone. Róbcie wszystko z głową. Belmondo - kochałem cię całym sercem?"
Effe, perché il mio cognome è Fendi
Tony, perché vendevamo i pezzi
Sosa, perché viene dalla Colombia
Baby, perché piaccio alla tua troia
Tony, perché vendevamo i pezzi
Sosa, perché viene dalla Colombia
Baby, perché piaccio alla tua troia
Re: Belmondo (C.V. - Gościnnie)
Mobbyn pierwotnie to nie był Młody G i Kaz?
Twoja klika - skład daunów, skład karłów
Mobbyn, masz tu, menciu, nasz album
Twoja klika - skład daunów, skład karłów
Mobbyn, masz tu, menciu, nasz album
Re: Belmondo (C.V. - Gościnnie)
Można tylko się domyślać, formalnie kaz nigdy nie wydał nic jako mobbyn i pierwotnie skład stanowili Belmondziak i Doniz
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Belmondo (C.V. - Gościnnie)
Nie ratuje to go ani trochę, dla mnie jest złodziejem.
Re: Belmondo (C.V. - Gościnnie)
To wejście . Ogólnie najbardziej zmarnowany potencjał oprócz Sentino. Nie wiem czemu on nie nagra jakieś solowej epki. Wiadomo że ma wyjebane, ale nawet finansowo by mu to o wiele lepiej wyszło niż to gówno z gsp
Re: Belmondo (C.V. - Gościnnie)
"...jest eśmy małymi cząstkami wielkich rzeczy..."
pieseczek dla ślizgawkera
Re: Belmondo (C.V. - Gościnnie)
https://www.youtube.com/watch?v=NfplMqRrqnI
ta zwrotka to jest jakiś jebany kosmos, charyzma i błyskotliwość nieosiągalna dla żadnego innego rapera z poldonu
ta zwrotka to jest jakiś jebany kosmos, charyzma i błyskotliwość nieosiągalna dla żadnego innego rapera z poldonu
-
- Posty: 1147
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:32
Re: Belmondo
"nie zawracaj mi gitary"
ex-AlmostDivine
Twój chłopak kaloryfer kurwa, a ja se noszę bojler
No bo jem co chcę, a ten głupek liczy kalorie tak jak drobne
By cię wziąć na randkę i zamówić sałatkę
No naprawdę trochę scam, nie?
Twój chłopak kaloryfer kurwa, a ja se noszę bojler
No bo jem co chcę, a ten głupek liczy kalorie tak jak drobne
By cię wziąć na randkę i zamówić sałatkę
No naprawdę trochę scam, nie?
Re: Belmondo
mi się zrobiło bardzo dobrze
"...jest eśmy małymi cząstkami wielkich rzeczy..."
pieseczek dla ślizgawkera
Re: Belmondo
kiedyś mobbyn props teraz robią straszne gówno z ludźmi pokroju gps czy z bajorem, w ogóle to nie pasuje do konwencji, a młody g rzuci tam parę wersów, albo odgrzeję jakąś zwrotę, słabo. hewra czy tuzza jest kilka poziomów wyżej.
Re: Belmondo
https://www.youtube.com/watch?v=FoESvHcwf_A co to bedzie?
13-14.07.24, Warszawa - CLOUT Festival 3.0: Homixide Gang, Destroy Lonely, Gucci Mane, Playboi Carti, Rich Amiri, BabyTron, City Morgue, Young Nudy, Sexyy Red, Chief Keef, Offset, FourFive, Teezo Touchdown, Yung Lean, Trippie Redd + TBA