A to ostatni z numerów nagrany dawno temu. Całość rejestrowałem około lipca, zajęło tyle czasu, żeby wyprostować wokale, żeby to jakoś w bicie zmieścić, czasy gdy nie miałem sprzętu i nagrywałem na jakichś podejrzanych mikrofonach
. Gościnnie mój człowiek Bunny, na szczęscie udało się to wyprostować. Kolejne numery to już rejestrowane w 2020 będą, nie chce mi się wrzucać starych gdzie więcej poprawiania niż słuchania. Elo
https://www.youtube.com/watch?v=QsdLBrN5KC4
TEKST:
(BUNNY)
1. Dwie kolezanki,
Zawsze chetne do wódy i tancy,
Tylko jedna dobrze ulozona niczym origami,
Poznaj Anie, dobra praca i duze zarobki,
Poza imprezami lubi gotowac i czytac ksiazki,
Poznaj Marte, która lubi czasem przypudrowac nosek,
Niezly awanturnik a w torebce zawsze trzyma kose,
Zarywane noce na imprezie chlanie, cpanie,
A ze Anie w to wkrecila to na serio nie bywale,
Towar jaki mialy dziewczyny to Wieczna Faza,
Kiedy zazywales porcje no to swiadomosc ustala,
Kiedy brales go za duzo to sie wyginalo cialo,
Z taka sila ze z ta deformacja wyglada jak pajak,
I sie stalo ze na ostatniej imprezie wziely obie,
A ze byl ich obiekt marzen to wziely podwójna porcje,
'kurwa ale kopie' rzekla jedna z dziewczyn,
Obie nawachane ida lowy swoje zwienczyc,
I wszystko bylo dobrze pily przy barze z milym,
Tylko przy ostatnim szocie bar dekorowaly rzygi,
Kiedy juz padly na ziemie kazdy ze strachem sie patrzy,
Jak ich ciala nie kontrolowanie zaczely sie marszczyc,
Ciala wykrecaly tak jak mówilem tam wyzej,
Zamarly z grymasem twarzy jakby odcielo je stihlem.
(BRYX)
2. Pierwszy z nich to Pawel, dwadziescia cztery wiosny
Mial jedna tylko wade zamilowanie do kosy
Mial najlepszego kumpla, Karol, ulozony typek
Po cichaczu jednak czasem lecial na Pawla dziewczyne
Typ byl niesmialy to sie podkochiwal w myslach
Pawla nie chcial nawet draznic, choc wiedzial, ze to jest przyjazn
Znowu najba w domu Pawla, jednak tym razem ten kolo
Wykopal proszek z jakiejs piwnicy jak archeolog
Nawachany rzuca teksty, ze z lamusów to jest beka
A on twardziej to by wciagal w krematorium proszek z pieca
On wpadl jakby w letarg, no i namawia Karola
A ten najebany mówi 'w sumie jedno zycie, co tam'
Wciaga czujac sie chujowo, ale zaraz potem super
Tak dziala ten narkotyk, nazwe sobie wpisuj w google
Pawel mowi, ze jest chujnia idzie zdetoksowac w sraczu
Karol po tym chwyta prady jak Pikaczu
Przeszedl do dzialania, poszli szybko w sline
Nie minelo pare minut, szczytowal w Pawla dziewczynie
Jednak wtedy typek wrócil i na taki widok zdebial
Wyjal kose zaraz z kurtki, zrobil im durszlak w plecach
Dzisiaj odsiaduje dozywotke, nie jest dobrze wcale
Chociaz podobno grypsuje, tylko tak slyszalem
)
Discord