Czego ci brakuje w polskim rapie?
Czego ci brakuje w polskim rapie?
Nie ma co tłumaczyć, lecimy (lista w kolejności raczej losowej):
1. Producentów wykonawczych.
Chyba najważniejsze. Wielu raperów gdyby tylko ukierunkować ich skillsy, podpowiedzieć im co nieco, coś odradzić, mogliby nas nagrodzić naprawdę ciekawymi płytami. Wydaje mi się jednak, że ta kwestia się zmieni na lepsze i to bardzo niebawem.
2. Scratchy/cutów w kawałkach
Refren na patencie scratche + cuty odeszły do lamusa. Z chęcią bym usłyszał ich więcej, również na nowych bitach.
3. Dobrego mixu/masteringu
Nie jestem fanem rapera Wac Toja, ale jego ostatniej płyty słuchało mi się bardzo przyjemnie, głownie była to zasługa fajnego brzemienia. Tymczasem są raperzy, którzy są lepsi, ale np. ciężko zrozumieć co nawijają. Z tego co mi się wydaje, to brzmienie płyty powinno być dopracowywane w taki sposób, aby na nawet słabym sprzęcie dało się tego słuchać. Nie mam pojęcia czemu w 2019 o to się nie dba.
4. Dobrej grupy w nowej fali
O ile w rapie odschoolowym jeszcze się znajdzie płyty nagrane w więcej niż 2 osoby, np. JWP/BC, to jeśli chodzi o nową szkołę jest z tym słabo (chillwagon to głównie sukces marketingowy). Kto według was jest najlepszą grupą newschoolową? Jestem ciekaw przykładów.
5. Ulicznego rapera w ścisłym mainstreamie
Kogoś w stylu Raf Camory z Niemiec. Najbliżej jest teraz chyba dla mnie Kabe, ale jak on będzie chciał uskuteczniać mocno uliczną przewózkę to pewnie ktoś go będzie chciał weryfikować i narobi się smrodu, przez co takiego statusu raczej nie osiągnie.
6. Wykształcenie w Polsce charakterystycznego stylu, który pójdzie w świat
Przykładem czegoś takiego, co było moim zdaniem totalnie unikalne to bity Noona w latach 1998-2005. Chciałbym, aby coś takiego od nas poszło dalej w świat. Takie LSO powiedzmy niestety kariery na świecie nie zrobi, mimo, że na pewno się wyróżnia na tle reszty sceny.
7. Featu z kimś z zagranicznej czołówki
Również jeśli chodzi o produkcję, ale głownie chodzi mi o zwrotkę kogoś naprawdę znanego z zagranicy. Kto był u nas najbliżej? I to też nie kogoś znanego z lat 90, ale żeby powiedzmy Quebonafide zaprosił sobie nie wiem kogoś o statusie Pusha T
8. Possecutu starej/nowej szkoły
Chciałbym zobaczyć jakieś kawałki nagrane przez wielu raperów z czołówki. Np. stara szkoła typu Pezet, Gural, Eldo, Sokół, Małolat, Ero, Kosi, Włodi itd. nagrali jakiś zajebisty numer pokazujący, że oni jeszcze mają skillsy. Takie pokazanie, że oprócz nowej szkoły my też tu jeszcze jesteśmy i robimy coś ciekawego. Ale to tylko marzenia, z różnych powodów się to nie stanie. Już szybciej (a też bym usłyszał chętnie) będzie jakaś kolaboracja, gdzie pojawi się wielu raperów z nowej szkoły.
9. Płyt na miarę możliwości rapera
Ten problem występuje wszędzie na świecie, ale chciałbym usłyszeć zajebiste solo od Rogala DDL (w uliczny stylu, nie takie odjazdy jak na ANtY), Bedoesa czy Majora SPZ. To, co dostaliśmy od nich do tej pory to nie 100% ich możliwości.
10. Dobrych dziennikarzy rapowych
Jest kilku w kraju, ale są też ludzie, którym się wszystko podoba, nie zada kontrowersyjnych pytań, a najlepiej by się lizali po dupach.
11. Zajebistego kanału o polskim rapie na YouTube
Obstawiam, że niebawem ktoś się za to weźmie. Polski rap to już kawał historii, a obecnie dzieje się więcej niż kiedykolwiek. Contentu jest masa, niestety to co już wychodzi jest zazwyczaj co najwyżej mierne, albo ma bardzo mało wyświetleń.
12. Beefu na szczycie
Z chęcią bym zobaczył beef typu Paluch vs Peja, zamiast nie wiem Filipek vs Blacha. Ale historia pokazuje, że prędzej czy później się to stanie.
13. Brak dobrych ostatnich płyt ekip/raperów
Szkoda, że takie zespoły jak Molesta czy Warszafski Deszcz swoją dyskografię zamknęły takimi średnimi płytami. Był potencjał na coś więcej.
14. Newschoolowych płyt o czymś innym
Brakuje mi newschoolowych płyt na których nie ma tekstów w stylu "kiedyś nie miałem nic, teraz kupuję mamie dom"
15. Sentino
15 to ładna liczba, wystarczy
1. Producentów wykonawczych.
Chyba najważniejsze. Wielu raperów gdyby tylko ukierunkować ich skillsy, podpowiedzieć im co nieco, coś odradzić, mogliby nas nagrodzić naprawdę ciekawymi płytami. Wydaje mi się jednak, że ta kwestia się zmieni na lepsze i to bardzo niebawem.
2. Scratchy/cutów w kawałkach
Refren na patencie scratche + cuty odeszły do lamusa. Z chęcią bym usłyszał ich więcej, również na nowych bitach.
3. Dobrego mixu/masteringu
Nie jestem fanem rapera Wac Toja, ale jego ostatniej płyty słuchało mi się bardzo przyjemnie, głownie była to zasługa fajnego brzemienia. Tymczasem są raperzy, którzy są lepsi, ale np. ciężko zrozumieć co nawijają. Z tego co mi się wydaje, to brzmienie płyty powinno być dopracowywane w taki sposób, aby na nawet słabym sprzęcie dało się tego słuchać. Nie mam pojęcia czemu w 2019 o to się nie dba.
4. Dobrej grupy w nowej fali
O ile w rapie odschoolowym jeszcze się znajdzie płyty nagrane w więcej niż 2 osoby, np. JWP/BC, to jeśli chodzi o nową szkołę jest z tym słabo (chillwagon to głównie sukces marketingowy). Kto według was jest najlepszą grupą newschoolową? Jestem ciekaw przykładów.
5. Ulicznego rapera w ścisłym mainstreamie
Kogoś w stylu Raf Camory z Niemiec. Najbliżej jest teraz chyba dla mnie Kabe, ale jak on będzie chciał uskuteczniać mocno uliczną przewózkę to pewnie ktoś go będzie chciał weryfikować i narobi się smrodu, przez co takiego statusu raczej nie osiągnie.
6. Wykształcenie w Polsce charakterystycznego stylu, który pójdzie w świat
Przykładem czegoś takiego, co było moim zdaniem totalnie unikalne to bity Noona w latach 1998-2005. Chciałbym, aby coś takiego od nas poszło dalej w świat. Takie LSO powiedzmy niestety kariery na świecie nie zrobi, mimo, że na pewno się wyróżnia na tle reszty sceny.
7. Featu z kimś z zagranicznej czołówki
Również jeśli chodzi o produkcję, ale głownie chodzi mi o zwrotkę kogoś naprawdę znanego z zagranicy. Kto był u nas najbliżej? I to też nie kogoś znanego z lat 90, ale żeby powiedzmy Quebonafide zaprosił sobie nie wiem kogoś o statusie Pusha T
8. Possecutu starej/nowej szkoły
Chciałbym zobaczyć jakieś kawałki nagrane przez wielu raperów z czołówki. Np. stara szkoła typu Pezet, Gural, Eldo, Sokół, Małolat, Ero, Kosi, Włodi itd. nagrali jakiś zajebisty numer pokazujący, że oni jeszcze mają skillsy. Takie pokazanie, że oprócz nowej szkoły my też tu jeszcze jesteśmy i robimy coś ciekawego. Ale to tylko marzenia, z różnych powodów się to nie stanie. Już szybciej (a też bym usłyszał chętnie) będzie jakaś kolaboracja, gdzie pojawi się wielu raperów z nowej szkoły.
9. Płyt na miarę możliwości rapera
Ten problem występuje wszędzie na świecie, ale chciałbym usłyszeć zajebiste solo od Rogala DDL (w uliczny stylu, nie takie odjazdy jak na ANtY), Bedoesa czy Majora SPZ. To, co dostaliśmy od nich do tej pory to nie 100% ich możliwości.
10. Dobrych dziennikarzy rapowych
Jest kilku w kraju, ale są też ludzie, którym się wszystko podoba, nie zada kontrowersyjnych pytań, a najlepiej by się lizali po dupach.
11. Zajebistego kanału o polskim rapie na YouTube
Obstawiam, że niebawem ktoś się za to weźmie. Polski rap to już kawał historii, a obecnie dzieje się więcej niż kiedykolwiek. Contentu jest masa, niestety to co już wychodzi jest zazwyczaj co najwyżej mierne, albo ma bardzo mało wyświetleń.
12. Beefu na szczycie
Z chęcią bym zobaczył beef typu Paluch vs Peja, zamiast nie wiem Filipek vs Blacha. Ale historia pokazuje, że prędzej czy później się to stanie.
13. Brak dobrych ostatnich płyt ekip/raperów
Szkoda, że takie zespoły jak Molesta czy Warszafski Deszcz swoją dyskografię zamknęły takimi średnimi płytami. Był potencjał na coś więcej.
14. Newschoolowych płyt o czymś innym
Brakuje mi newschoolowych płyt na których nie ma tekstów w stylu "kiedyś nie miałem nic, teraz kupuję mamie dom"
15. Sentino
15 to ładna liczba, wystarczy
- przedszkolanek
- Posty: 17084
- Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29
Re: Czego ci brakuje w polskim rapie?
w skrócie dobrej muzyki
Re: Czego ci brakuje w polskim rapie?
Dodałbym dobry rapowy portal. Ewentualnie taki rapowy Porcys i może nie chodzi mi tu o kwestie przeintelektualizowanego pisania, które niekiedy się zdarza na Porcys, ale o to, że nikt tam nie ma obaw, że pojedzie temu czy owemu. Niestety, ale wszystkie portale patrzą na cyferki, nie ma żadnej takiej oddolnej, zajawkowej inicjatywy (nie dziwi mnie to, w końcu zajawka zajawką, a zarobki zarobkami). Brakuje mi miejsca, w którym byliby ludzie, którzy nie baliby się jechać tych na topie, promować młodych-zdolnych, ale jeszcze bez wsparcie wytwórni, promować niszowy rap, którego w Polsce jest mnóstwo czy pisać w niepokorny sposób, taki że nawet jakbym się nie zgadzał, to fajnie by mi się to czytało. Może dużo wymagam, ale cofa mnie jak wchodzę na newonce, cgm czy popkiller, już bliżej mi do glamrapu.
Już nie wspomnę o tym, że rap w USA jest w naszym dziennikarstwie traktowany strasznie po macoszemu.
No i szkoda, że blogowa kultura upadła, to było źródło mega wiedzy, nawet jak była zerżnięta z innych stron.
Rap MATTers podcast
https://www.youtube.com/c/rapmatters
https://www.youtube.com/c/rapmatters
Re: Czego ci brakuje w polskim rapie?
KOGOS KTO BY NAWIJAL JAK STARY PIKERS, NOWY JEST ZAJEBISTY, ALE BRAKUJE KOGOS KTO BY WYPELNI TE LUKE
cztery żubry i dwie kurwy
Re: Czego ci brakuje w polskim rapie?
pierwsze co przychodzi do głowy - brakuje mi rozpierdolu, ekip w stylu PTP, Mordor Muzik, prime Gural, w ogóle polecam obadać motorowy rap - Malina, Macca Squad, świetny klimat jak dla mnie
- zemsta1kadluba
- Posty: 7707
- Rejestracja: 22 paź 2019, 12:50
Re: Czego ci brakuje w polskim rapie?
chciałbym żeby powstał dobry skład grający rapcore
mołpy są kozackie
Re: Czego ci brakuje w polskim rapie?
Brakuje jakiejs ambicji w raperach, na poczatku sie staraja z tekstami, a jak kwit wpada to zaczynaja wyjebane miec. Przez to ciezko mi sie zajarac kims kto aktywnie dziala (Rogal i Sentino odpadają). Najbardziej zawiodłem się na Majorze, kosztem brzmienia bardzo uproscil teksty, nadal to jest czolowka, ale moglo byc lepiej.
Cos w stylu starego PTP byloby zajebiste, ale brzmialoby pewnie jak parodia.
Cos w stylu starego PTP byloby zajebiste, ale brzmialoby pewnie jak parodia.
nie każdy rok przestępny, ale każdy jest przestępczy
Re: Czego ci brakuje w polskim rapie?
strzelanin
https://www.youtube.com/watch?v=Z0Nq7jf9bSc
PIERDOLONY HARDKOR DZIEWCZYNKOOO
PIERDOLONY HARDKOR DZIEWCZYNKOOO
Re: Czego ci brakuje w polskim rapie?
belmondo mi już brak
Re: Czego ci brakuje w polskim rapie?
5. Ulicznego rapera w ścisłym mainstreamie
no a Malik?
no a Malik?
Re: Czego ci brakuje w polskim rapie?
płyt producentów, chyba że jakieś wychodzą a ja nie wiem.
Re: Czego ci brakuje w polskim rapie?
....
Ostatnio zmieniony 30 wrz 2020, 23:55 przez chujkurwa, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Czego ci brakuje w polskim rapie?
Dokładnie, podbijam mocno
Od siebie dodam, że brakuje dobrych składów, niewiele ich już jest. Zarówno w oldschoolu jak i w newschoolu.
No i kurcze, brakuje takiej zajawki po prostu, czystej, bezprzypałowej. Szkoda, że nasz newschool poszedł tak mocno w stronę mainstreamu, a Ci podziemni to też takie cudaki czasem, byle tylko tune załączyć i tyle.
Brakuje charakteru naszym newschoolowym bitom ( wiadomo, są sztosy, ale ich stylistyka łączy się z tym głównie, co już gdzieś było. Przydałby się taki newschoolowy Noon naszej scenie )
Zresztą na ten brak jakiejś wybijającej się charakterystyki cierpią też te oldschoolowe. ( Nie każdy producent to Quiz czy OER )
No i brakuje dobrych skreczy i tu i tam. Szczególnie na refrenach.
Brakuje dobrego freestyle, który byłby czymś więcej niż tylko bluzgami.
Także chyba w większości powtórzyłem to co już niektórzy z was pisali.
AA
No i Brudnych Serc brakuje
Re: Czego ci brakuje w polskim rapie?
Mi producenckich nie brakuje bo na 99% zawsze były jakieś kasztany i się nie dało tego słuchać.
Co do oldschoolowych bitów charakterystycznych to Soulpete imo.
Co do oldschoolowych bitów charakterystycznych to Soulpete imo.
Belmondo pisze:Jestem człowiek demolka
Życie to ślizgawka, twoje życie to parodia
Re: Czego ci brakuje w polskim rapie?
Stop Niuskulizacji PolskiJose pisze: ↑21 lis 2019, 22:13Dodałbym dobry rapowy portal. Ewentualnie taki rapowy Porcys i może nie chodzi mi tu o kwestie przeintelektualizowanego pisania, które niekiedy się zdarza na Porcys, ale o to, że nikt tam nie ma obaw, że pojedzie temu czy owemu. Niestety, ale wszystkie portale patrzą na cyferki, nie ma żadnej takiej oddolnej, zajawkowej inicjatywy (nie dziwi mnie to, w końcu zajawka zajawką, a zarobki zarobkami). Brakuje mi miejsca, w którym byliby ludzie, którzy nie baliby się jechać tych na topie, promować młodych-zdolnych, ale jeszcze bez wsparcie wytwórni, promować niszowy rap, którego w Polsce jest mnóstwo czy pisać w niepokorny sposób, taki że nawet jakbym się nie zgadzał, to fajnie by mi się to czytało. Może dużo wymagam, ale cofa mnie jak wchodzę na newonce, cgm czy popkiller, już bliżej mi do glamrapu.
Już nie wspomnę o tym, że rap w USA jest w naszym dziennikarstwie traktowany strasznie po macoszemu.
No i szkoda, że blogowa kultura upadła, to było źródło mega wiedzy, nawet jak była zerżnięta z innych stron.
https://www.discogs.com/seller/bialystok/profile - kup se winyla
https://iwoski.pl/sklep - tu też
https://rateyourmusic.com/~Horry - a tu se oceniam muzyczke
https://iwoski.pl/sklep - tu też
https://rateyourmusic.com/~Horry - a tu se oceniam muzyczke
Re: Czego ci brakuje w polskim rapie?
to bardzo
Re: Czego ci brakuje w polskim rapie?
#1. Brakuje mi takich naprawdę dojebanych klipów, wysoko budżetowych (chociaż i tak teraz poziom jest wysoki).
#2. Zgody między niektórymi raperami - przez swoje konflikty uniemożliwiają sobie stworzenie ciekawych projektów bądź featow, kolaboracji.
#3. Brak zrozumienia artysty od strony muzycznej - tutaj bardziej do słuchaczy.
To chyba na tyle. Śledzę Polski rap od bardzo dawna i cieszy mnie to jak się rozwija i jak staje się otwarty na nowe rzeczy.
#2. Zgody między niektórymi raperami - przez swoje konflikty uniemożliwiają sobie stworzenie ciekawych projektów bądź featow, kolaboracji.
#3. Brak zrozumienia artysty od strony muzycznej - tutaj bardziej do słuchaczy.
To chyba na tyle. Śledzę Polski rap od bardzo dawna i cieszy mnie to jak się rozwija i jak staje się otwarty na nowe rzeczy.
- Moltisanti
- Posty: 3562
- Rejestracja: 05 maja 2019, 21:11
Re: Czego ci brakuje w polskim rapie?
Zdecydowanie stylu. Jak tak policzyć ilu jest raperów w Polsce o których śmialo można powiedzieć że stworzyli swój styl to jest to aż przykre. Belmondo, LSO, Pikers, Schafter (chociaż ostatnio się rozmywa) Hewra, Rogal no i oczywiście Pro8l3m, i to chyba tyle
Edit: Jeszcze ta offtopem to naszła mnie myśl że w USA można hejtować niukamerów za rózne rzeczy, że produkty itp ale kazdy z tych produktów wnosi swój styl na scenę, lil pump, 69, trippie red, lil peep, wszyscy zaczynali się wybijać będąc dzieciakami a jednak potrafili nie kopiować tylko zrobić coś swojego
Edit: Jeszcze ta offtopem to naszła mnie myśl że w USA można hejtować niukamerów za rózne rzeczy, że produkty itp ale kazdy z tych produktów wnosi swój styl na scenę, lil pump, 69, trippie red, lil peep, wszyscy zaczynali się wybijać będąc dzieciakami a jednak potrafili nie kopiować tylko zrobić coś swojego
Ostatnio zmieniony 22 lis 2019, 15:17 przez Moltisanti, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Czego ci brakuje w polskim rapie?
Kogoś kto nawijał by ciężkie uliczne gówno na UK Drill type bitach