Najgorsze wersy jakie słyszałeś

[Groszek]

Jej wargi sromowe jak mokra pościel na wietrze
Mógłbym jej do rana zlizywac jej lukier nisko skanalizowana sucz

[MalinowyJogurt]

Mieliśmy księdza, co kolorował jak zasrany flamaster - Planet ANM

[Kutendo95]

Masz włosy jak rzodkiewki pływające w miodzie, myślę o nich co dzień
Tyłeczek taki, że można by grać na nim w piłkę ręczną
Buzię jak anioł... piękną
Paznokcie u nóg jak wiosna canoe

To już jest sztuka

[Rupert]

Błagam podpisujcie niektóre wersy to jest whoah szotsik

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[2rzyn]

Ja tnę, jak jet ski falę i z tym flow płynę,
A Ty weź tak nie pierdol bo powiększysz rodzinę.

[Jasek]

wszystkie wersy Weny z bitwy z VNMem, wliczam je, bo były pisane

[Suseł]

Łatwy szmal, możesz gnać po to skrótem
Twoja sprawa, jeśli lubisz jebać psa w chorą dupę

O.S.T.R. - Czas dużych przemian

W ogóle na HAOSie było pełno tego typu kwatków - i od Ostrego, i od Hadesa.

[szpilman]

Lub spadam, spadam, spadam, spadam, spadam,
Padam, padam, padam, padam, padam,
Błagam, błagam, błagam, błagam Boga,
Nadal, nadal bym twardo stał na nogach.

[lysy]

się wożą i srają, niż dupe brudną mają

wciąż nie rozumiem, jak to się mogło stać, że na etapie pisania tekstu, nagrywania wokalu, obróbki, masteringu itd. żadna osoba zaangażowana w ten proces nie zorientowała się, że tam brakuje słowa, to jest jakiś wyższy lot

[YKCUL]

ORIENTO RONDO PRONTO TORONTO

[ricky]

haha no to trzeba jebnąć kolejny klasyk od Fu

kurwa, jaki ty jesteś brzydki
japa chamie, wal się na cycki

[daveyo]

Kuba Knap w "Żadnych Zmartwień", nie wybaczę mu zniszczenia klimatu tego kawałka.

"ale mam plan
Brzmi trochę głupio, mam styl gorący jak gówno
Którym resztę leszczy se wciągnę dupą"

[Jose]

„Chcę się z Tobą kochać, a nie z gównem jebać co dzień”

[Bolo]

Połowa z tych wersów to jakby były w konwencji comedy rap to bym powiedział ze bekowe i praps

[YKCUL]

Oczywiście musi paść klasyk od Małolata xd legendarny autodiss
KURWA NA AJRONA BITACH

[2rzyn]

Jose jak nie bierzesz tego dosłownie to bardzo fajnie napisany wers

[Jarekk]

teraz tylko zebrać te wszystkie wersy, podpisać, że są kaza albo belmonda i można wrzucać do "najlepsze wersy"

[2rzyn]

w punkt

[Bryx Fenrir]

'Jak bąki jebały tak jebią' - Kaz Bałagane u Rycha. Jak można to nawinąć u Rycha

[baqlashan]

"Żadna z was nie zna granic
Każdy z was przyszedł się bawić
Niczym się nie przejmuję, tą imprezę
Jak pan może tak, panie raperze?
Schowaj ten czerwony, plastikowy kubek (OK)
To nie jest, kurde college'owy numer (OK)
Maciek, ja tylko żartowałem, zachowując powagę, a ty go schowałeś
Nie myślę o różowym słoniu, mielę staff na gibony
We mnie endorfiny, wokół feromony
Panie się kręcą w kółko jak patefony
Odbieram ich sygnały ale nie telefony
A więc pytam gdzie jest ta-bletka?
Yyy... kurwa, bletka czy tabletka?
Gdzie jest ta-bletka?
Będę się tak bawił póki się nie zesram
Maciek, ja znowu żartowałem, ale jak chcesz kupę to mów
Mmm... niezręczna cisza tu
Potem nie będzie czasu, w sumie nie ma już
Rano nie ma wody na pustyni
Kiedy Księżyc już opuścił nas
Nowy dzień, nowy staff, żaden limit kiedy budzi mnie Słońca blask"

to był neile i jego popis z kawałka moonlaps vertigu u kartkego


"Kurwo jaki ty jesteś niski
Jaki ty jesteś niski, jak jest ciebie mało
Twoja stara się nie jorgnęła, że jest w ciąży i walczyła z nadwagą
Paliła szlugi w ciąży, synku
Cipką w cyrku
Cipką w cyrku, paliła te szlugi i wyszedł kurwa taki mikrus"

"Chciałeś walczyć z Tombem, wziąłeś najmniejszego z mainstreamu
A ja wziąłem z freestyle'u największego, synu
Wziąłem sobie ciebie"

"Dobra, jesteś po prostu zwykłym cwelem
Twoje skille jak twoja dupa - nie istnieje
Twoje skille jak twoja wytwórnia - nie istnieje
Chciałbyś kurwa podpisać papierek, tak kurwa, sprawdzaj
Podpisałeś jeden papierek jebany lamusie - na psach
I jesteś taki rozgadany, no bo jesteś zwykłym cwelem"

"Dobra ty, co ty pierolisz o ksywie
Ty nie masz ksywy, ty masz imię
Ty nie masz ksywy, ty masz imię
I nawet kurwa lipę masz w tym imieniu, jebany cwelu
I nawet jak raz zgubiłem rym
To i tak jestem lepszy w tym niż ty
Masz to wszystko wyuczone, jesteś freestylowcem
Ja jestem raperem i tak robię ci tutaj pogrzeb
Gdzie są te twoje kawałki, lepsze są w Da Grasso"

"Nawet mnie nie zaczynasz martwić
Spasłem się jak świnia, bo jego niunia mnie karmi
Od ruchania jej mam na kutasie strupy
Wszystko co mi może dawać, to dupy, dupy, dupy, dupy"

"Kurwa, jaki ty masz chujowy album
I nabrałeś jakiś, paru kurwa cweli z gimnazjum
On ma taki miękki album
Że mógłbym nim się podcierać gdyby zabrakło papru"

a to były najgorsze (najlepsze) wrzuty tomba z bitwy z filipem