Raperzy a polityka

Płyty, zapowiedzi materiałów, dyskusje na temat raperów i producentów z naszej rodzimej sceny.

Moderatorzy: Jose, oldschool

Awatar użytkownika
mql
Moderator
Posty: 5814
Rejestracja: 17 kwie 2019, 9:20
Lokalizacja: Poznań

Raperzy a polityka

Post autor: mql »

polityka rules everything around me, nigdy od niej nie uciekniemy, a sa tez tacy, którzy się w jej objęcia pchają sami, niezmuszeni przez nikogo

jeśli się Wam nie chce nabijac kliknięć Sakiewiczowi, to zrobiłem to za Was:
- Wolność słowa to pojęcie obce w Empiku czy na stacjach BP. Wszyscy z KOD-u i inni obrońcy demokracji mają szansę się teraz wykazać i stanąć w obronie cenzurowanej gazety. Do dzieła! – apeluje raper Evtis, czyli Mariusz Chojnacki. Twórcy polskiego rapu patriotycznego ostro zareagowali na próbę ocenzurowania Gazety Polskiej z naklejką „Strefa wolna od LGBT”. Apelują do swoich słuchaczy, by pomogli przełamać ten bojkot.

„Gazeta Polska” z naklejką „Strefa wolna od LGBT” trafiła dziś do punktów sprzedaży. Niestety, nie wszystkich, co jest poważnym uderzeniem w tygodnik. Kto chce przyczynić się do przełamania bojkotu, może kupić GP u pozostałych kolporterów i zachęcić do tego znajomych.

"Nie ma u nas miejsca na jawną dyskryminację i na treści łamiące prawo. Empik jest strefą pełną tolerancji, każdy jest u nas mile widziany, wszystkich traktujemy z szacunkiem"

– ogłosiła rzecznik Empiku Monika Marianowicz. Podobną decyzję podjął właściciel stacji BP.

Decyzja ta wzbudziła zgodny sprzeciw najważniejszych wykonawców polskiego rapu patriotycznego. Basti, czyli Zbigniew Woźniak tak wyśmiewa hipokryzję owych koncernów: "Chcą być nowocześni i pokazać światu, jacy to nie są dobrzy i tolerancyjni. Jak zwykle nie tolerując jakiegokolwiek zdania sprzeciwu wobec LGBT i tej całej neomarksistowskiej paplaniny".

Lider zespołu Zjednoczony Ursynów, który jako pierwszy w Polsce tworzył rap patriotyczny, uznaje decyzje te za objaw niewiary we własne argumenty ze strony obozu politycznej poprawności.

"Ta sieć zamykając usta Gazecie Polskiej sama uprawia cenzurę, a tym samym własną, nieuczciwą propagandę. Taka cenzura jest śmieszna i kompromituje tego, kto zamiast polemizować próbuje zamykać usta temu, z kim się nie zgadza, bo obawia się, że jego przekaz jest bardziej przekonywujący. Tak samo było ze słynnym plakatem Wojciech Korkucia „Achtung Russia”

– mówi portalowi Niezależna.pl Grzegorz Federowicz, czyli Dżambodżet albo Sobiepan Ursynowski.

Zdaniem Tadka Polkowskiego, znanego niegdyś z występów w Firmie, autora m. in. płyty „Niewygodna prawda”, decyzje te oraz ich wsparcie przez media głównego nurtu pokazuje, jak wielką hipokryzją jest ich „wolnościowy” przekaz.

"Tym, którzy swoje działania nazywają walką o wolność bardzo łatwo przychodzi ograniczanie wolności innym"

- mówi.

Dariusz Łukowski, czyli raper Bzyk z Poznania zwraca uwagę, że cenzury dopuszczają się ci, którzy na sztandarach niosą… równość.

"To, co robi Empik, to totalna hipokryzja. Głosi, że wszyscy jesteśmy równi, po czym demonstruje swoją decyzją, że w Empiku o żadnej równości nie ma mowy. Naklejka „Strefa wolna od LGBT” to prosty, jasny przekaz - krytyka określonej ideologii, nie ma w tym żadnego nawoływania do nienawiści. Jestem jak najbardziej za tym"

Jak podkreśla, przekaz na temat strefy wolnej od jakiegoś ideologicznego przekazu nie jest w debacie publicznej niczym nowym, tyle że w innych przypadkach nie budzi skutków cenzorskich.

"Przeciwna strona non stop mówi o tym, że jakieś tam strefy czy miejsca mają być wolne od faszyzmu czy nacjonalizmu, przy czym używa tych określeń jako wyzwiska wobec przeciwników"

– stwierdza.

Cytowany na początku Mariusz Chojnacki, czyli Evtis, apeluje, by obrońcy demokracji dowiedli przy tej okazji szczerości swoich intencji.

"Moim zdaniem sprawa bojkotowania Gazety Polskiej przez Empik idealnie nadaje się dla wszystkich obrońców demokracji i wolności słowa z konstytucją na ustach. Idealny przykład na to, że nie możesz się nie zgadzać z poglądami LGBT. Bo jeśli się nie zgadzasz, będzie wykluczony, ocenzurowany i potępiony. Wolność słowa to pojęcie obce w Empiku czy na stacjach BP i wszyscy z KOD-u i inni obrońcy demokracji mają szansę się teraz wykazać i stanąć w obronie cenzurowanej gazety, Do dzieła!"

– apeluje w rozmowie z portalem Niezależna.pl.
jakich znacie zaangażowanych politycznie raperów, jak ich oceniacie i czy któryś z nich ma lepsze ksywy niż Grzegorz Federowicz, czyli Dżambodżet albo Sobiepan Ursynowski? zapraszam do dyskusji
oyche
Posty: 11473
Rejestracja: 17 kwie 2019, 17:38

Re: Raperzy a polityka

Post autor: oyche »

gog z LSO pierdoli lewaków
smarki smark pierdoli michnika
cruz pierdoli tych na prawo od zandberga
pih prawak
łona lewak
gural lewak
kaz i belmondo nagrali kawałek 'ayn rand'
Awatar użytkownika
chrch
Posty: 113
Rejestracja: 17 kwie 2019, 9:42

Re: Raperzy a polityka

Post autor: chrch »

kiedyś ostr aka adam ostrowski nawoływał ze sceny, że korwin powinien być prezydentem xddd
Awatar użytkownika
Jasek
Posty: 2725
Rejestracja: 17 kwie 2019, 22:22

Re: Raperzy a polityka

Post autor: Jasek »

z tego połączenia zawsze wychodzi jebany cringe
cztery żubry i dwie kurwy
bortwick
Zbanowany
Posty: 592
Rejestracja: 24 lip 2019, 12:19

Re: Raperzy a polityka

Post autor: bortwick »

99% rap sceny - ,,nie interesuje się polityką''.
24.07.2019 - 16.12.2019
Awatar użytkownika
Holden
Posty: 1167
Rejestracja: 18 kwie 2019, 11:01

Re: Raperzy a polityka

Post autor: Holden »

que wbija w socjalizm
Ayala
Posty: 77
Rejestracja: 23 kwie 2019, 0:29

Re: Raperzy a polityka

Post autor: Ayala »

chrch pisze: 25 lip 2019, 12:13 kiedyś ostr aka adam ostrowski nawoływał ze sceny, że korwin powinien być prezydentem xddd
Ostr propsuje również Cenckiewicza, jak ktoś nie zna, to ten "historyk od Wałęsy", nawet rzucił jakieś linijki w nawiązaniu. Co ciekawe z wzajemnością, ponadto pan profesor słucha Rycha i zajawił się na KęKę :).
Ostatnio zmieniony 28 lut 2020, 22:47 przez Ayala, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
sickboy
Posty: 87
Rejestracja: 23 kwie 2019, 22:21

Re: Raperzy a polityka

Post autor: sickboy »

raperzy nie znaja sie na polityce bo to debile i ignoranci. jak mozna reprezentowac hiphop ktory jest odpowiedzią na sytuacje polityczne i miec w dupie co sie dzieje chociaz w tym jebanym poldonie? mowie to do wiekszosci raperow na swiecie, nie tylko u nas. narrra!
po co mu robiłeś ten bit kurwa co? kochasz go kurwa?
daveyo
Posty: 12142
Rejestracja: 29 lip 2019, 14:22

Re: Raperzy a polityka

Post autor: daveyo »

jebać politykę
Awatar użytkownika
Tracz
Zbanowany
Posty: 479
Rejestracja: 13 sty 2020, 20:23

Re: Raperzy a polityka

Post autor: Tracz »

Wplatanie polityki do rapu to jest gra w rosyjską ruletkę. Paluch raz wypowiedział się negatywnie i dość wulgarnie o odzieży patriotycznej i już niewiele brakło żeby były problemy. ''Jebać polityków i politykę'' to bardzo wygodne podejście z którym może się utożsamiać wielu ludzi. Cóż.
#BOR4LIFE
ODPOWIEDZ