Odświeżam sobie i trzeba coś tu napisać, bo jakiś mały odzew tu był. Łapie się jakoś w top pięc 2018 z innej, nie bardzo pamiętam co tam jeszcze w tamtym roku mi grało, w każdym razie to co teraz rozkminiłem, że ona w trakcie wypuszczania tego albumu miała noo już powiedzmy te 21 lat, bo to chwile przed urodzinami a jej największe hiciory tj. Blue Lights i Teenage Fantasy puściła mając te 18 i 19 lat, kurwa, props w sumie, żebym to ja w takim wieku był taki płodny muzycznie
Swoją drogą ten wykon Blue Lights w colors jest świetny, polecanko jak ktoś jeszcze nie widział, coś w nim jest no i sama Jorja
Cały album leci u mnie bez żadnego skipowania, bardzo solidny album, co jakiś czas wlatuje na odsłuch i czuje dobrze przez te 46 minut, akurat powoli zaczyna się sezon jesienno-chujowy to wszelakiej maści alt/cont rnb będzie dobrze wchodzić pzdr