Post
autor: wtt » 29 lis 2019, 18:49
ja jestem świeżo po odsłuchu tego materiału. muszę przyznać, że nie zawiodłem się ani trochę. bałem się najbardziej tego, że odpuści sobie styl zaprezentowany na art angels, czyli mocno wpadający w ucho, nieco nostalgiczny i zarazem bardzo energiczny. i fakt nieco odbiegła tutaj klimatem od tego co zaprezentowała na poprzednim albumie. ten projekt, moim zdaniem, jest bardziej mroczny, mniej chwytliwy - taka mieszanka dwóch albumów Halfaxa i AA. nie będę wymieniał najlepszych numerów, ponieważ musiałbym wypisać pół tracklisty. nie podeszło mi na ten moment jedynie Darkseid.
8.6/10