Wtn pisze: ↑27 cze 2019, 14:11
Layrite Cement Clay jak dla mnie super zapach nawet jako daily,ta wanilia nie jest chyba aż tak intensywna. W każdym razie ja mam ale na moje grube i gęste włosy za słaba jest ta "pomada".
No nie wiem, na początku jak mi barber nałożył to też uważałem za super zapach, ale jak kupiłem Superholda od nich i kilka dni poużywałem to jak świeżo po nałożeniu jechałem jakąś komunikacją, to aż mnie głowa zaczynała boleć od tego zapachu
Często też można się spotkać z taką opinią na necie, znam ludzi co porzucili jakiekolwiek propozycje od Laryite przez ich zapach, znam też takich co lubią Cementa, ale sami mówią, że zapach jest straszną wadą. I żeby nie było, dla mnie High Life Voodoo Brew II to najpiękniejszy zapach jaki czułem w pomadach, a też jest waniliowy i mega intensywny, ale ten jakoś tak pachnie... naturalniej i łeb po nim nie boli. Cieszę się, że tylko przez chwilę miałem Layrite SH jako daily, bo bym ochujał z tym zapachem i coraz rzadziej zarzucałem na kask właśnie z tegoż powodu, a naprawdę fajnie współpracowała z moimi włosami nawet, na takie szybkie stylizacje.
rado g pisze: ↑27 cze 2019, 14:41
Layrite Cement Clay używam od około 3 lat i mocno polecam - matowa i na bazie wody.
Wtn pisze: ↑27 cze 2019, 14:11
W każdym razie ja mam ale na moje grube i gęste włosy za słaba jest ta "pomada".
W takim wypadku można użyć prestylera przed wysuszeniem włosów.
No czy jest matowa to bym polemizował, natural szajn, ale to jak większość "matowców". Co do Cementa, bardzo specyficzny produkt, miałem raz na włosach i to przez barbera nakładane, więc nie oceniam, ale ludziom tak jak bluuman cavalier siedzi, czyli albo u kogoś mega sztos, albo u drugiego tak tłuści i zero objętości włosa, że uznają za... gówno, u trzecich to hold za to w ogóle nie bangla.