Reprezentacja Polski [banda chuja]

[kapec]

No i ogólnie Stan Kadry był wczoraj mega bekowy, uwielbiam to oglądać po meczach kadry.

Ogólnie dobrze dawali, ale jak usłyszałem np. TO, no to

[imo]

ak oglądałem tego Krychowiaka z Bielikiem którzy przyjmują niemal zawsze w kierunku swojej bramki a później doskakuje po trzech Austriaków

Tu się nie zgodzę, akurat zarówno jeden jak i drugi potrafili przyjąć kierunkowo i uwolnić się spod presji więcej niż 1dnego zawodnika. Nie mówie, że robili to zawsze, ale też już nie przesadzajmy.

[azar]

props dla Lewandowskiego, bo w jego grze widać jakość, jest dwie półki wyżej niż pozostali piłkarze.

że niby wczoraj widziałeś tą jakość? przecież on był kurwa najgorszy na placu, miał dwie dobre sytuacje i zamienił je w gówno, raz jak miał też piłkę w polu karnym to zamiast pójść 1 na 1 z obrońcą to się wycofał i oddał piłkę, co skończyło się tak, że ze zwodem i strzałem wszedł Bielik top3 dziewiątek na świecie, wielki Lewy którego nie można zdjąć z boiska.
Jak ciągnął nas w eliminacjach za uszy to go chwaliłem pierwszy, ale bez przesady, od meczu z Senegalem na MŚ w kadrze występuje cień Roberta.

[Jarekk]

no kurwa, nie przypominam sobie jakiegoś jego pojedynku z obrońcą na plecach przegranego. jeśli chodzi o wykończenie to nie miał wczoraj swojego dnia, ale jakości mu odmówić nie można

[Bakan]

Sprawdziłem sobie i wyszło, że w Premier League obecnie gra 14 Szkotów i 18 Irlandczyków. Dobrze, że na Austriaków trafiliśmy i tę ich śmieszną Bundesligę bo dopiero byłby wpierdol.

[pardon]

Krychowiakowi udało się raz uciec spod pressu na naszej połowie klasycznym zestawieniem się i w sumie zatęskniłem jaki to był byku w primie za czasów Sevilli.

albo jak bodaj przeciwko Niemcom na euro 16' podciągnął paręnaście metrów i sieknął bombę zza szesnastki.

bóg.

[40 minut easy]

props dla Lewandowskiego, bo w jego grze widać jakość, jest dwie półki wyżej niż pozostali piłkarze.

że niby wczoraj widziałeś tą jakość? przecież on był kurwa najgorszy na placu, miał dwie dobre sytuacje i zamienił je w gówno, raz jak miał też piłkę w polu karnym to zamiast pójść 1 na 1 z obrońcą to się wycofał i oddał piłkę, co skończyło się tak, że ze zwodem i strzałem wszedł Bielik top3 dziewiątek na świecie, wielki Lewy którego nie można zdjąć z boiska.
Jak ciągnął nas w eliminacjach za uszy to go chwaliłem pierwszy, ale bez przesady, od meczu z Senegalem na MŚ w kadrze występuje cień Roberta.

odpowiadając: tak, widziałem tę jakość. tak jak pan jarek powiedział, był nieskuteczny (miał chyba jedną bardzo dobrą sytuację?) ale jest dwie półki wyżej niż reszta i to chyba nic odkrywczego jak leciała laga w jego kierunku to byłem spokojny o to, że sobie taką pozycję wypracuje, że żaden austryjak pana roberta nie przepchnie i sobie elegancko przyjmie na klatkę i miałem rację. wczoraj również nie był jego dzień ale odbieranie mu jakości jest nie na miejscu. tym się różni klasa od formy, że nie ciągnął drużyny za uszy i nie jebnął dwóch bramek zza pola karnego po rajdzie z własnej połowy ale po prostu robił różnicę na tle tych marniaków

[Clay]

Roko pierwszy w Polsce entuzjasta Zbigniewa Bońka jak zwykle, tym razem z Wichniarkiem, wygaduje banialuki coś jakby oglądał inny mecz i odlatuje z ocenami (większość to szóstki i siódemki), za to pięknie wyjaśniany w komentarzach

[UlicaRzadzi]

Pierwszy mecz oglądałem może od 60 minuty, a z Austrią po 50 min już usypiałem i zasnąłem, nie mi to oceniać. Zresztą trochę ciężko oceniać coś w czym się nie siedzi, poza oglądaniem meczy w Tv i sporadycznym graniem, a wiadomo, że internet to zbiorowisko ekspertów. Z tego co obejrzałem to mecz, że Słowenią (tyle co oglądałem) był po prostu nudny, a z Austrią przynajmniej było co oglądać, coś się działo. Wiadomo, że na korzyść Austrii, ale przynajmniej z kontry coś się działo, nie zawsze udolnie, ale jednak. Trochę to przykre, że przy posiadaniu piłki jak było to ze Słowenią, przy konstruowaniu akcji, trochę słabo to wygląda, przynajmniej z tego co widziałem, ale przy kontrach nie było jakoś najgorzej (tutaj akurat o meczu z Austrią, bo przy Słoweńcach, to nawet nie wiem czy jakieś kontry były, zresztą zespół Austrii dość mocno pozwalał na to, miałem wrażenie jakby im się nie koniecznie chciało wracać). Kownacki trochę tak przystopował z 2 kontry chyba, jakby nie wiedząc co ma zrobić i wybierał słabe rozwiązania. Jak każdy chciałbym spektakularnej gry, może nie tyle co spektakularnej co jakiegoś pomysłu jakiś pojedynczych jednostek, no nie wiem. Z drugiej strony wolę gówniane eliminacje i przy odrobinie szczęścia, żeby zaskoczyli czymś pozytywnym na turnieju. Dla postronnego kibica mecz z Austrią całkiem na plus. Lepiej teraz grać gówno i ewentualnie się pozytywnie zaskoczyć, niż teraz zagrać mistrzostwo świata, a później dać pretekst do plucia jadem. Zresztą trochę mi to lata.

[Piters]

No i ogólnie Stan Kadry był wczoraj mega bekowy, uwielbiam to oglądać po meczach kadry.

Ogólnie dobrze dawali, ale jak usłyszałem np. TO, no to

No to było takie wtf, ale przynajmniej Stano się nie zgodził i wyjaśnił. Ogólnie rzecz biorąc przyzwyczaiłem się, że czasami pierdolną tam coś głupiego, ale i tak jest tego coraz mniej mi się wydaje (porównuje do programu z czasu mundialu i pózniejszych Stanów Kadry, bo wiem że tam sa jeszcze jakieś inne, ale ich nie oglądam)

Spoiler

[jamase787]

reprezentacja polski to jedyna reprezentacja na świecie, która przy kontrze lub przy wyprowadzaniu akcji nagle z dupy podaje z połowy przeciwnika po sznurku aż do bramkarza, tym samym kończąc akcję xDDDD to jest kurwa niepojęte dla mnie, jeszcze te górne piłki jakby piłka po ziemi parzyła coś przekurwistego

[azar]

@40minuteasy jak mamy chwalić rzekomo najlepszego piłkarza w historii tego kraju za to, że przyjął jakąś lagę (którą otrzymywał chyba przy każdym posiadaniu piłki przez naszych Orłów) i jej nie stracił, a pomijać milczeniem zjebaną jedną setkę i drugą sytuację gdy gk sobie hasa w najlepsze prawie na linii pola karnego, to ja niezbyt mam ochotę uczestniczyć w takiej dyskusji. Zresztą nawet jeśli chodzi o te przepychanki z obrońcami, to ja pamiętam sytuację jak wylądował sponiewierany za linią boczną na murawie, a aut po tej sytuacji wykonywała Austria. Poza tym tak jak pisałem, od mundialu (czyli już ponad rok) on nie dał tej kadrze zbyt wiele, a będąc precyzyjnym wcisnął bramkę Łotyszom i wykonał skutecznie karnego przeciwko Izraelowi. Jestem w stanie zaryzykować tezę, że mógłby takie liczby w tych 2 meczach wykręcić przeciętny użytkownik tego działu

[potter]

A najbardziej pojebane w tym wszystkim jest to, że nawet jak wjebiemy ostatnie 4 mecze i zajmiemy 5 miejsce w grupie to i tak zagramy w barażach, bo liczy się ranking Ligi Narodów czy jakoś tak. Bekowe te eliminacje i Euro na 24 zespoły.

Ciekawe czy jakby tak było i potem przeszliśmy baraże z jakimś Kosowem np, to też by odtrąbiono wielki awans trenera Jerzego?

[vari]

Chłopaku, z Kosowem moglibyśmy odpasc z tych baraży patrząc na to jak sobie strzelali bramki Anglikom. W tej chwili jedyna sytuacja w jakiej moglibyśmy strzelić gola to karny albo wolny Lewego

[kapec]

Lub, jak to powiedział Mati B. "R11 do R15 z rzutu różnego".

[40 minut easy]

[mention]azar[/mention], bez sensu jest ta dyskusja, bo ja nigdzie nie chwaliłem lewego za ten mecz. powiedziałem tylko, że widać jakość w porównaniu z innymi zawodnikami naszej kadry. może bez sensu zacząłem zdanie od słowa props ale taka była konwencja posta ogólnie to się z tobą zgadzam.

[Jarekk]

a ja się w ogóle nie zgadzam

lewandowski to nie messi, mertens czy nie wiem insigne, on ma inne zadania, jest wysoki, ma inny środek ciężkości, mniejsza zwinność, kontrola piłki świetna, ale drybling średni, jest klasyczną 9. oglądałem sobie uważnie ten mecz i często broniliśmy się 10 zawodnikami, a sam lewy co może w takiej sytuacji zrobić poza tym że się zastawi i spróbuje zdobyć pole. lewy nie strzela, bo kurwa ten jebany debil brzęczek jest psem i wychodzi na wszystkich mega cofnięty (przypominam że jak miał dobry wynik z włochami to grał czwórką bocznych obrońców i trójką defensywnych pomocników), opiera grę na kontrach mając na skrzydle kurwa kownackiego i jeszcze większego debila grosika, to są prawdziwie problemy kadry, a nie lewandowski do którego się tak przyjebałeś. ta reprezentacja ma teraz dużo większe zmartwienia niż to, że lewy raz stracił i austryjacy mieli aut

zapomniałem oczywiście, że jest jeszcze błaszczu, którego mogliśmy zapamiętać jako mega walczaka, który dla repry poszedłby w ogień, ale przez tego kurwa idiote zostanie zapamiętany jako emeryt, którego na siłę powoływał wuja

[40 minut easy]

jednak zgadzam się z uż. wyżej. sorry [mention]azar[/mention]

a poważnie to jako naród mamy mentalność przegrywów i w naszej reprezentacji doskonale to widać dlatego mając nawet jedenastu piłkarzy w bundeslidze ( ) będziemy dostawać oklep od jakichś Ghan i innych Ekwadorów. w ogóle wyobraźcie sobie, że nie zdajecie egzaminu na studia a w domu rodzice was pocieszają żebyście się nie martwili, w końcu jesteście z małego miasta i kończyliście chujowe szkoły
marzy mi się jakiś selekcjoner z naprawdę światowej topki żeby ich trochę wziąć w garść

[imo]

Podbijam Andy'ego Andersona aka Śnieżnego Grizzly z Wisconsin.
Lewy to nie jest playmaker, nie jest to gracz odpowiedzialny za rozegranie, przyspieszanie akcji minięciem dwóch rywali, który w pojedynkę może dokonać cudów - albo inaczej, może ich dokonać, ale jak dostanie piłkę w okolicach pola karnego, a nie lagę od Bednarka. Jak już na siłę czepiać się kogoś, że przy swojej klasie mógłby pociągnąć tą bandę łachudrów za uszy to jest to Zielu, no ale tu trzeba by zakładać, że jest ustawiony 10cm w lewo i murawa ma odpowiednią temperaturę (pięknie do dali w Stanie Kadry ;d )

[40 minut easy]

najśmieszniejsze w zielińskim jest to że on ma prawie 50 (pięćdziesiąt kurwa) meczów w dorosłej kadrze (razem z juniorskimi blisko sto) a wszyscy czekają na to kiedy mu coś przeskoczy