NBA
Moderatorzy: Sidd, Cz4rny1337
Re: NBA
Wielkiego Japka, oczywiście
Tak samo jak Lonzo (albo bardziej jego stary) przy swoim hajpie zabiłby się, gdyby trafił do jakiegoś Phoenix zamiast LA.
Tak samo jak Lonzo (albo bardziej jego stary) przy swoim hajpie zabiłby się, gdyby trafił do jakiegoś Phoenix zamiast LA.
B to G strikes again, thick hay on the bread... For me it's a lifestyle, you say that's about swag
Re: NBA
hola hola, przeciez ostatnio lavar chcial zeby zo polecial do suns
no i mysle ze mimo wszystko paczka od lakers bylaby troche lepsza na ten moment
no i mysle ze mimo wszystko paczka od lakers bylaby troche lepsza na ten moment
Re: NBA
myślę że zarówno sytuacja Ziona jak i AD się bardzo mocno zmieniła, w sensie, obaj mogą chcieć razem grać
chociaż teraz to możemy sobie tylko postrzelać, w chuj zmienił ten draft + sytuacja na rynku FA po tym sezonie
to będzie jeden z najciekawszych jeśli nie najciekawszy offseason od kiedy zacząłem regularnie oglądać NBA, a to wszystko przez jednego jedynego Ziona który może się okazać niewypałem
chociaż teraz to możemy sobie tylko postrzelać, w chuj zmienił ten draft + sytuacja na rynku FA po tym sezonie
to będzie jeden z najciekawszych jeśli nie najciekawszy offseason od kiedy zacząłem regularnie oglądać NBA, a to wszystko przez jednego jedynego Ziona który może się okazać niewypałem
Re: NBA
Kurdę. Chciałbym, żeby jakimś magicznym sposobem finały konferencji zostały rozstrzygnięte już teraz, bo po co czekać do końca. Bucks są w niebywałym gazie, a Warriors póki co bez Duranta (do tego jak zwykle sprytnie ukrywając jego status żeby ewentualnie zaskoczyć, wcześniej często robili tak choćby z Kurą) i przy obecnych formach mogłoby to być zajebiście ciekawe starcie. Trochę zabawne, bo przez tyle lat na zachodzie z kwitkiem były odprawiane drużyny, które w przypadku nieistniejącego GSW miałyby ogromne szanse na miśka (OKC z Durantem, HOU z CP3 i Arizą), a pojawiają się Bucks i mogą mieć większe szanse od wspomnianych wyżej
Druga sprawa to motywacja samego Milwaukee, które z tego co czytałem może znajdować się w jedynym okienku z taką szansą. Po sezonie mają bardzo trudną sytuacje jeśli chodzi o salary (Middleton, Brogdon, Lopez, GHill i Mirotić do ewentualnego podpisania, przy czym Khris ma opcje) i na bank nie zmieszczą całego powyższego zestawu. To nadal będzie oczywiście zajebista ekipa z topowym trenerem, no ale sezon taki jak ten może się za rok nie powtórzyć nawet mimo Alfabeta wydającego się być dopiero przed swoim peakiem umiejętności.
A, no i Tyreke wyjebany z ligi na dwa lata przez anti drug program xd
Druga sprawa to motywacja samego Milwaukee, które z tego co czytałem może znajdować się w jedynym okienku z taką szansą. Po sezonie mają bardzo trudną sytuacje jeśli chodzi o salary (Middleton, Brogdon, Lopez, GHill i Mirotić do ewentualnego podpisania, przy czym Khris ma opcje) i na bank nie zmieszczą całego powyższego zestawu. To nadal będzie oczywiście zajebista ekipa z topowym trenerem, no ale sezon taki jak ten może się za rok nie powtórzyć nawet mimo Alfabeta wydającego się być dopiero przed swoim peakiem umiejętności.
A, no i Tyreke wyjebany z ligi na dwa lata przez anti drug program xd
B to G strikes again, thick hay on the bread... For me it's a lifestyle, you say that's about swag
Re: NBA
Nawet jeżeli Gsw zdobędą ten three-peat to pewne jest że wreszcie będą jakieś ciekawe finały. Bo to co prezentowali ze sobą Cavs w ostatnich dwóch latach mówiło samo za siebie...Liczę na to że mimo wszystko Bucks w siedmiu.
Rozumiem że w takim wypadku może podpisać kontrakt w europie z jakimś Euroligowym klubem? Jak to wygląda?A, no i Tyreke wyjebany z ligi na dwa lata przez anti drug program xd
Re: NBA
W Europie wątpię żeby chciał sam, bo i po co, skoro lepiej porzucać sobie 30ppg w Chinach i dostać lepsze pieniążki. Nie mam tylko pojęcia czy go w ogóle wezmą, bo jak wiemy Chiny chcą pompować hajs w promowanie sportu, a promocja typem mającym na koncie bana za narkotyki, a wcześniej ucieczkę samochodową przed policją to tak średnio...
Tak teraz siedzę i myślę...czy byli jacyś zawodnicy pochodzenia USA, którzy z jakichś powodów zdecydowali się 'uciec' do euroligi? Schemat ratowania się Chinami wśród zawodników, dla których zabrakło miejsca w NBA/okazali się bustami jest tak popularny, że dyskutując o jakichś Bennetach i Okaforach używa się tych Chin praktycznie jako eufemizmu dla porażki w Stanach, a czy były jakieś znaczące nazwiska na naszym kontynencie? Oczywiście cały czas mówię o przeniesieniu się tam na koniec, a nie sytuacji jakiegoś Sabonisa, który z opóźnieniem wyjechał grać za oceanem w drugą stronę.
B to G strikes again, thick hay on the bread... For me it's a lifestyle, you say that's about swag
Re: NBA
Fakt, Amare dobry przykład. Swoją drogą teraz sobie poczytałem co u niego i wiedzieliście, że jest współwłaścicielem Hapoelu Jerozolima, przeszedł na judaizm i od bieżącego roku posiada izraelskie obywatelstwo?
B to G strikes again, thick hay on the bread... For me it's a lifestyle, you say that's about swag
Re: NBA
chciałem tylko napisac, że Warriors są bezlitośni i dziś Green udowodnił po raz kolejny że gdy zaczynają się PO, on staje się najlepszym obrońca w tej lidze
a Steph kiedy nie ma KD i musi rzucać jak pojebany to rzuca jak pojebany
niemniej nie uważam że GSW są lepsi bez Duranta, ale sam Curry czuję się zdecydowanie lepiej
to był piękny mecz, czekam na finały i jak Warriors ogarną Giannisa bo to największa niewiadoma
a Steph kiedy nie ma KD i musi rzucać jak pojebany to rzuca jak pojebany
niemniej nie uważam że GSW są lepsi bez Duranta, ale sam Curry czuję się zdecydowanie lepiej
to był piękny mecz, czekam na finały i jak Warriors ogarną Giannisa bo to największa niewiadoma
Re: NBA
Nie zdziwię się jak nie będą go nawet specjalnie ogarniać i powtórzą taktykę z finałów vs Cavs bodajże 2015 (pierwszy tytuł). Gwiazdy rywali i tak nie ma jak skutecznie zatrzymać, więc dajmy mu się wyhasać i robić swoje, a w tym czasie próbujemy robić lockdown na reszcie zespołu. Giannis penetracjami (tym bardziej przy słabej jak na kaliber ich zespołu obronie obręczy) może robić sobie co mecz i te 40 punktów, ale jeśli odetną resztę od ruchu piłki, utrudnią fast breaks, a sam Antek będzie męczony na zmianę przez Draya, Igiego i Duranta, to na ogarnięcie dwóch stron parkietu nie wystarczy.
B to G strikes again, thick hay on the bread... For me it's a lifestyle, you say that's about swag
Re: NBA
Może pojebałem serię, a 'odpuszczenie' jest tu trochę za mocnym wyrazem, ale nadal podtrzymuję, że w przypadku grania przeciwko zespołom z tak dominującym superstarem dobrą taktyką jest pozwolenie mu na wyżycie się rzutowo, bo a) nawet ten wspomniany LeBron trafiał na moment ceglenia w midrange b) samo posiadanie na sobie co chwile świeżego obrońcy robi swoje jeśli chodzi o zmęczenie. Więc tak jak już mówiłem - nie zdziwię się, jeśli Giannis będzie w ewentualnej serii pałował rzuty, a Warriors przypilnują żeby nie dostał wsparcia od Bledsoe i Middletona.
B to G strikes again, thick hay on the bread... For me it's a lifestyle, you say that's about swag
Re: NBA
Cieszy mnie, że mimo kontuzji od All Star Weekendu, Jaren się załapał
Bity -> https://www.youtube.com/8thhood
Re: NBA
No i Bucks wreszcie zwolnili. Szkoda, bo sam już nawet nie brałem pod uwagę Raptors w finale i sądziłem, że po g4 Kałaje będą z nożem na gardle. Nareszcie ożył Gasol, który miał być przecież potężnym, finalnym wzmocnieniem, a do tej pory robił jakieś śmieszne 10ppg 6rbs. Niestety każdy dodatkowy mecz w tej serii to tylko woda na młyn dla odpoczywających sobie Warriors. Jeśli dalej przeszłoby Toronto, to nie wyobrażam sobie pierwszych dwóch gier inaczej niż blowouty, będąc po dwóch siedmiomeczowych seriach.
KTO DPOTY??? Statystycznie niby lepiej PG, ale oglądając sporo Bucks w regularze duże lepsze wrażenie czysto wzrokowo (dominowanie pomalowanego, jednoczesne latanie za guardami na obwodzie, postrach jeśli chodzi o steale, bloki) robił na mnie Giannis. Dużo mocniej było widać to TRZYMANIE ZA MORDĘ, no i kurwa - gość zależnie od rywala bronił wszystko od point guardów po masowanie się z centrami.
KTO DPOTY??? Statystycznie niby lepiej PG, ale oglądając sporo Bucks w regularze duże lepsze wrażenie czysto wzrokowo (dominowanie pomalowanego, jednoczesne latanie za guardami na obwodzie, postrach jeśli chodzi o steale, bloki) robił na mnie Giannis. Dużo mocniej było widać to TRZYMANIE ZA MORDĘ, no i kurwa - gość zależnie od rywala bronił wszystko od point guardów po masowanie się z centrami.
B to G strikes again, thick hay on the bread... For me it's a lifestyle, you say that's about swag