NBA
Moderatorzy: Sidd, Cz4rny1337
Re: NBA
Czysto teoretycznie - jakie warunki pod względem ilości występów trzeba spełniać, żeby łapać się do końcowych nagród? Załóżmy, że od dzisiaj Zion gra do końca sezonu, napierdala jakieś znośne cyferki, ale przede wszystkim dunkuje podwójnym windmillem pod nogo nad Davisami i Embiidami wyskakując z lodówki w każdych highlightach kolejki. Mógłby jeszcze dogonić - jak podejrzewam - Moranta w rookie ladder? Mimo spędzenia dotychczasowej części sezonu na ławce u bukmacherów chłop nadal jest trzeci/czwarty pod względem kursu xD
B to G strikes again, thick hay on the bread... For me it's a lifestyle, you say that's about swag
Re: NBA
Z tego, co widziałem, to chyba tylko Danny Ainge mówił, że jakiś czas temu proponował mu pracę skauta.
Re: NBA
Myślę, że nie ma żadnego warunku, ROTY wygrał Ewing w sezonie 85/86 rozgrywając 50 spotkań i Vince Carter w sezonie 98/99 też rozgrywając 50. Irving rozgrał 51. Zionowi zostało 38 spotkań, więc przy tak grającym Morancie, który w tym momencie ma 37 meczów na koncie nagroda dla Ziona jest niemożliwa, nawet gdyby notował niesamowite występy (a raczej w Pelicans głupi nie są i ten sezon poświęcą na zaznajomienie Ziona z ligą + poprawki tego co mogą, aby się nie rozjebał poważnie w przyszłych).SWN pisze: ↑22 sty 2020, 16:41 Czysto teoretycznie - jakie warunki pod względem ilości występów trzeba spełniać, żeby łapać się do końcowych nagród? Załóżmy, że od dzisiaj Zion gra do końca sezonu, napierdala jakieś znośne cyferki, ale przede wszystkim dunkuje podwójnym windmillem pod nogo nad Davisami i Embiidami wyskakując z lodówki w każdych highlightach kolejki. Mógłby jeszcze dogonić - jak podejrzewam - Moranta w rookie ladder? Mimo spędzenia dotychczasowej części sezonu na ławce u bukmacherów chłop nadal jest trzeci/czwarty pod względem kursu xD
Re: NBA
gdzies czytałem, że Cuban też mu próbował pomóc m.in. opłacając pokój w hotelu na rok czasu, więc myślę że sporo osób wyciągnęło do niego ręke, gość był jednak lubiany z tego co wiem i ma sporo ziomków w NBA, podobno LeBron też nie raz mu już pomagał. szkoda chłopa, lubiłem w sumie jego styl grania jeszcze za czasów Cavs. no ale cóż, choroba psychiczna nie wybiera.kshaq pisze: ↑22 sty 2020, 16:53Z tego, co widziałem, to chyba tylko Danny Ainge mówił, że jakiś czas temu proponował mu pracę skauta.
Re: NBA
nie widze szansy, patrz: rookie season embiida - 31 gier i nie wygral konkurujac z brogdonem majacym staty na poziomie 10/4/3 i saricem, morant inna polkaSWN pisze: ↑22 sty 2020, 16:41 Czysto teoretycznie - jakie warunki pod względem ilości występów trzeba spełniać, żeby łapać się do końcowych nagród? Załóżmy, że od dzisiaj Zion gra do końca sezonu, napierdala jakieś znośne cyferki, ale przede wszystkim dunkuje podwójnym windmillem pod nogo nad Davisami i Embiidami wyskakując z lodówki w każdych highlightach kolejki. Mógłby jeszcze dogonić - jak podejrzewam - Moranta w rookie ladder? Mimo spędzenia dotychczasowej części sezonu na ławce u bukmacherów chłop nadal jest trzeci/czwarty pod względem kursu xD
Re: NBA
ostatnio zaczalem sb ogladac jakies tam mecze i powiedzialem o tym kilku forumowym kolegom to powiedzieli, ze spoko. jak zapytali kogo ogladam i kibicuje to powiedzialem, ze sacramento. po odpowiedzi wszyscy napisali tylko 'XDDDDDDDD' nawet osoby, ktore zazwyczaj tego nie uzywaja. czy sacramento to takie psg ligi francuskiej, ktore ma za duzo hajsu, czy sa po prostu hujowi, czy sa oklepani????
straciłem życie, czas by nowe zacząć teraz
Re: NBA
Są po prostu chujowizadlo pisze: ↑23 sty 2020, 7:41 ostatnio zaczalem sb ogladac jakies tam mecze i powiedzialem o tym kilku forumowym kolegom to powiedzieli, ze spoko. jak zapytali kogo ogladam i kibicuje to powiedzialem, ze sacramento. po odpowiedzi wszyscy napisali tylko 'XDDDDDDDD' nawet osoby, ktore zazwyczaj tego nie uzywaja. czy sacramento to takie psg ligi francuskiej, ktore ma za duzo hajsu, czy sa po prostu hujowi, czy sa oklepani????
Lista ciumcioków ślizgawki: lygrys, saturn, Patryk233, azar, 2rzyn, Szaju, benzoabuser, Addicted, samcro, DJ_BOBO, hwjsk, RIVALDO111, Moltisanti, the badman
Re: NBA
Czy ja wiem, a takie reakcje typu te zjebane "xdddd" to pewnie łby co kibicują lakersom jak tam Davis i LeBron przeszedł. Co komu do tego kto komu kibicuje, mimo no jednego z gorszych bilansów w NBA mają te 15 wygranych m.in na wyjeździe w Houston. Warto wspomnieć że oni mają pełno meczy przegranych ostatnimi akcjami sam z 10 pamiętam gdzie przegrali dosłownie ostatnia akcja jednym, dwoma punktami, są emocje w ich meczach grają szybko, od początku sezonu sporo kłopotów z kontuzjami Fox, Bagley, Dedmon. Na palcach jednej ręki myślę, że można policzyć spotkania w których zagrali podstawą bez żadnych braków poważniejszych. Co do tego jak funkcjonują to trudno mi zrozumieć parę ich kontraktów m.in 12 mln dla Coryego Josepha ale no tak bywa. Na pewno sporo talentów jest chocby Bogdanovic, którego większość drużyn by chciała mieć w zanadrzu albo Hield kolejny super sezon 20ppg, w sumie jedyny gracz z podstawy który gra bez kontuzji w każdym meczu, 2 w calej NBA pod względem oddanych rzutow w tym sezonie(oczywiście Harden first). No i też ten trener od nich nie przekonuje mnie, uznaje go za jednego z gorszych szczerze mówiąc, taki bez charyzmy.zadlo pisze: ↑23 sty 2020, 7:41 ostatnio zaczalem sb ogladac jakies tam mecze i powiedzialem o tym kilku forumowym kolegom to powiedzieli, ze spoko. jak zapytali kogo ogladam i kibicuje to powiedzialem, ze sacramento. po odpowiedzi wszyscy napisali tylko 'XDDDDDDDD' nawet osoby, ktore zazwyczaj tego nie uzywaja. czy sacramento to takie psg ligi francuskiej, ktore ma za duzo hajsu, czy sa po prostu hujowi, czy sa oklepani????
Co do Ziona to uratowały go te 3 minuty gdzie trafil 4 trójki, 18 minut 22 wygląda super ale no do 4 kwarty to nie za fajnie wyglądało, w tych 18 minutach popełnił 5 strat i to takich banalnych, po których łatwe punkty zdobywali goście, te trójki to w ogóle bez obrońców specjalnie go zostawiali nie wiem czemu, pewnie już się nie zdarzy taka praktyka wobec niego, może rzutem z półdystansu to się nie może pochwalić to te trójki umiał porzucać w NCAA. Nie podoba mi się styl w jakim się poruszal, niby mają pracować nad tym no zobaczymy co przyniosa kolejne mecze. Przeciwnicy już wiedza żeby nie pozwalać mu rzucać czystych trójek bez jakiejkolwiek obrony bo będzie to karane.
Re: NBA
przede wszystkim w NBA nie ma czegoś takiego jak 'psg ligi francuskiej' i organizacji które mają za dużo hajsu (w sensie są takie które mogą wydać w chuj w lato, ale to dlatego że skończyły im się kontrakty hurtowo, nie że właściciel więcej daje). wszystko jest regulowane określanym przez ligę tzw. salary cap, czyli wydatkach w których musisz się mieścić (z małymi wyjątkami rzędu paru mln) i to jest akurat piękne w koszykówce, że nawet tacy wielcy Knicks (no offence dla fanów, nieironiczne z tymi wielcy) z zapełnioną halą i furą pieniędzy grają chuja, bo zwyczajnie zawodnicy wolą zarobić te pieniądze gdzie indziej, w fajniej zarządzanej organizacji. kings są akurat fatalnie zarządzani od w chuuj długiego czasu i pewnie szybko się to nie zmieni, bo jak już wspomniał wyżej recklezz potrafią wydawać pieniądze na głupoty, jednocześnie nie mając na pokładzie jakiegoś talentu typu Zion/Ingram/Doncic w którego mogliby iść 100%.
a Zion jakoś nadal mnie nie przekonuje. wiadomo, dziwnie patrzy się na te wejścia pod kosz (Aldridge przepychany jak jakiś chudy białas), a przy połowie zbiórek ludzie jakby wręcz bali się do niego podchodzić, no niedźwiedź jebany na zbiórkach, ale tak jak pisałem w lato - nie wiem, czy przy obecnym stylu gry on będzie wytrzymywał po 35mpg w dzisiejszej NBA gdzie zapierdala się po switchach, a lepsze obrony nie pozwolą mu już tak miło klepać sobie piłki z Lonzo, tylko szybcy guardzi będą mu wybierać gałę z łap, bo wydaje się mieć z tym spory problem patrząc po dzisiejszych stratach.
B to G strikes again, thick hay on the bread... For me it's a lifestyle, you say that's about swag
Re: NBA
przebudziłem się na chwilę przed tym, jak się odpalił w czwartej kwarcie i przez chwilę byłem w konkretnym szoku, ale wtedy pokazali statsy z całego meczu i czar prysł. no, ale spodziewałem się, że będzie gorzej - straty fatalne, to fakt, ale wydaje mi się, że do wyeliminowania. poza tym pod koszem jednak bestia, jest przytomny i podaje (asysta do Moore po zbiórce i ta pierwsza do Ingrama), no i z tym rzutem może być naprawdę koszmarem do bronienia, pod warunkiem, że będzie w stanie biegać te 30+ minut na równym poziomie. dla fanów Pels bardzo obiecująco to wygląda, teraz tylko oby zdrowie dopisało i będzie tylko lepiej.
trójkąt bermudzki wola mokotów
Re: NBA
Kurwaaaaa
https://www.discogs.com/seller/bialystok/profile - kup se winyla
https://iwoski.pl/sklep - tu też
https://rateyourmusic.com/~Horry - a tu se oceniam muzyczke
https://iwoski.pl/sklep - tu też
https://rateyourmusic.com/~Horry - a tu se oceniam muzyczke