Czytanie książek jednego autora

Kategoria poświęcona książkom, tekstom i dziennikarstwu.

Moderatorzy: gogi, con shonery

Awatar użytkownika
ricky
Posty: 880
Rejestracja: 22 kwie 2019, 17:21
Lokalizacja: Bełchatów

Re: Czytanie książek jednego autora

Post autor: ricky »

miałem kiedyś ambitny plan przeczytania wszystkich książek Kinga po kolei od najstarszej, ale zatrzymałem się na "Bastionie" w okolicach siedemsetnej strony, wymęczyła mnie ta książka w chuj, jeśli ktoś tu przeczytał całość to niech mnie przekona, że warto zabrać się za to jeszcze raz xD podobnie z Palahniukiem, ale przez to, że nie mogłem nigdzie trafić na "Opętanych", a średnio widziało mi się wydawać 8 dych na allegro, jednakże propsuję mocno od "Fight clubu" (moja ulubiona książka, film zresztą też) do "Dziennika", acz nie jestem tu obiektywny, bo styl Chucka po prostu mocno mi przypasował i przez długi czas nie mogłem czytać nic innego, bo mnie nudziło. chciałem się zabrać za Salmana Rushdiego, ale seriale zabrały mi chęć, jednak mam ochotę poczytać coś dobrego i pytam więc czy Rushdie to dobry wybór? zaznaczam, że nie kieruję się konkretnym stylem czy gatunkiem, ale bardziej właśnie mam ochotę sprawdzić jakiegoś autora, a o Salmanie czytałem dużo dobrych opinii, kontrowersje wokół "Szatańskich wersetów" również mnie przekonują, mam słabość to kontrowersji z jakiegoś powodu. to samo pytanie kieruję do fanów Jamesa Joyce'a, pozdrawiam serdecznie młodego pi
FUCK OFF MR LAHEY
Awatar użytkownika
Hyperborea
Posty: 100
Rejestracja: 21 sie 2019, 19:35

Re: Czytanie książek jednego autora

Post autor: Hyperborea »

Raczej tak. Nie jakoś w opór, ale po prostu dlatego, że w taki sposób książki danego autora czyta się dużo łatwiej. Nie muszę chyba mówić, dlaczego łatwiej w przypadku serii czy cyklów. Ale nawet gdy ktoś napisał zupełnie inne powieści, totalnie niezwiązane ze sobą, to i tak można się przyzwyczaić do specyficznego stylu autora czy słownictwa.

Jako że teraz czytam głównie po angielsku, miałem tak z wieloma autorami, nawet z tymi trudniejszymi, jak z Conradem czy Williamem Faulknerem.
Awatar użytkownika
Chojny
Posty: 471
Rejestracja: 10 maja 2019, 16:48

Re: Czytanie książek jednego autora

Post autor: Chojny »

ostatnio nie tylko unikam czytania dwóch książek jednego autora z rzędu, ale w ogóle dwóch podobnych gatunkowo jedna po drugiej. najpierw jakieś opasłe post-post modernistyczne dzieło, zaraz potem jakieś pulpowe sci-fi z allegro za 2zł, idealny układ

w ogóle już od dawna zbyt wielu pozycji od jednego autora, nawet jak trafię na kogoś kto zdaje się pisać idealnie do mnie, 1-3 must ready i koniec. takie zagłębianie się w coraz mniej znane pozycje kogoś zwykle prowadzi tylko i wyłącznie do rozczarowania, wychwycenia jakiegoś schematu, potrafi mi takie coś zepsuć odbiór całego czyjegoś dorobku
Bakan
Posty: 1339
Rejestracja: 19 kwie 2019, 7:32

Re: Czytanie książek jednego autora

Post autor: Bakan »

ricky pisze: 28 maja 2019, 17:23 miałem kiedyś ambitny plan przeczytania wszystkich książek Kinga po kolei od najstarszej, ale zatrzymałem się na "Bastionie" w okolicach siedemsetnej strony
Bastion gdyby nie groteskowe zakończenie (tak częste u Kinga) uznałbym za jedną z lepszych książek tego autora. Jej najmocniejszą stroną jest przemiana psychologiczna bohaterów i to, że są oni po prostu ciekawi. Do tego dochodzi klimat, który u Kinga akurat jest normą. Ja generalnie lubię postapo i wkręciłem się od pierwszych stron ale z czystym sercem Ci polecić nie mogę bo wspomniane zakończenie i zbyt mocne oderwanie się od względnego realizmu, który w moim odczuciu przez długi czas był atutem powieści sprawia, że dla mnie to takie 6/10. Mimo wszystko nie powiem, że mam złe wspomnienia z tą książka i żałuję, że przeczytałem bo tak nie jest.

Najlepszy King imo: Wielki Marsz, Lśnienie, Misery, dodałbym Sklepik z Marzeniami ale za zakończeniem bym go chętnie pierdolnął w łeb
ODPOWIEDZ