ŚLIZGAWKA

Ten dokument powinien obejrzeć każdy, bez wyjątków. Odczucia momentami miałem bardzo zbliżone do Peytona, patrząc na tego starszego schorowanego księdza, który wyrażał jakieś wyrazy skruchy i empatii, jakieś moje wewnętrzne dobro walczyło z nienawiścią do tego ludzkiego ścierwa, ale na szczęście tylko chwilowo, tak naprawdę ten człowiek w żaden wyraźny sposób nie okazał poczucia żalu, bólu, goryczy w sercu. Rzucał tylko na prawo i lewo banały o tym jak jest mu przykro, a jego tłumaczenia były tak absurdalne, że naprawdę ciężko to pojąć. Po obejrzeniu zadzwoniłem do znajomego księdza, młody gość, kumaty, rozgarnięty, jakby nieskalany tym całym choróbskiem, które wyżera od środka kościół i jego odczucia po obejrzeniu tego filmu były bardzo zbliżone do moich, co cieszy. Mam nadzieję, że nie jest to ostatni projekt w tym klimacie, wielkie propsy Sekielskiego i całej ekipy.

FIlm bardzo wstrząsający, jedna wielka mafia. Zastanawia mnie jedynie sprawa z Janem Paweł. Ma ktoś jakieś sensowne artykuły/filmy cokolwiek na temat tego jakim był człowiekiem? czy naprawdę mógł wiedzieć o tych wszystkich zbrodniach i nie reagować na nie przez tak długi czas? oraz o tym czy stosował się do Crimen Sollicitationis? w końcu czy w tym filmie dobrze zinterpretowano tą instrukcje? ciężko jest mi cokolwiek znaleźć, znalazłem jedynie https://www.fronda.pl/blogi/blog-grzesz ... 35922.html W samym filmie niezbyt poruszono ten temat, w internecie jest pełno opinii, również takich że grupa ludzi starannie zatajała potwierdzone informajcje przed Papieżem tak by do niego nie dotarły, lecz z drugiej strony tak jak to mówią w filmie, czy nie czytał gazet, nie słuchał ludzi?

mors pisze: ↑14 maja 2019, 23:22 Ma ktoś jakieś sensowne artykuły/filmy cokolwiek na temat tego jakim był człowiekiem?

https://www.youtube.com/watch?v=Un5TJajmf8Y

W sumie sam odpowiem sobie na własne pytanie
https://www.youtube.com/watch?v=09Nzx5T ... ture=share
Choć LeeSu dałeś lepszy materiał

mors pisze: ↑14 maja 2019, 23:22 FIlm bardzo wstrząsający, jedna wielka mafia. Zastanawia mnie jedynie sprawa z Janem Paweł. Ma ktoś jakieś sensowne artykuły/filmy cokolwiek na temat tego jakim był człowiekiem? czy naprawdę mógł wiedzieć o tych wszystkich zbrodniach i nie reagować na nie przez tak długi czas? oraz o tym czy stosował się do Crimen Sollicitationis? w końcu czy w tym filmie dobrze zinterpretowano tą instrukcje? ciężko jest mi cokolwiek znaleźć, znalazłem jedynie https://www.fronda.pl/blogi/blog-grzesz ... 35922.html W samym filmie niezbyt poruszono ten temat, w internecie jest pełno opinii, również takich że grupa ludzi starannie zatajała potwierdzone informajcje przed Papieżem tak by do niego nie dotarły, lecz z drugiej strony tak jak to mówią w filmie, czy nie czytał gazet, nie słuchał ludzi?

polecam ten artykuł i wywiad:
https://oko.press/ks-prof-kobylinski-ja ... ranciszek/

Piękne cyferki wykręca ten film, już ponad 15 mln wyświetleń, mam nadzieję, że każdy będzie miał okazję zobaczyć i wyrobić sobie opinię

Mi się mimowolnie zaciskały pięści z wkurwienia i bezsilności, jak sobie pomyślisz ile poziomów piramidy zależności trzeba rozmontować żeby taki biskup jeden z drugim zaczął się bać o swoją głowę

IMO dobra produkcja, ale serio cokolwiek Was tutaj zaskakuje? Oczywiście ważny film i świetnie, że powstał, ale no c'mon, nic odkrywczego tutaj absolutnie nie ma... Co najwyżej pewnym zjawiskom nadano ludzkie twarze.

Tu nic odkrywczego nie ma i raczej być nie miało. Tu raczej chodzi o to, że proceder, o którym szepcze się od wielu lat, w końcu został głośno nazwany po imieniu oficjalnie i na skalę mainstreamu, a nie w kompilacjach filmów na YouTube ze statystykami wyssanymi z domysłów. I to się ceni.

W takim ujęciu jak najbardziej, osobiście zdziwił mnie po prostu ogrom wstrząsu, jaki niektórzy przeżyli, a są to przecież zjawiska, o których mówi się od bardzo dawna i mówić jak najbardziej trzeba, najlepiej jak najgłośniej.

Mi chyba najbardziej zapadną w pamięć sceny z Cybulą i zajebiście, że udało im się go nagrać jeszcze przed śmiercią - bez tego ten film byłby niekompletny, a tak mamy dodatkowy, powiedziałbym nawet metafizyczny, smaczek.

[mention]MoTyW[/mention] jest po prostu różnica między gadaniem, że "olaboga ukrywajo", a pokazaniem twardych dowodów z ofiarami i tym bucostwem i pychą hierarchów kościoła.

Ja właśnie skończyłem oglądać i przez większość czasu było mi po ludzku smutno (chociaż przy niektórych bardzo graficznych opisach żołądek mi się trochę zaciskał). Przy tym pierwszy księdzu dziadusiu miałem bardzo ambiwalentne odczucia - miałem wrażenie, że nawet próbował powiedzieć coś, co zrobiłoby w tej sytuacji różnicę, ale po prostu nie ma takich słów, które by to usprawiedliwiały. Za to przy słowach Cybuli myślałem, że się przesłyszałem, jak zaczął przekonywać, że była obopólna zgoda. Podziw dla tamtego typa, że mu przy okazji nie wyjebał w pysk.
Złość mnie opanowała dopiero w zasadzie przy napisach końcowych, jak ładnie było wyświetlone, że ten i tamten arcybiskup odmówili wypowiedzi, prymas odmówił, episkopat również ze względu na "brak bezstronności" Buta i pogarda bijąca z wypowiedzi tych typów, a od Głodzia to z samej mordy, jest zatrważająca. Kościół w Polsce staje się odwrotnością tego, o czym Jezus w Nowym Testamencie mówił.

No ale to nie jest przecież tak, że Sekielski nagle ujawnił bo różne reportaże na ten temat latały już lata temu, także z dowodami. Jemu udało się po prostu pchnąć to dalej (i bardzo dobrze). Ten film był akcją medialną jeszcze zanim powstał (patrz choćby obalenie pomnika Jankowskiego, które Sekielski relacjonował w social media właściwie na żywo).

Obejrzałem wczoraj i podbijam MotyWa, dokument jest spoko, na pewno warto te tematy nagłaśniać w ten sposób, bo właściwie nie ma tu jakiegoś bezpośredniego ataku na instytucję Kościoła tylko pokazane są niewłaściwe zjawiska w nim, co uważam za słuszną drogę. Odnosząc się do tych księży, pierwszy wydaje mi się, że zrozumiał swoje zachowanie tylko jest opór bezradny wobec tego a z tym pocałowaniem w rękę to jak dla mnie w czasach jego młodości może tak się robiło w ramach przeprosin i nie sądzę, żeby były w tym złe intencje. Jechanie drugiego od najgorszych jest w pewnym sensie ofc uzasadnione, ale z drugiej strony dopuszczam możliwość, że on nie próbuje się tłumaczyć z krzywdy wyrządzonej z premedytacją tylko szczerze się wypowiada i poważny problem leżał w jego psychice, niedojrzałości i nieświadomości seksualnej. I o ile fakt, że takie sytuacje mogły mieć miejsce wg mnie sam w sobie nie godzi jakoś potężnie w ogół Kościoła to tak bezczelne ukrywanie tego i nie wyciąganie konsekwencji przez ludzi raczej w pełni świadomych oceny moralnej tych czynów jest skandalem i również wobec nich powinny zostać wyciągnięte konsekwencje. Że Kościół sam w sobie jest zły absolutnie się nie zgodzę ze względu na własne doświadczenia związane z tą instytucją, na pewno jego struktury powinny zostać naprawione, prokuratura powinna zająć się również tymi, którzy wiedząc o incydentach je ukrywali a edukacja seksualna dzieci też w wielu tych przypadkach mogłaby coś dać, więc może jest potrzebna. I tak mam wrażenie, że w zwiazku z nagłośnieniem tematu i wzrostem świadomości + pewne kroki jeżeli zostaną podjęte to liczba przestępstw na tle seksualnym w Kościele i w ogóle będzie sukcesywnie spadać, co już pewnie nastąpiło względem czasów kiedy autorytet Kościoła był zdecydowanie większy.

Skutki społeczne tego filmu przewyższają wartość jego samego, to tak tysiąckroć. Zgadzam się z tym, że technicznie, operatorsko, dźwiękowo jest to gówno po prostu. Cel jednak, o ironio, zbożny uświęca jednak środek w postaci niskiej jakości samego materiału. Bo proza życia, horror doświadczeń unaoczniony na podstawie konfrontacji da do myślenia nawet największym konserwom i ludziom o umysłach prostych, acz poczciwych. Czy był ważny ? W kontekście tego wydźwięku społecznego tak, czy to gatunkowo dobry dokument ? Ni chuja.

Co do kurwy

poziom tego drugiego księdza, co sb rapuje i niektórzy propsują, bo jest księdzem

tak tak tak, wiem, że to jest niższy poziom, ale tamten też pizda nie raper, a zawsze chciałem go shejtować, bo tylko prawda nas wyzwoli

aż musiałem wejść pod biurko

Jak Grzesiu Halama

Ja pierdolę, ten bit to z eJay Studio chyba