[serial] Czarnobyl - HBO
Moderatorzy: gogi, con shonery
[serial] Czarnobyl - HBO
Po wybuchu elektrowni jądrowej w Czarnobylu ratownicy poświęcają zdrowie i życie, by ratować Europę przed skutkami katastrofy.
Nowy mini serial produkcji HBO, premiera w PL 07.05.19, zapraszam do dyskusji
Re: [serial] Czarnobyl - HBO
ja na pewno obejrzę, ale poczekam do czerwca i zrobię to jak pan netflix przykazał
cieszę się, ze znowu będe miał okazję zobaczyć na małym ekranie pana Jareda Harrisa, w Terrorze był rewelacyjny
cieszę się, ze znowu będe miał okazję zobaczyć na małym ekranie pana Jareda Harrisa, w Terrorze był rewelacyjny
Re: [serial] Czarnobyl - HBO
Trailer oglądam regularnie od miesiąca, bo tak bardzo nie mogę się doczekać tej produkcji.
W ogóle ścieżka dźwiękowa w zwiastunie - ta mieszanka złowrogiej muzyczki, 'vnimaniye vnimaniye' i odgłosy licznika geigera - O MAMO, ciarki!
W ogóle ścieżka dźwiękowa w zwiastunie - ta mieszanka złowrogiej muzyczki, 'vnimaniye vnimaniye' i odgłosy licznika geigera - O MAMO, ciarki!
Re: [serial] Czarnobyl - HBO
Pierwszy odcinek zajebisty, polecam
- krakowski łotr
- Posty: 471
- Rejestracja: 17 kwie 2019, 18:25
Re: [serial] Czarnobyl - HBO
Genialny jest ten pierwszy odcinek.
Re: [serial] Czarnobyl - HBO
Potwierdzam, na prawdę warto.
Re: [serial] Czarnobyl - HBO
zdecydowanie lepiej by się to oglądało z dialogami w języku rosyjskim mimo wszystko, ale to bardzo mocna produkcja i warto obejrzeć
trójkąt bermudzki wola mokotów
Re: [serial] Czarnobyl - HBO
Dotrwalem do 20 min, przemoc sie dalej czy olac?
Lata melanży od 19 Marca 2009 w forumkowej branży
Re: [serial] Czarnobyl - HBO
Po trailerze miałem podobne przemyślenia. Niby oglądało się po angielsku seriale mające miejsce akcji np. we Włoszech, ale jakoś i tak mnie razi.
Robert Lewandowski pisze:Dobra, puściliście już swoje numery, a teraz wjeżdża ZBUKU
Re: [serial] Czarnobyl - HBO
Wyczekiwałem bardzo, ale niestety pierwszy odcinek zawód mocno. Tak jak wspomniane u góry - mi również amerykańska obsada i dialogi nie pozwalają traktować tej produkcji "na serio" - czuje się jakbym oglądał Batmana z czeskim dubbingiem - JA SEM NIETOPEREK. Abstrahując nawet od tego, to poziom "spopcornienia" jest bardzo duży - tak jak się można było spodziewać po trailerach. Dodatkowo dla mnie - jako "entuzjasty" tematu od lat(dwie wizyty w strefie, chłonięcie wszelakich publikacji itp.) - ilość wszelakich błędów z zakresy faktologii/fizyki itp. odpycha - acz wiadomo - nie jest to dokument i też nie każdy ma takie geekowskie podejście, więc nad tymi aspektami nie ma się co aż tak pastwić. Mam wszak nadzieję, że pierwszy odcinek miał być w założeniu takimi rozpoczęciem na grubo - z przedstawieniem samej katastrofy - i dalej będzie to szło w jakieś takie bardziej "ludzko-obyczajowe" klimaty, w których owa plastikowość całości da radę się gdzieś schować.
Re: [serial] Czarnobyl - HBO
Czy ty jestes ten raper wiciu?
NOWY FORUM ŚLI**
TYLKO NIE RAPOWY
TYLKO NIE RAPOWY
Spoiler
Re: [serial] Czarnobyl - HBO
I po co od razu obrażasz?
Re: [serial] Czarnobyl - HBO
po drugim odcinku polecanko wciąż
Re: [serial] Czarnobyl - HBO
Wszystko zajebiście tylko szkoda, że dialogi nie są po rosyjsku, przez co serial traci trochę na klimacie. Albo mogłoby być tak jak w spolszczeniu STALKERA - rosyjski z lektorem, co się tam bardzo dobrze sprawdziło.
Re: [serial] Czarnobyl - HBO
Obejrzałem te dwa odcinki, ale jakoś mnie nie porwał.
Są dłużyzny i momenty nudy. Postacie też jakoś nieciekawe, wiem że sytuacja jest rozwojowa, ale pasowałoby się na czymś opierać. Jedynie ten partyjny służbista zapada w pamięć. Jeśli idzie o mocne momenty, to nie jest źle, ale czekam na więcej, aż pokażą dalsze efekty choroby popromiennej.
Jest to serial angażujący widza, temat samograj w końcu. Najbardziej wkurwiało mnie podejście tych sowieckich partyjniaków do zwykłych, szarych ludzi i olewanie, zamiatanie problemu. Wygląda na jakieś SF, albo po prostu fikcję, bo przecież ludzie nie mogą być tak głupi i zwyczajnie źli, no ale tak naprawdę było. Druga sprawa to ta powalająca nieświadomość dosłownie wszystkich - mieszkańców, pracowników, urzędników. To mnie wkurwiało i poruszało najbardziej.
Ogólnie nie jest źle, choć mogło być lepiej.
Są dłużyzny i momenty nudy. Postacie też jakoś nieciekawe, wiem że sytuacja jest rozwojowa, ale pasowałoby się na czymś opierać. Jedynie ten partyjny służbista zapada w pamięć. Jeśli idzie o mocne momenty, to nie jest źle, ale czekam na więcej, aż pokażą dalsze efekty choroby popromiennej.
Jest to serial angażujący widza, temat samograj w końcu. Najbardziej wkurwiało mnie podejście tych sowieckich partyjniaków do zwykłych, szarych ludzi i olewanie, zamiatanie problemu. Wygląda na jakieś SF, albo po prostu fikcję, bo przecież ludzie nie mogą być tak głupi i zwyczajnie źli, no ale tak naprawdę było. Druga sprawa to ta powalająca nieświadomość dosłownie wszystkich - mieszkańców, pracowników, urzędników. To mnie wkurwiało i poruszało najbardziej.
Ogólnie nie jest źle, choć mogło być lepiej.
Re: [serial] Czarnobyl - HBO
Te biedne pielęgniarki, które gołymi rękoma dotykały napromieniowanych strażaków i ich mundurów... Ciekawa jestem czy pokażą co dalej z nimi, wszak w odcinku drugim zwrócono uwagę na ich zaczerwienione/poparzone dłonie.
Wracam z pracy i od razu zabieram się za odcinek 3.
Re: [serial] Czarnobyl - HBO
bardzo chce obejrzeć, ale poczekam jeszce te 2 tygodnie żeby ogarnąć całość na raz