[gatunek] Rock/Metal

Dyskusje na temat wszystkich gatunków muzyki, które nie pasują do działów powyżej.

Moderatorzy: mql, Ruces

Awatar użytkownika
Ezio_Wroclaw
Posty: 2139
Rejestracja: 17 kwie 2019, 11:46
Lokalizacja: Wrocław

[gatunek] Rock/Metal

Post autor: Ezio_Wroclaw »

Yo yo, a raczej AVE SATAN

Temacik do luźnych gadek nierapowych, ciekawych singli i ogółem dla ludzi, co mają tez trochę miłości dla cięższych brzmień a zakładam, żeby poruszyć kwestię na początek płyt live - czy uważacie, że mają one sens, czy są po prostu gorszą wersją LP? Bo ja dopiero od momentu usłyszenia "Unblackened" BLS zacząłem bardziej doceniać takie wydawnictwa.
Obrazek

Nulla è reale, tutto è lecito.
https://musicxperienceblog.blogspot.com/ - maja pisaninka.
RateYourMusic
Awatar użytkownika
cukier
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2019, 9:54

Rock i Metal - Offtop

Post autor: cukier »

Generalnie płyty z koncertów są dla mnie mało fajne, gdyż zagłuszone są dźwięki i są znacznie w słabszej jakości. Ale cóż, żeby usłyszeć Sowieci od Kultu trzeba być na koncercie, albo posłuchać z płyty :)
Buntownik to najdoskonalsza forma człowieka. Odrzuca konformizm na rzecz indywidualizmu nie będąc atencyjnym hipsterem, ale rewolucjonistą.
>>> wbita https://www.youtube.com/user/ComeoutTV <<<
Awatar użytkownika
szpilman
♓︎
Posty: 4622
Rejestracja: 17 kwie 2019, 15:26

Rock i Metal - Offtop

Post autor: szpilman »

Ja powiem tylko tyle że Metallica Seattle 89 to najlepszy koncert metalowy jaki został kiedykolwiek zarejstrowany

Czekam na hejty
"...jest eśmy małymi cząstkami wielkich rzeczy..."
pieseczek dla ślizgawkera
Obrazek
Awatar użytkownika
Whtn
Posty: 1651
Rejestracja: 17 kwie 2019, 18:16

Rock i Metal - Offtop

Post autor: Whtn »

4 słowa - morbid angel live madness
Awatar użytkownika
Godflesh
Posty: 6
Rejestracja: 17 kwie 2019, 16:25

Re: Rock i Metal - Offtop

Post autor: Godflesh »

Generalnie to nie przepadam, aczkolwiek są pewne wyjątki (The Last Live X Japan).
Awatar użytkownika
cukier
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2019, 9:54

Re: Rock i Metal - Offtop

Post autor: cukier »

Ja natomiast ostatnio przełamałem pewną barierę, bo nigdy nie chciałem słuchać Nirvany - no może poza kilkoma topowymi utworami - teraz jednak coś mnie skusiło i przesłuchuję sobie troszkę. Zawsze miałem niechęć do tego. Mimo wielkiego zachwytu nad wieloma utworami tejże grupy w kwestii grunge HEY > NIRVANA.
Buntownik to najdoskonalsza forma człowieka. Odrzuca konformizm na rzecz indywidualizmu nie będąc atencyjnym hipsterem, ale rewolucjonistą.
>>> wbita https://www.youtube.com/user/ComeoutTV <<<
Awatar użytkownika
con shonery
Moderator
Posty: 5984
Rejestracja: 18 kwie 2019, 9:18

Re: Rock i Metal - Offtop

Post autor: con shonery »

od wczoraj odświeżam system of a down, muzyka mojego gimnazjum. chodzilo sie na te squoty na jakieś asluchalne gowna ale w serduszku grał numetal...
Awatar użytkownika
Ezio_Wroclaw
Posty: 2139
Rejestracja: 17 kwie 2019, 11:46
Lokalizacja: Wrocław

Re: Rock i Metal - Offtop

Post autor: Ezio_Wroclaw »

cukier pisze: 18 kwie 2019, 11:12 Ja natomiast ostatnio przełamałem pewną barierę, bo nigdy nie chciałem słuchać Nirvany - no może poza kilkoma topowymi utworami - teraz jednak coś mnie skusiło i przesłuchuję sobie troszkę. Zawsze miałem niechęć do tego. Mimo wielkiego zachwytu nad wieloma utworami tejże grupy w kwestii grunge HEY > NIRVANA.
Ja kumam generalnie fazę, że Nirvana była jednym z ojców założycieli grunge'u, ale jednak - Pearl Jam, Soundgarden, Alice in Chains, Stone Temple Pilots to zespoły, które jeszcze za życia Kurta robiły muzykę lepszą, cięższą i rozwinęły ją w lepszym kierunku. Cały czas się zastanawiam, gdzie w świadomości słuchacza była by teraz Nirvana, gdyby Kurt nie postanowił pociągnąć za spust. Mam wrażenie, że mogła by wcale nie zajmować wysokiego miejsca w rankingach nawet zespołów z samego Seattle, a co dopiero być uznawaną za legendarną w skali całej muzycznej historii.
Obrazek

Nulla è reale, tutto è lecito.
https://musicxperienceblog.blogspot.com/ - maja pisaninka.
RateYourMusic
Awatar użytkownika
cukier
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2019, 9:54

Re: Rock i Metal - Offtop

Post autor: cukier »

Ezio_Wroclaw pisze: 18 kwie 2019, 12:55 Ja kumam generalnie fazę, że Nirvana była jednym z ojców założycieli grunge'u, ale jednak - Pearl Jam, Soundgarden, Alice in Chains, Stone Temple Pilots to zespoły, które jeszcze za życia Kurta robiły muzykę lepszą, cięższą i rozwinęły ją w lepszym kierunku. Cały czas się zastanawiam, gdzie w świadomości słuchacza była by teraz Nirvana, gdyby Kurt nie postanowił pociągnąć za spust. Mam wrażenie, że mogła by wcale nie zajmować wysokiego miejsca w rankingach nawet zespołów z samego Seattle, a co dopiero być uznawaną za legendarną w skali całej muzycznej historii.
Pearl Jamu i Alice in Chains słuchałem najwięcej z wymienionych, choć moja znajomość ich utworów jest raczej pobieżna. Tych pierwszych szanuję za Black Betty, to chyba pierwszy utwór jaki usłyszałem w ich wykonaniu. Myślę, że jak wspomniałeś - sława tego zespołu nastąpiła po dołączeniu do klubu 27 głównego wokalisty. Dobrze wiemy jak było z Motorheadem, wielki boom ostatnio nastał po śmierci Lemmyego. Będzie tak z każdym innym zespołem, gdzie to śmierć utrwali legendę. Oczywiście przytoczyć warto, że Nirvana stała się teraz głównie marką odzieżową a nie kapelą grunge wśród młodzieży i często też dorosłych.
Buntownik to najdoskonalsza forma człowieka. Odrzuca konformizm na rzecz indywidualizmu nie będąc atencyjnym hipsterem, ale rewolucjonistą.
>>> wbita https://www.youtube.com/user/ComeoutTV <<<
Awatar użytkownika
Ezio_Wroclaw
Posty: 2139
Rejestracja: 17 kwie 2019, 11:46
Lokalizacja: Wrocław

Re: Rock i Metal - Offtop

Post autor: Ezio_Wroclaw »

Motorhead jednak nietrafione porównanie moim skromnym zdaniem, bo jednak Lemmy legendą był już za życia, a Motorhead w swojej całej karierze nie wydał całkowicie złej płyty, bo u mnie w bibliotece to leżą np. "Rock'N'Roll" czy "1916" gdzie niby tylko 2 kawałki na krążek lubię, ale zapewne jak bym powrócił do tych krążków to bym na nowo docenił. A u Nirvany są "legendarne" kawałki, ale współcześnie już nie robią takiego wrażenia jak w momencie śmierci Kurta.
Obrazek

Nulla è reale, tutto è lecito.
https://musicxperienceblog.blogspot.com/ - maja pisaninka.
RateYourMusic
Awatar użytkownika
cukier
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2019, 9:54

Rock i Metal - Offtop

Post autor: cukier »

Ok, z legendą za życia się zgodzę. Jednak napływ "fanów" po śmierci również był do zauważenia. Ja pierwszy raz z Motorhead'em spotkałem się z ich utworem "Brotherhood of Man". Lubię takie teksty i kawałki dające kopa.
Buntownik to najdoskonalsza forma człowieka. Odrzuca konformizm na rzecz indywidualizmu nie będąc atencyjnym hipsterem, ale rewolucjonistą.
>>> wbita https://www.youtube.com/user/ComeoutTV <<<
Awatar użytkownika
szpilman
♓︎
Posty: 4622
Rejestracja: 17 kwie 2019, 15:26

Re: Rock i Metal - Offtop

Post autor: szpilman »

wielki boom ostatnio nastał po śmierci Lemmyego
to jest akurat bzdura, bo długo długo przed śmiercią na wielu forach muzycznych motorhead był zawsze na piedestale i a lemmy to był bóg i chuj.

co do nirvany to koncertówka unplugged > bleach > reszta.
"...jest eśmy małymi cząstkami wielkich rzeczy..."
pieseczek dla ślizgawkera
Obrazek
Awatar użytkownika
cukier
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2019, 9:54

Re: Rock i Metal - Offtop

Post autor: cukier »

To przeczytaj mój drugi post, bo złapałeś to co zostało wyjaśnione.
Buntownik to najdoskonalsza forma człowieka. Odrzuca konformizm na rzecz indywidualizmu nie będąc atencyjnym hipsterem, ale rewolucjonistą.
>>> wbita https://www.youtube.com/user/ComeoutTV <<<
Awatar użytkownika
Ezio_Wroclaw
Posty: 2139
Rejestracja: 17 kwie 2019, 11:46
Lokalizacja: Wrocław

Re: Rock i Metal - Offtop

Post autor: Ezio_Wroclaw »

Soł, [mention]cukier[/mention], na początek powiedz, jakie gatunki Cię interesują, czy kontynuować wdrażanie na razie w Power?
Obrazek

Nulla è reale, tutto è lecito.
https://musicxperienceblog.blogspot.com/ - maja pisaninka.
RateYourMusic
Awatar użytkownika
cukier
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2019, 9:54

Re: Rock i Metal - Offtop

Post autor: cukier »

Generalnie obracałem się dotychczas w wielu gatunkach, które przypasowały mi graniem czy tekstami. Wiernie Kult w serduszku, również ostatnio zapoznaję się bardziej z twórczością Nosowskiej w Hey. Rozpiętość mam taką, że potrafię sobie włączyć Behemotha mimo, że jest to raczej mało poważne słuchanie. Fajnie będzie poznać coś w klimatach tych bardziej znanych niczym Guns n' Roses, Iron Maiden. No wiele tego jest, ale myślę, że wszystko jest do przerobienia. Jak nie od razu coś, czego nie słuchałem to możemy pogadać o ulubionych projektach. :)
Buntownik to najdoskonalsza forma człowieka. Odrzuca konformizm na rzecz indywidualizmu nie będąc atencyjnym hipsterem, ale rewolucjonistą.
>>> wbita https://www.youtube.com/user/ComeoutTV <<<
Awatar użytkownika
vampmoney
Posty: 2976
Rejestracja: 18 kwie 2019, 3:10
Lokalizacja: Jarosław

Re: Rock i Metal - Offtop

Post autor: vampmoney »

Whtn pisze: 17 kwie 2019, 19:10 4 słowa - morbid angel live madness
dla mnie koncertówki brak sensu całkowity, ale są wyjątki jak morbid angel na przykład :bowdown:
Awatar użytkownika
Bolo
Posty: 6996
Rejestracja: 18 kwie 2019, 21:42

Re: Rock i Metal - Offtop

Post autor: Bolo »

Power Metal jest bardziej gejowski niż Glam Metal, nie znoszę go po prostu.

Stare koncertówki Metalliki to był rozpierdol, uwielbiam ten zespół, jakbym miał określić się psychofanem jakiegoś artysty/muzyka/zespołu to byłaby to Metallica.
Motörhead żartobliwie mówiąc to tak jak AC/DC grają jeden kawałek przez całą dyskografię tylko inaczej go nazywają jednak coś w nich było co przyciągało miliony i ja to rozumiem i Ace of Spades na półce mam i słucham bo to kawał kurwa dobrej muzyki.

Frontside to najlepszy polski zespół Metalowy, change my mind.
Verses of Steel Acid Drinkers to topka polskich albumów metalowych również.

Oczywiście stary Kat to była muzyka, teraz to nie ma muzyki.
Wygrzeszam Cię, mordzia.
Awatar użytkownika
Ezio_Wroclaw
Posty: 2139
Rejestracja: 17 kwie 2019, 11:46
Lokalizacja: Wrocław

Re: Rock i Metal - Offtop

Post autor: Ezio_Wroclaw »

KAT to poziom Behemłota - niby coś tam grali ale jednak eee. Z polskiego rocka to TSA, KSU klasycznie, Acidzi mocno klasowi, z metalu to już bardziej Illusion.
Obrazek

Nulla è reale, tutto è lecito.
https://musicxperienceblog.blogspot.com/ - maja pisaninka.
RateYourMusic
Awatar użytkownika
szpilman
♓︎
Posty: 4622
Rejestracja: 17 kwie 2019, 15:26

Re: Rock i Metal - Offtop

Post autor: szpilman »

Bolo lubisz debiut Wolf spider? Takie polskie ride the fakin lighniiiiiiiiiii
"...jest eśmy małymi cząstkami wielkich rzeczy..."
pieseczek dla ślizgawkera
Obrazek
Awatar użytkownika
cukier
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2019, 9:54

Re: Rock i Metal - Offtop

Post autor: cukier »

KAT mimo wszystko też jest przyjemny w odsłuchu. Mimo niezbyt głębokich tekstów są też perełki. Mój ulubiony numer to Łza dla cieniów minionych. Zaraziłem nim kilka osób, ja utożsamiam się tekstowo, muzycznie a inni pewnie przez to, że przyjemnie wchodzi na głośniku. TSA czy KSU mało znam, ale słuchałem troszkę. Lubię poza tym luźniejsze klimaty w stylu Farben Lehre. Illusion to też tylko kilka kawałków znam, nie trzeba długo myśleć o nożu :lol: Z fajnych projektów kiedyś tam odkryłem Oberschlesien - grają po śląsku, co dodatkowo daje fajną odskocznie od wielu rzeczy. Venflon też gorąco w serduszku, bardzo mało znana grupa a grająca spoko i niedawno wydali nową epkę.
Buntownik to najdoskonalsza forma człowieka. Odrzuca konformizm na rzecz indywidualizmu nie będąc atencyjnym hipsterem, ale rewolucjonistą.
>>> wbita https://www.youtube.com/user/ComeoutTV <<<
ODPOWIEDZ