OKŁADKA1. Midnight Marauders Tour Guide
2. Steve Biko (Stir It Up)
3. Award Tour (feat. Trugoy the Dove)
4. 8 Million Stories
5. Sucka Nigga
6. Midnight (feat. Raphael Wiggins)
7. We Can Get Down
8. Electric Relaxation
9. Clap Your Hands
10. Oh My God (feat. Busta Rhymes)
11. Keep It Rollin' (feat. Large Professor)
12. Chase, The (Part II)
13. Lyrics To Go
14. God Lives Through
Pamiętam, że jak pierwszy raz usłyszałem steve biko na samplu z urbaniaka to numer owy był zapętlany niezliczoną ilość razy. PŁYTA CUD, lubię do niej wracać
Jedna z najlepszych płyt w historii tej muzyki. Chyba niepopularna opinia - "Midnight Marauders" > "Enter The Wu-Tang". Dlaczego? O wiele lepiej się zestarzała, nie ma przegadanych skitów i po prostu ma lepszy repeat value. Uwielbiam ten album.
najlepszy album tribów. gdyby zawrzeć w nim buggin out i hot sex, to byłby w moim osobistym top 10 oldschoolu, a tak jest w top 30.
w sumie jedyny ich album jaki mam na winylu jako całość, z low end theory mam jedynie singiel scenario bodajże
HEWRA/MOBBYN VS T6M [SOON] HEWRA/MOBBYN VS BONE THUGS [SOON] MÓJ TEMACIK! ->viewtopic.php?t=10448
Yayo pisze: ↑03 sie 2022, 18:44
"Hot Sex" jest bonus trackiem na cd, przynajmniej na moim wydaniu które kupiłem kiedyś w empiku za 2 dychy.
to jest nuta którą nagrali na potrzeby jakiegoś filmu, nie była nagrywana z myślą o wsadzeniu na album. po latach to dodali na remaster cd. osobiśćie nie lubie tego typu niekanonicznych bonusów
Low end theory i midnight maruders to najlepiej wyprodukowane albumy lat 90, nic tak świeżo w 1991 nie brzmiało a wydawało by sie, że tam nic odkrywczego nie ma bo samplowanie soulu czy jazzu to w tamtych czasach nie było żadne nowum. To sie wogole nie zestarzalo.