Kanye West - JESUS IS KING (2019)
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
https://open.spotify.com/show/6h6QgPGGX ... aC_HrK58Vg
Takie coś znalazłem, dużo leaków w jednym miejscu, do tego na Spotify, ciekawe ile poleży zanim usuną
Takie coś znalazłem, dużo leaków w jednym miejscu, do tego na Spotify, ciekawe ile poleży zanim usuną
Ostatnio zmieniony 02 lis 2019, 14:20 przez gawi, łącznie zmieniany 1 raz.
Sprzedam płyty CD (głównie rap amerykański, ale jest i Ortega Cartel - LAVORAMA)
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
Spoiler
Sprzedam płyty CD (głównie rap amerykański, ale jest i Ortega Cartel - LAVORAMA)
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
Usunięto
Ostatnio zmieniony 20 lut 2023, 20:56 przez TheD, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
merch jest az tak beznadziejny, ze podczas tej premiery nie kupilem ani jednego. Zrekompensowalem za to w wydawnictwach: 1 vinyl, 1 CD i dwie kasety.
- krawaciarz
- Posty: 9
- Rejestracja: 31 maja 2019, 18:04
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
niestety ale typ się skończył na tlopie (solowo) . taka sama zamuła jak na ye, poleci sobie w tle 3,4 razy i do widzenia. Liczę na powrót produkcji sprzed tych dwóch płyt albo wypuszczenie czegoś nowego równie dobrego w co niestety już zaczynam poważnie wątpić.
tutaj trafna recenzja https://polifonia.blog.polityka.pl/2019 ... ielbialem/
tutaj trafna recenzja https://polifonia.blog.polityka.pl/2019 ... ielbialem/
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
Zasłużone pierwsze miejsce na billboardzie, 276k.
Po raz 9 (10 jeśli liczyć WTT), rekord Eminema wyrównany.
Jednak Yeezus to jest król, jak lew jest król dżungli.
Po raz 9 (10 jeśli liczyć WTT), rekord Eminema wyrównany.
Jednak Yeezus to jest król, jak lew jest król dżungli.
Sprzedam płyty CD (głównie rap amerykański, ale jest i Ortega Cartel - LAVORAMA)
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
- przedszkolanek
- Posty: 17084
- Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
gawi, ehh, tłumaczyłem już na forumku
przedszkolanek pisze: ↑20 paź 2019, 19:29 lew nie żyje w dżungli tylko na sawannie, w dżungli to tygrys, a dokładniej w indyjskich lasach monsunowych
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
Trochę z przymrużeniem oka - piękny odcinek MuchDanka oddający aktualnego Kanye w stu procentach, tęskniłem.
https://www.youtube.com/watch?v=hocL1cRlZfw
https://www.youtube.com/watch?v=hocL1cRlZfw
B to G strikes again, thick hay on the bread... For me it's a lifestyle, you say that's about swag
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
Yakuza not mafia, Yakuza wa kazoku.
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
Album u mnie nadal na dużej rotacji .
Posprawdzałem też trochę leaków, które ponoć miały być lepsze. Tak więc pierwotna wersja Everything We Need (czyli The Storm) jest na pewno gorsza od tego co teraz mamy, Selah OG jest równie dobre co wersja z albumu, ale brakuje tam tego zajebistego alleluja. Oryginał Use This Gospel, czyli Laws Of Attraction - wolę wersję albumową, Kenny G pasuje idealnie, brak bębnów również. Jedynie refren Anta był piękny, chociaż Kanye też świetnie brzmi. Jeśli chodzi o kawałki, które miały być na Yandhi, a tutaj ich w ogóle brak w jakiejkolwiek formie to City In The Sky jest piękne (weź zrób w 2019 kawałek, żeby Desiigner brzmiał rewelacyjnie), Hurricane też, ale brzmi na bardzo nieskończone jeszcze, Slave Name (czy raczej Last Name), bardzo dobre, ale to nie poziom albumu, We Got Love z Teyaną warto sprawdzić, ale wrzuciłbym to raczej na jej album (ponoć coś się szykuje, więc kto wie - może tam trafi). Garden, czy raczej We'll Find A Way coś czuję, że będzie na tym zapowiadanym albumie z chórem, który ma wyjść w Boże Narodzenie (Kanye jeśli to czytasz: pamiętaj, że kłamstwa i niedotrzymanie słowa to grzech ). Zostały jeszcze 2, do których będę wracał, czyli Alien (ta dłuższa wersja z wstępem Thuggera) - bardzo dobry, ale niestety trochę chaos i New Body, ale ten brzmi zbyt "normalnie" jak na Yeezusa.
Pozostałe kawałki, które wyciekły to raczej średniawa, albo słabizna, więc nawet o nich nie wspominam (chyba, że ktoś coś kojarzy to dawajcie).
Jeśli chodzi o Jesus Is King to niestety teksty są moim zdaniem najsłabszą jego stroną (pomijając Selah, Everything We Need, Hands On i Use This Gospel), ale nie na tyle, żeby mnie to odpychało od słuchania płyty. Muzycznie to nadal najwyższa półka, wyżej niż Ye, które było świetne i na pewno lepsze tekstowo, ale muzycznie wolę JIK. Nie wiem czy nie przesadziłbym, gdybym wrzucił ten album (pod względem przyjemności słuchania) do TOP5 albumów Yeezy'ego, wyżej niż 808, Graduation, Late Registration i wspomniane Ye. Chociaż minęło jeszcze zbyt mało czasu od premiery, żeby na pewno tak stwierdzić. W każdym razie o żadnym zawodzie nie ma tutaj mowy. Patrząc na oceny, dziwię się że aż tak go wszędzie zjechali, ale jak się spojrzy na zbiór recenzji i ocen użytkowników na metacritic to widać dużą polaryzację, z przewagą ocen pozytywnych (nie mówię o krytykach, gdzie jest to bardziej wyrównane).
Ulubione kawałki. Hmm... ciężko wskazać mi coś czego wolę słuchać zdecydowanie bardziej od pozostałych, chyba tylko intro, Closed On Sunday i Water odrobinkę mniej lubię, reszta to ogień
Podsumowując, thank you Kanye, very cool
Posprawdzałem też trochę leaków, które ponoć miały być lepsze. Tak więc pierwotna wersja Everything We Need (czyli The Storm) jest na pewno gorsza od tego co teraz mamy, Selah OG jest równie dobre co wersja z albumu, ale brakuje tam tego zajebistego alleluja. Oryginał Use This Gospel, czyli Laws Of Attraction - wolę wersję albumową, Kenny G pasuje idealnie, brak bębnów również. Jedynie refren Anta był piękny, chociaż Kanye też świetnie brzmi. Jeśli chodzi o kawałki, które miały być na Yandhi, a tutaj ich w ogóle brak w jakiejkolwiek formie to City In The Sky jest piękne (weź zrób w 2019 kawałek, żeby Desiigner brzmiał rewelacyjnie), Hurricane też, ale brzmi na bardzo nieskończone jeszcze, Slave Name (czy raczej Last Name), bardzo dobre, ale to nie poziom albumu, We Got Love z Teyaną warto sprawdzić, ale wrzuciłbym to raczej na jej album (ponoć coś się szykuje, więc kto wie - może tam trafi). Garden, czy raczej We'll Find A Way coś czuję, że będzie na tym zapowiadanym albumie z chórem, który ma wyjść w Boże Narodzenie (Kanye jeśli to czytasz: pamiętaj, że kłamstwa i niedotrzymanie słowa to grzech ). Zostały jeszcze 2, do których będę wracał, czyli Alien (ta dłuższa wersja z wstępem Thuggera) - bardzo dobry, ale niestety trochę chaos i New Body, ale ten brzmi zbyt "normalnie" jak na Yeezusa.
Pozostałe kawałki, które wyciekły to raczej średniawa, albo słabizna, więc nawet o nich nie wspominam (chyba, że ktoś coś kojarzy to dawajcie).
Jeśli chodzi o Jesus Is King to niestety teksty są moim zdaniem najsłabszą jego stroną (pomijając Selah, Everything We Need, Hands On i Use This Gospel), ale nie na tyle, żeby mnie to odpychało od słuchania płyty. Muzycznie to nadal najwyższa półka, wyżej niż Ye, które było świetne i na pewno lepsze tekstowo, ale muzycznie wolę JIK. Nie wiem czy nie przesadziłbym, gdybym wrzucił ten album (pod względem przyjemności słuchania) do TOP5 albumów Yeezy'ego, wyżej niż 808, Graduation, Late Registration i wspomniane Ye. Chociaż minęło jeszcze zbyt mało czasu od premiery, żeby na pewno tak stwierdzić. W każdym razie o żadnym zawodzie nie ma tutaj mowy. Patrząc na oceny, dziwię się że aż tak go wszędzie zjechali, ale jak się spojrzy na zbiór recenzji i ocen użytkowników na metacritic to widać dużą polaryzację, z przewagą ocen pozytywnych (nie mówię o krytykach, gdzie jest to bardziej wyrównane).
Ulubione kawałki. Hmm... ciężko wskazać mi coś czego wolę słuchać zdecydowanie bardziej od pozostałych, chyba tylko intro, Closed On Sunday i Water odrobinkę mniej lubię, reszta to ogień
Podsumowując, thank you Kanye, very cool
Sprzedam płyty CD (głównie rap amerykański, ale jest i Ortega Cartel - LAVORAMA)
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
Sunday Service "Jesus is King Experience" właśnie nadają:
sundayservice.com
sundayservice.com
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
Spoiler
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
https://drive.google.com/open?id=1s0pKX ... HsXxRIkA6r
Ktoś wyżej wspominał, że wersja live albumu była by lepszą wersją niż oficjalna. Możecie to sprawdzić w linku powyżej (brakuje tylko On God)
Ktoś wyżej wspominał, że wersja live albumu była by lepszą wersją niż oficjalna. Możecie to sprawdzić w linku powyżej (brakuje tylko On God)
Sprzedam płyty CD (głównie rap amerykański, ale jest i Ortega Cartel - LAVORAMA)
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
ale upadek czlowieka
13-14.07.24, Warszawa - CLOUT Festival 3.0: Homixide Gang, Destroy Lonely, Gucci Mane, Playboi Carti, Rich Amiri, BabyTron, City Morgue, Young Nudy, Sexyy Red, Chief Keef, Offset, FourFive, Teezo Touchdown, Yung Lean, Trippie Redd + TBA
Re: Kanye West - JESUS IS KING (2019)
maly mefedronik pisze: ↑13 paź 2019, 2:52 trak produkował Pierre Bourne, po prostu kupił tę paczkę z gotowymi loopami, wziął jeden z loopów i położył na nim bębny
https://genius.com/a/producer-cameone-explains-how-he-ended-up-working-on-kanye-wests-jesus-is-king pisze:When did you first get the idea for the “On God” beat?
I ended up working on “On God” without even knowing it would become a cut on the album. I made the composition in 2017. I had just won a Remy Martin producer series beat battle and the grand prize was $4,000 in Guitar Center credit. So I ran to the store and copped a Prophet Rev 2 and Moog Sub37 and got to work. The synths and the sounds they made really inspired me and led to the creation of the “On God” sample. It was one of many loops I created after bringing those synths home.
What did you contribute to the track?
I did the entire melody; all the synth work is me and the synths. Pierre, Boogz, and the rest of the production team did the rest.