Kanye West - ye (2018)

Kategoria poświęcona albumom.

Moderatorzy: instinkt, luk0as

Awatar użytkownika
instinkt
Moderator
Posty: 6876
Rejestracja: 17 kwie 2019, 12:29

Kanye West - ye (2018)

Post autor: instinkt »

OKŁADKA
Obrazek
1. I Thought About Killing You
2. Yikes
3. All Mine
4. Wouldn't Leave
5. No Mistakes
6. Ghost Town
7. Violent Crimes


https://itunes.apple.com/us/album/ye/1441456689
SPOTIFY
YOUTUBE
Awatar użytkownika
enjoy1g
Posty: 410
Rejestracja: 18 kwie 2019, 18:37

Re: Kanye West - ye (2018)

Post autor: enjoy1g »

Zero komentarzy od kwietnia mówi samo za siebie - najsłabsza płyta Kanye. Nie ma w niej żadnego ciekawego momentu nad którym można się chwilę zatrzymać.
Awatar użytkownika
gawi
Posty: 3258
Rejestracja: 19 kwie 2019, 13:12

Re: Kanye West - ye (2018)

Post autor: gawi »

Jeden z moich ulubionych projektów od Westa. Bez zbędnego pierdolenia, zwięźle i na temat. Nie ma dłużyzn jak na 2 pierwszych płytach, nie ma zbytniego eksperymentowania jak na Yeezusie czy 808 (obie też kocham). Obok TLOP i MBDTF wracam do niej najchętniej.
Sprzedam płyty CD (głównie rap amerykański, ale jest i Ortega Cartel - LAVORAMA)

viewtopic.php?f=31&t=9041&p=661906#p661906
Awatar użytkownika
maciek
Posty: 1147
Rejestracja: 20 kwie 2019, 14:01

Re: Kanye West - ye (2018)

Post autor: maciek »

Świetny album, Wouldn’t Leave jeden z moich ulubionych utworów 2018.
TheD
Posty: 6333
Rejestracja: 10 lip 2019, 21:40

Re: Kanye West - ye (2018)

Post autor: TheD »

Usunięto
Ostatnio zmieniony 20 lut 2023, 20:25 przez TheD, łącznie zmieniany 1 raz.
RIP Earl "DMX" Simmons - 1970-2021 [*]

#freeardrian

https://youtu.be/eFTlFPRCytU
Awatar użytkownika
przedszkolanek
Posty: 17084
Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29

Re: Kanye West - ye (2018)

Post autor: przedszkolanek »

dobra płytka, nie hejtujcie dla zasady
lepsza od np. Kid See Ghost
Awatar użytkownika
Kubinsky
Posty: 847
Rejestracja: 02 maja 2019, 21:48

Re: Kanye West - ye (2018)

Post autor: Kubinsky »

Dla mnie kids see ghosts to rap płyta dekady(no dobra, "to pimp a butterfly" też bym nazwał cedekiem dekady) ale "ye" również jest na bardzo dobrym poziomie. Podoba mi się w zasadzie każdy numer, chociaż rzeczywiscie nie ma tu jakichś szalonych zwrotów akcji, udziwnień, eksperymentów jak to zwykle bywa u kanye. ale chyba taki był zamysł tego albumu ;)

a no i sama akcja tych 5 krótkich albumów zeszłorocznych wydawanych co tydzień to była mega fajna sprawa, pamiętam jak się co tydzień czekało na nowe dzieło wyprodukowane przez westa :D
Awatar użytkownika
enjoy1g
Posty: 410
Rejestracja: 18 kwie 2019, 18:37

Re: Kanye West - ye (2018)

Post autor: enjoy1g »

O kurcze, nie spodziewałem się, że ta płyta jest tu tak pozytywnie przyjmowana a, że komuś się bardziej podoba niż KSG to już w ogóle w głowie nie mieści ale wiadomo gusta guściki. Mi może właśnie brakowało tego kombinowania czy (jak to w przypadku pierwszych płyt) świetnego sampla. Ogólnie ta płyta jakaś taka bezpłciowa mi się wydaje.
Awatar użytkownika
przedszkolanek
Posty: 17084
Rejestracja: 21 kwie 2019, 21:29

Re: Kanye West - ye (2018)

Post autor: przedszkolanek »

mnie ksg lepiej weszło przy premierze, ale z perspektywy czasu uważam, że ye lepsze,
obie płyty nie są idealne, żadna to nie top10 2018, ksg jest jakby ładniejsze, ale ye wyraźnie lepsze
z tym, że mnie zawsze u Kanye raziła zbytnia "barokowość" i cieszę się, że w końcu zrozumiał, że to są trendy z innej już epoki i pora na klasycystyczny minimalizm
MicBar
Posty: 664
Rejestracja: 17 kwie 2019, 18:53

Re: Kanye West - ye (2018)

Post autor: MicBar »

Chyba mój ulubiony album od Ye (a bardzo cenię też TLOP, który mimo chaotyczności i bycia "projektem szkicem" bardzo cenię jako case study człowieka stłamszonego przez CHAD, który wyraża się poprzez muzykę). Tutaj mamy piękne dopracowanie, prześliczną produkcję, Kanyego w świetnej czysto raperskiej - formie. I co najważniejsze - cudowny i mimo różnorodności tekstów - spokojny - wgląd w siebie i intymność, biją z tego albumu. Zawsze jak odpalam, to czuję powiem wiosny/wczesnej jesieni czyli moich ulubionych pór roku - kocham to uczucie.
Awatar użytkownika
kelsohmm
Posty: 803
Rejestracja: 18 kwie 2019, 6:36

Re: Kanye West - ye (2018)

Post autor: kelsohmm »

podbije temat bo zawsze wracam do tej płyty w piękne wiosenne dni (i wy też powinniście)
Pod względem repeat-value to jest u mnie top3 kanyego (obok 808s i yeezusa), może dlatego że okres jej wydania pamiętam jako fajny czas

edit: a 070 shake co tutaj zrobiła to jest mistrzostwo świata :bowdown: :bowdown:
możesz mi mówić daquan
Awatar użytkownika
niuhniuh
Posty: 1436
Rejestracja: 12 wrz 2019, 9:02

Re: Kanye West - ye (2018)

Post autor: niuhniuh »

ech no widzisz, a ja właśnie posłuchałem tego albumu kilkanaście razy jak wyszedł i od tego czasu ani razu do niego nie wróciłem. Baaaardzo chciałem się tym jarać, a teraz nawet nie mogę się zebrać żeby to odpalić, mimo że trwa 25 minut

razem z JIK najbardziej miałki album mr Westa
encrenoire

Re: Kanye West - ye (2018)

Post autor: encrenoire »

:cool: :cool: :cool: :cool:
Ostatnio zmieniony 19 mar 2021, 15:54 przez encrenoire, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
sebring
Posty: 4224
Rejestracja: 30 wrz 2020, 20:41

Re: Kanye West - ye (2018)

Post autor: sebring »

bardzo lubię cuddera ale tego jebanego obrzydliwego fałszu na ghost town nie wybaczę, taki fantastyczny bit i występ 070 shake, ale jak wchodzi ten kurwa refren...
poza tym płytka przyzwoita, intro to jeden z niewielu nieskipowanych przeze mnie spoken wordów, zajebiste wprowadzenie. mimo wszystko jedna z najsłabszych jego płyt, jesus is king >>>
kiedy czasy są dobre, to wódka jest zdrowa
encrenoire

Re: Kanye West - ye (2018)

Post autor: encrenoire »

:cool: :cool: :cool: :cool:
Ostatnio zmieniony 19 mar 2021, 15:54 przez encrenoire, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
sebring
Posty: 4224
Rejestracja: 30 wrz 2020, 20:41

Re: Kanye West - ye (2018)

Post autor: sebring »

najlepsze na pewno nie, ale jest bardzo dobre, dużo lepsze od ye
kiedy czasy są dobre, to wódka jest zdrowa
Awatar użytkownika
ART
Mistrz Fantasy NBA
Posty: 10139
Rejestracja: 17 kwie 2019, 20:50
Lokalizacja: nigdy za kratami

Re: Kanye West - ye (2018)

Post autor: ART »

najgorszy material w dyskografii westa, rownie dobrze moglby go nie wypuszczac
lygrys pisze: 18 lis 2022, 19:01 w chuju mam przecenę, mogę pełną cenę zapłacić.
camzatizbak pisze: 18 mar 2024, 20:26 Palec w dupie, to jest to
Awatar użytkownika
maciek
Posty: 1147
Rejestracja: 20 kwie 2019, 14:01

Re: Kanye West - ye (2018)

Post autor: maciek »

sebring pisze: 31 sty 2021, 22:50 bardzo lubię cuddera ale tego jebanego obrzydliwego fałszu na ghost town nie wybaczę, taki fantastyczny bit i występ 070 shake, ale jak wchodzi ten kurwa refren...
To zamierzone nietrafianie jest bardzo fajnym zabiegiem i pasuje do charakteru utworu :dunno:
Awatar użytkownika
sebring
Posty: 4224
Rejestracja: 30 wrz 2020, 20:41

Re: Kanye West - ye (2018)

Post autor: sebring »

no dla mnie to chujowy fałsz jednak
kiedy czasy są dobre, to wódka jest zdrowa
Awatar użytkownika
kelsohmm
Posty: 803
Rejestracja: 18 kwie 2019, 6:36

Re: Kanye West - ye (2018)

Post autor: kelsohmm »

ahh już za miesiąc/dwa będę sobie jechał w bluzie na rowerku, w pełny słońcu, a na słuchwkach będzie wjeżdżać
Fallin', dreamin', talkin' in your sleep
I know you want to cry all night, all nighttttt
ksg to album który kanye zrobił dla fanów, ye to album który zrobił dla siebie. deal with it. przepiękna, autentyczna i szczera płyta
możesz mi mówić daquan
ODPOWIEDZ