ŚLIZGAWKA

damacma to w ogole niezly plot twist bo gdybym mial okazje przyjrzec sie jej zanim to powiedziala to spodziewalbym sie ze tego nie powie "Ja nie wiem, czy taki artysta byłby w stanie zapewnić mi to, do czego byłam przyzwyczajona przez całe moje życie, czyli jakieś luksusowe auta, jakieś apartam...

"Dziewczyny, która nie boi się w tekstach przeklinać, która normalizuje kobiecą seksualność i podważa podwójne standardy dla obydwojga płci. Bo o ile mężczyźni mogą śmiało nawijać o swoich seksualnych podbojach, w przypadku kobiet jest to nadal uznawane za niesmaczne" no i git. nie sluchal...

I macham zimnymi skrzydłami nad dachami

w normalnym kraju dusza Kartky juz dawno zostalaby wypuszczona w kosmos
step on the cockraoch

Mogli wziąć Mate i Starego Maty, ale nawet dobre

nie nastawialbym sie na jakiekolwiek jedzenie gowna. no chyba ze planujecie ten film zjesc.

cyniu pisze: ↑23 sie 2021, 21:11

joey pisze: ↑23 sie 2021, 19:07idealne na cytube

Zdecydowanie, proponuję któryś piątek po premierze. Zakupię 4 harnasie i będę się wybornie bawił.

huh?

mql pisze: ↑02 sie 2021, 15:16 btw w takim baśniowym, acz mniej niż VVitch horrorowym settingu są dwie kozackie kandydatury: włoski Pentameron oraz estoński Listopad

Gretel & Hansel to witchhousowy banger jbc

super film, zdecydowanie najlepszy ze wszystkich z tego genre'u i nawet poza genrem tez super.

moze robic skrecze albo wlosami tworzyc powiew wiatru (jezeli ma dlugie) w cieplym pomieszczeniu latem, ale musi to robic w dobra strone, zeby byl z tego pozytek. ale tu, prawda, pozytek, wchodzimy na grzaski grunt. trzeba pamietac, ze klimatyzatory nieprzypadkowo maja rure, ktora drugim koncem wsad...

no tak, przeciez to jest humor i inwencja artystyczna lvl chlop sie za babe przebral. nie obrazajac baby oczywiscie. szczerze mowiac pies to jebal i chuj mnie to obchodzi, ale lubie czasami z prostym ludem naprzód iść, Po życie sięgać nowe, bo to bardzo fajne jest, takie bycie razem.

Ja mam powiem, że 1999 i 2000 podobnie się zachowywałem jak aktualny Quebo, a nawet było ze mną gorzej, bo stres nasilał u mnie takie stany lękowe, że bałem się sam wyjść z domu, a jak już wyszedłem to zasuwałem do lasu, bo tam nie ma ludzi. Miałem też poważne problemy z mówieniem, praktycznie się ...

niezly mansplaining i rapeshaming w temacie.

oraz sneakwkurw, ze Arab rucha Polke w morde w samolocie, ziiuuuu.

true history of the kelly gang oglondnolem, pierwszy akt czy costam jeszcze ujdzie, ale potem gorsze niz serial Wiedzmin, ktorego nawet psu bym nie wlaczyl.

to jest tak, ze freestyle zabrzmi w ten sposob, ze kamera mnie drazni dlatego, bo kamera filmuje bez wyobrazni dlatego jestem w sposuf w kazdej spazmy uzyc to jak iloraz inteligencji i nie chce nikogo tutaj przekrecic dlatego moj freestyle nie uzywa piesci jestem tak jak zapisany pamietnik jesli ni...

z recenzenckiego obowiazku obejrzalem wreszcie do konca pierwszy odc. i ja pierdole jakie to jest chujowe. cos jak gdyby Xena, wojownicza ksiezniczka i Maciej z Klanu mieli dziecko. albo moze swieto piwa? nie wiem. ocena na mc bardzo zawyzona, pewnie netflix posmarowal.

murzynskie i murzynsko-feministyczne to typuje Tyrel i The Nightingale, tylko ze sa chyba z 2018

Staszewski jest niedorozwiniety, ma ryj jak ziemniak a jedyny jego wklad w kulture to chujowa fryzure

Wszakże, wydaje się, że wszyscy widzą w protagoniście karalucha. Nabokov kiedys napisal m.in., ze Gregor wcale nie byl karaluchem, tylko majestetycznym uskrzydlonym zukiem , niestety do samego konca nieswiadomym, ze w kazdej chwili mogl sobie odleciec, zostawiajac za soba wstretna kule u nogi, ktor...

Toro y Moi i Blood Orange najwazniejsi moim zdaniem imo

nie Junga, tylko Freuda, chociaz w tym przypadku w sumie jeden fallus. przy okazji uzupelniam liste skladnikow Beckettem, ale na innej zasadzie, bo z Becketta akurat Eggers nie ugotowal bigosu, tylko systematycznie zbudowal z niego fundamenty swojej latarni chujowej. zgodzę się, że scenariusz mógł b...

lighthouse piekny dramat wyksztalciuchowski, niewielu tworcow potrafilo tak wspaniale ubrac w dzwieki i obrazy subtelna sytuacje egzystencjalna kogos, kto bardzo chcialby miec cos do powiedzenia, ale nie ma nic do powiedzenia. przeczytal Melville'a, przeczytal Freuda, cos tam nawet slyszal o Promete...